Tydzień bez nowości

A mój czyta seriami. Jak zaczął Grę o tron to w miesiąc przeczytał 6 tomów, a potem musiałam mu w dniu premiery kupować kolejne części. Tak samo było z Mrocznymi materiami Pullmana. A teraz znowu wrócił do swoich knig typu MySql:) ale jak znowu się wkręci w jakąś sagę albo autora to pochłonie wszystko za jednym zamachem. Nie ma co zmuszać, niektóre rzeczy same muszą przyjść:)

@ waniliowa, ja w kontakcie z moim lubym zanim zacznę go do czegoś przekonywać, zastanawiam się, co bym zrobiła gdyby on mnie próbował zmieniać. Taka perspektywa daje wiele do myślenia. A także przysłowie "Nie rób drugiemu co tobie niemiłe": )

Zrazilabym jakbym mu wciskala obojetnie jaka ksiazke i mowila ze masz i czytaj. A ja probuje jedynie go zainteresowac tym, co mysle, ze moge mu sie spodobac.. :)
Waniliowa, dzieki za zrozumienie :) A co do kłotni, to raczej to nie jest. Predzej dyskusja i otrzymanie rad od starszej i pewnie bardziej doswiadczonej czytelniczki :)

@Scorpionica mam "Kochanice Króla"... idę dziś po "Błazna Królowej". Kolejne 3 tomy serii będą musiały poczekać. :P ale KUPIĘ!

Mój teraz Malazańską księgę umarłych czyta a to jest kilkanaście tomów:) Gdy zamawiam coś dla siebie w księgarni to od razu dla niego następne części kupuję.

@ Natasha, dobrze odczułaś, ja nie mam zamiaru z nikim się kłocić:) Generalnie ugodowa jestem, dopóki ktoś mi na odcisk nie nadepnie:) A tobie powodzenia życzę, bo widzę że chcesz jeszcze dużo w życiu pozmieniać. Może otwórz antykwariat z kawiarnią?

Właśnie myslalam wlasnie o czyms takim, ale bardziej o zwyklej ksiegarni z kawiarnia. Chociaz tez bardzo mnie zaimponowala bohaterka Sparksa z "Prawdziwy cud", która prowadzila bilblioteke i widac bylo ze o nią dba, miala sporo ksiazek, nawet zbior bialych kruków.. tak bardzo mi sie to spodobalo ze zapragnela miec wlasna biblioteke. Ale nie jestem pewna czy uda mi sie spelnic swoje marzenia. Bo to jednak proste nie jest.

Natasha - proste nie jest, na pewno nie w dużych miastach. Ale w małych mogłabyś nawet na taki projekt dofinansowanie z Unii dostać :) Wypożyczalnia książek z kawiarnią :) hmmm...

Zastanawiam sie wlasnie czy czegos w swoim rodzinnym miescie nie zrobic. Tylko czy aby na pewno ludzie w mialych miastach beda czyms takim zainteresowani? Własnie myslalam wlasnie o wypozyczalni z kawiarnia. Do tego bym zatrudnila swoja mame, ktora robi przepyszne ciasta, a nie miala odwagi zalozyc wlasnej kawiarni. A dodatkowo zeby mozna bylo jakas ksiazke kupic/zamowic. Takie trzy w jednym.. :P

@waniliowa ja Kochanice króla to pewnie sama sobie kupię, ale pozostałe to chętnie pożyczę. Chyba, że trafię tą szóstkę w lotto:P

KOCHANI!
Ja stąd znikam. Oczywiście nie rezygnę z wyzwania i go nie porzucam ale przenoszę się tylko na mojego bloga. Mam dość. Jęsli ktoś ma ochotę kontunuować za mnie ten wątek Na kanapie to zapraszam.

Honorata, nie odchodz, nie rob nam tego..

Melduję, że Arsene Lupin przeczytany, książka rewelacyjna, bohater wyjątkowy! ;)

Tylko zupełnie nie mogę nigdzie znaleźć tego serialu...

