Wyglądali, jakby byli wyzwoleni od strachu, ciemności, chorób, głodu i cierpienia. Wyprostowani, szli z dumą i godnością, powoli, krok po kroku, i nie spuszczali oczu. Tak się idzie ku chwale, ku czemuś wyższemu, najważniejszemu. Jakby świętymi byli.
Został dodany przez: @8dzientygodnia@8dzientygodnia
Pochodzi z książki:
Nienawiść
3 wydania
Nienawiść
Stanisław Srokowski
7.4/10

Zbiór opowiadań, który stał się kanwą filmu Wojciecha Smarzowskiego o Wołyniu. Polskie Kresy wytworzyły własną piękną legendę, zrodziły takich gigantów literatury jak Mickiewicz, Słowacki, Schulz i H...

Komentarze