Wulgarna grafomania. Przemocowy język. Słaba redakcja. Bardzo słabo stworzony, nieprzekonujący świat. Nie wiadomo, dlaczego rzecz się dzieje w przyszłości, która niczym się nie różni nawet nie od 2021 roku, ale i od 2001. Psychologia postaci jest bardzo powierzchowna, tak jakby to napisała gimnazjalistka. Właściwie sprowadza się do tego kto się ko... Recenzja książki Sztuka znikania