Dobra, tutaj na tym wątku zostanę, przyzwyczaiłam się do Was wszystkich i brakuje mi pogawędek:) Trochę mnie poniosło, ale na ten wątek , mam nadzieję, co niektóre osoby, z racji swoich "szerokich" zainteresowań czytelniczych nie trafią:)
To co tam kochani czytacie? Ja powolutu "Olafa.." a poza tym Chmielewskiej (też staroć:)) i coś na wyzywanie trójka e-pik, ale brnę ostatkiem się przez nią.

Skończyłam Gombrowicza:) Teraz chcę dokończyć zaczęte w lipcu Upiory Nesbo i zaczęłam Tyrmanda Życie towarzyskie i uczuciowe:) z 1967 roku.
@Honorata a co Chmielewskiej?

Tyrmanda uwielbiam! :)
Honorata, ciesze sie ogromnie!:)

@Scorpionica, właśnie kończę mojąulubioną "Najstarszą prawnuczkę". Tymanda, proszę bardzo, pięknie:)
@Natasha, ja też:) A ty co czytasz?

Po Blade Runner Philip K. Dicka sięgnęłam po Doktora Bluthgelda tego samego autora ( pierwsze polskie wyd. 1995r ), a teraz czytam kryminał Agaty Christie - Rendez-vous ze śmiercią ( p.wyd.1972r ) .

Honorata- dobrze że zostajesz , jesteś tu " Gospodynią ":)

@arwena, tylko tutaj , gdzie indziej już nawet nie zaglądam, niech się sami we włąsnym jadzie marynują
A gdzie opinie po przeczytanych ksiązkach?Bo chętnie bym przeczytała o Doktorze Bluthgeldzie.

Przyznam bez bicia że od jakiegoś czasu kompletnie nie mam weny do pisania, jak mi przejdzie to dam znać :) A Doktora Bluthgelda polecam,Dick dla miłośników fantastyki to myślę że pozycja obowiązkowa :)

Ja rzadko buszuję po forach, mówisz ze aż tak źle ?

@Honorata jak dobrze, że wróciłaś, normalnie ulgę poczułam :)

@arwena, Dicka znam, ale nie wszystko czytałam, własnie "Doktor.." do tych wyjątków nalezy:)Pisz, choćby w skrócie:)
Dobrze robisz, że na fora nie zaglądasz, ja bardzo się rozczarowałam, to co tam ludzie wyprawiają budzi we mnie niesmak.
@ Sylwia, dziękuję ci bardzo:) Tutaj mi dobrze:) Taka spokojna przystań, gdzie można spokojnie pogwarzyć w miłej atmosferze.

Bo tu ludzie spokojni, a raczej kobitki:) w książkach siedzą i nie kłócą się o pierdoły:) Ja pokochałam Tyrmanda za Złego, a teraz wydają wszystkie jego książki, więc kontynuuję moje uczucie:) Najstarsza prawnuczka to jedna z moich ukochanych książek, XIX wiek, pamiętniki, rodzinne tajemnice i w ogóle tak sagowo napisana. Genialna!

@ moja też:) Jeszcze "Przeklęta bariera" wyróżnia się w dorobku pani Chmielewskiej.

Ja nadal Sklepy Cynamonowe.. jakos nie moge ich skonczyc :P z "Złego" Tyrmanda poznalam i pokochalam dzieki mojemu ukochanemu raperowi Eldoce :))

@Honorata , postaram się coś sklecić pomimo odrętwienia umysłu :)
Przeklętą barierę mam i bardzo lubię, Chmielewską swego czasu czytałam nałogowo a w tej książce wątek podróży w czasie jest dla mnie dodatkowym bonusem - uwielbiam takie czasowe zawirowania :)
A czytałaś może Janusza Zajdla ? To jeden z moich ulubionych pisarzy .

@arwena, Zajdel tak jak Kosik czy Dukaj, ciekawi są ale dość trudni. "Lód" Dukaja to jedna z moich ulubionych książek, ale czytałam ją długo :)

A ja właśnie mam od zeszłego roku Lód Dukaja i tak jak widzę tematykę i grubość to trochę mnie odpycha, a chciałabym przeczytać:)

@scorpionica, zacznij czytać dopiero, gdy bedziesz przekonana inczej możesz się zniechęcić a szkoda by było bo ksiązka jest niesamowita.