ZMIANA W WYZWANIU Pod wpływem komentarzy na blogu i wielu osób chcących się przyłączyć, ogłaszam cykliczność wyzwania. Każdy pierwszy tydzień miesiąca będzie tygodniem staroci. Czytamy 1 ksiązkę wydaną przed 2000 rokiem. Co wy na to? Będę przypominać:)
No to ja na ten tydzień biorę "Folwark zwierzęcy", a na kolejny (pierwszy tydzień sierpnia) "Kosmos" Gombrowicza. Potem pomyślę co by tu lżejszego poczytać we wrześniu:)
"Małgosia..." jest świetna! A na mnie jeszcze "Szkarłatna litera" czeka. Ja chętnie i może nawet do pierwszego tygodnia sierpnia coś mi się uda przeczytać :)
A w ogóle to właśnie wrzuciłam recenzję "Śmiertelnej klątwy" A. Christie, ale niestety nie znalazłam czy to jest jej pierwsze wydanie czy nie. W Anglii ukazała się w 1979 więc zdecydowanie do nowości byłoby daleko :)
Ja dziś w bibliotece zaszalałam i wróciłam z kilkoma pozycjami sprzed 2000 roku (zresztą, zazwyczaj tak wracam, tylko jakoś nigdy nie recenzowałam potem tych powieści...). Jest kilka perełek.
Perełka, z której najbardziej się cieszę: "Serce" E. de Amicis Poza tym: "O czym szumią wierzby" K.Grahame "Panienka z okienka" Deotyma (z wstawką w postaci kartek z kalendarza z 1985 roku luźno włożonych) "I nie było już nikogo" A. Christie "Wyspa skarbów" R.L. Stevenson (wzięta przez przypadek, ja swoje wydanie mam na półce) "Cyberiada" S. Lem (pierwsze wydanie:1965)
Plus nowsze: "Pamiętaj, że tam są schody!" K. Siesickiej "Portrety Astrid Lindgren" (skakałam z radości jak zobaczyłam)
"Serce" pójdzie na pierwszy ogień. Już niedługo. @Honorato, Ty też się pochwal:)
@Mery Panienkę z okienka i O czym szumią wierzby chętnie bym przygarnęła:) Ja kupiłam "Szóstą klepkę" Musierowicz i "Anię z Avonlea" to do kolekcji A także "Baśnie i legendy" Henryka Sienkiewicza Godzinę pąsowej róży :) Horrorki "Twierdza" Wilsona i "Zemsta manitou" Mastertona
@Honorata77: Każdy ma inny gust czytelniczy, z tego co widzę w profilu to lubisz fantastykę i chwała ci za to, nie każdy musi przepadać za kryminałami. A nawet "klasyków" można nie lubić :)
@Catalinka, ja szalenie lubię kryminały. Mnie się już przejadła Christie, teraz jest tyle świetnych książek z ciekawą fabułą i wątkiem zbrodniczym, że dla mnie A. Christie jest właśnie nudna.
@Honorata, ja w tamte wakacje miałam super wyzwanie: przeczytać wszystko co Christie. Czytałam nawet po 2 jej książki dziennie i po 30 rzuciłam to bo po prostu nudziła. Christie, jak każdy inny pisarz jest dobra, ale nie w nadmiarze :)
A ja właśnie kończę "Folwark zwierzęcy". Niestety przez ostatnie 3 dni miałam bardzo mało czasu na cokolwiek, w tym czytanie:( Najpóźniej jutro rano wrzucę opinię:)