Mówiono, że Gosia wdała się w ojca, a Eliza w matkę. Najbardziej Adamowi podobały się jej zwinne, kocie ruchy i poważne, jakby zamyślone spojrzenie dużych, brązowych oczu z zielonymi cętkami. Jej filigranowość wcale nie oznaczała, że jest osobą słabą czy kruchą.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Kroniki czasu Ziemi
Kroniki czasu Ziemi
Andrzej Góral
7.7/10

W tajemniczych głębinach przeszłości naszej planety kryje się zapomniana historia, czekająca na to, by ujrzeć światło dzienne. „Kroniki Czasu Ziemi” to fascynująca odyseja poprzez czas, odkrywająca d...

Komentarze