We wschodach słońca było coś niezwykłego. Coś czystego i niewinnego. Być może wynikało z tego, że świt był pierwszym momentem nowego dnia, krótką chwilą, kiedy ludzie nie zdążyli jeszcze splamić go swoimi działaniami.
Został dodany przez: @zia.libri@zia.libri
Pochodzi z książki:
Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię
2 wydania
Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię
Marta Łabęcka
8.4/10
Cykl: Flaw(less), tom 1

Ta dziewczyna. Ten chłopak. Nie ten czas… Dwoje licealistów z małego miasteczka nieopodal Londynu: Josephine, wzorowa dziewczyna z tak zwanego dobrego domu, oraz Chase, chłopak, o którym można powied...

Komentarze