“Gdy niespodziewanie odchodzi ktoś bliski, ludzie szukają w tym sensu, jakiegoś głębszego znaczenia. Uczepieni irracjonalnej myśli, że wszystko dzieje się po coś, znajdują w sobie odrobiny siły, by każdego kolejnego dnia otwierać oczy, wstawać z łóżka i robić te wszystkie prozaiczne rzeczy, z których składa się codzienność. Żywią nadzieję, że z czasem będzie łatwiej, ale to nieprawda- po prostu nauczą się żyć z tym, co jest nie do przyjęcia. Oswoją stratę jak dzikie zwierzę. ”
“Dlaczego tak się czuję, skoro on nie umarł, mówi, dlaczego czuję to w piersi przez cały dzień, jest tam, kiedy śpię, jest tam, kiedy budzę się w środku nocy, czuję się tak, jakby coś we mnie umierało, to jest właśnie to, boję się, że to, co we mnie umiera, to część taty, którą trzymam w sercu, dlatego tak się boję, tak bardzo chcę zatrzymać go w sercu, ale nie wiem jak.”
“Kochajmy się Ty ciągle na nowo śmierć mi śnij”
“Niebo już wie czym będzie kiedy ich zastanie
razem: śmierć na Księżycu
- z jelit wyjdą im glisty
Wreszcie każde z nich będzie po sobie wspomnieniem
- dwa wirujące
pioruny kuliste.”
“W zwierciadłach twarzy można ujrzeć własne odbicie i pojąć, że bez względu na to, w jakiej rzeczywistości żyjemy, wszyscy jesteśmy martwi. I nasze życie jest śmiercią.”
“Bliskość komuś odebrana zdradą, śmiercią, złym uczynkiem, złym słowem, oddaleniem, niegodziwością, milczeniem, zapomnieniem, zaniedbaniem, może być bowiem powodem ogromnego cierpienia.”
“Im więcej ludzi pozbawisz życia, tym bardziej będziesz podziwiany, myślał udręczony. A ktoś, kto nie chce nikogo zranić, jest odrzucany i otoczony nienawiścią.”
“Ludzie znikają, kiedy umierają. Ich głosy, śmiech, ciepło ich oddechu. Ich ciało. A w końcu także kości. Wygasa żywa pamięć o nich. To okropne i naturalne zarazem.”
“(...) śmierć jest czasem bardzo dyskretna, nadchodzi beż szmeru na krótką chwilę i zabiera swoją zdobycz (...).”
“Umarli tkwią nieruchomo, rozkładają się na miejscu i zostają z nich tylko kości, które wystarczy lekko ścisnąć, by pękły.”