Nauka z tego jest chyba jedna: nie otwierać nikomu podwoi myśli najstraszniejsze i przejścia przebyte najgorsze zachować dla siebie. To - chować do własnych jaskiń głęboko, coraz głębiej. Tam niech to rośnie. Na głębokość. W korzeniach. Tu na górze, jeśli jeszcze można dalej żyć, jeśli się chce - niech się rozwija i rośnie kwiat. Tylko to tak się mówi. - "Pod Annopolem"
Został dodany przez: @finkaa@finkaa

Komentarze