Jednak nawet ona, wyczulona na aurę tajemnicy i magii, stwierdzała, że ewidentnie coś ciężkiego i nieopisanego – jakieś dziwne napięcie – istotnie wisi tu w powietrzu. Jak się dyskretnie dopytała przy bilardzie i piwku studentów jej nowego uniwersytetu (oczywiście, to oni stawiali), poczucie to potęgowało się wśród miejscowych oraz przyjezdnych i spiętrzało przed dniami Beltaine i Samhain.
Został dodany przez: @agnieszka3211@agnieszka3211
Pochodzi z książki:
Zielony Las Nadziei
Zielony Las Nadziei
Marek Pietrachowicz
10/10

„Zielony Las Nadziei” Marka Pietrachowicza to cykl krótkich opowiadań – horrorów, opartych na Mitach Cthulhu według H.P. Lovecrafta. USA, koniec XX wieku. Młoda celtycka okultystka, Hope Greenwood – k...

Komentarze