“- Jesteś czarna? - Nie ale jestem z Czechosłowacji. I to uratowało ją przed linczem.”
Książka może pisarza dręczyć. Może też – i w tym przypadku to jest lepsze słowo – uwierać. Drobnym szczegółem. Jakby był jakimś ziarenkiem piasku, które dostało się do buta i uniemożliwia chodzenie. ...