On jest szefem mafii. Szefem mafii z nadprzyrodzonymi mocami oraz poczuciem urazy...😈 Przedstawiamy Wam książkę "Moja mroczna bestia" czyli powieść fantasy jednej z bardzo lubianych przez nas autorek, która okazała się być totalnym zaskoczeniem! 🤯
Przede wszystkim sam początek historii absolutnie nie zwiastuje tego co ma się lada moment wydarzyć. Pozornie zwykła dziewczyna, która nie ma w życiu najłatwiej - ojciec zmarł, matka zmaga się z zaawansowanym Alzheimerem natomiast sama Calanthe Bloom stara się za wszelką cenę nie dopuścić do upadku ukochanej kwiaciarni rodziców. Przez pewne niefortunne zdarzenie wpada na Tariana Hadeza - najbardziej rozchwytywanego kawalera Nowej Anglii, o którym można byłoby powiedzieć: Bóg we własnej osobie... Że tyle, że prawdziwe bóstwa nie istnieją. Tylko... Czy aby na pewno? 🤔
Przede wszystkim do sięgnięcia po ten tytuł skłoniło nas jedno najważniejsze zdanie "Połączenie Śpiącej królewny oraz mitu o Hadesie i Persefonie w mrocznym wydaniu" i już byłyśmy przekonane, że musimy przeczytać tę historię 😍 Akcja toczyć się będzie nie tylko w świecie w jakim żyją bohaterowie ale i w... ich snach 😎 co uważamy było bardzo ciekawym i oryginalnym pomysłem na poprowadzenie fabuły w kierunku zupełnie dla czytelnika nieznanym oraz zawarcie w historii wielu niewiadomych, które z momentu na moment coraz bardziej pragniemy odkryć 😍
W książce spodziewać się możecie elementów należących do fantastyki, które będą połączone z elementami należącymi do erotyki. Nie myślcie jednak, że wszystko dostaniecie od razu na tacy. Autorka będzie lubiła wodzić Was za nos i np. kiedy w pewnych intymnych sytuacjach przyjdzie co do czego... Pojawi się coś lub ktoś kto przerwie akcję w kulminacyjnym momencie a Wy czasami będziecie mieć ochotę płakać z rozpaczy czekając na kolejną sytuację i spotkanie bohaterów, które znowu będzie stało pod znakiem zapytania...🤣
Jeżeli chodzi o nas uważamy, że była to fajna książka, która potrafiła zaintrygować tajemnicą, jaką kryła za niesztampową fabułą jednakże była to także książka, która posiadała w naszej opinii kilka niedociągnięć. Momentami odnosiłyśmy wrażenie, że autorka chce umieścić w niej zbyt wiele wątków mając bardzo dużo pomysłów na poprowadzenie fabuły. Absolutnie wg. Nas by się nic nie stało gdyby skrócić ją o jakieś 200 stron gdyż książka ta jest prawdziwą cegiełką. Mimo to uważamy, że jest naprawdę warta sięgnięcia i przekonania się samemu jaka przyszłość czeka pewną zwykłą śmiertelniczkę i mężczyznę przypominającego diabła w najczystszej postaci...😈😁