Instagram bywa czasem magiczny, wiecie? Dzięki tej magii, trafiły do mnie Ślad białego wojownika i Najpiękniejsze miejsce wysłane osobiście przez Teresę Juźko. Po lekturze Śladu..., robię sobie krótki rozbieg przed kolejną częścią, żeby nie pożreć wszystkiego naraz. Mimo iż stwierdziłam, że lubię tę książkę, jest ona trochę nierówna. Może inaczej... Recenzja książki Ślad białego wojownika
Po raz pierwszy w historii mojego małego bookstagrama, faktycznie przeczytałam coś, co u kogoś kiedyś podpatrzyłam. Z Virginią Woolf miałam w planach się kiedyś zaprzyjaźnić, ale zabrakło mi dobrego punktu zaczepienia. Ale cóż – trafiony, zatopiony, znaleziony. Już od samego początku byłam oczarowana. Głównie poetyckością i pięknymi opisami jedno... Recenzja książki Fale
Z pewnymi rzeczami się zwleka. Tak bez większego powodu. U mnie było tak właśnie z twórczością Murakamiego. Nawet nie wiedziałam, czy kiedyś po niego sięgnę. Ale jakoś ostatnio się wokół niego zakręciłam, poczytałam opisy jego książek i kilka z nich zapisałam na moją obszerną readlistę. W tym "Wszystkie boże dzieci tańczą". Ten właśnie tytuł posze... Recenzja książki Wszystkie boże dzieci tańczą
Mogę śmiało przyznać, że Margaret Atwood to najlepsza żyjąca autorka. Poznałam ją, zaczynając od książki Oryks i Derkacz, która w duecie z filmem Embers roznieciła u mnie miłość do postapokalipsy. Każdą jej powieść połykam z pasją i zaciekawieniem - ta kobieta po prostu wie jak należy pisać i niesamowicie to wykorzystuje. Ale przejdźmy do głównego... Recenzja książki Życie przed mężczyzną