"To był upiór, nie człowiek. Serce łomotało, jakby zaraz miało wyskoczyć z mojej piersi. Po kilku sekundach zdołałam opanować strach na tyle by móc się odezwać. - Kim jesteś? - zapytałam, nie poznając brzmienia własnego głosu. Opowiedziała mi jedynie cisza, a tajemnicza postać odwróciła się i zaczęła iść w kierunku jednych z drzwi."
Został dodany przez: @Paulina_Wu@Paulina_Wu
Pochodzi z książki:
Różany eter
Różany eter
Julia Gambrot
7.6/10

Miłość, medycyna i fascynująca podróż w czasy la belle époque… Róża Zimmerman, wychowanka sierocińca, dostaje się na pierwszy rok studiów medycznych, a jednocześnie musi rozwikłać tajemnicę związaną ...

Komentarze