Czy da się jakoś te tomy rozdzielić na trzy osobne? Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
To chyba powinno iść na śmietnik:
https://nakanapie.pl/kecilberani89/blog/keuntungan-bergabung-di-upinipinslot
Strona w języku indonezyjskim promująca hazard, skąd coś takiego na kanapie???
To już wcześniej zostało zgłoszone, więc @kazal_ka już wie. :)
Tylko, jeśli dobrze pamiętam, musi minąć pewien czas od momentu w którym taki wpis/użytkownik zostaje usunięty do momentu w którym całość zniknie z Kanapy.
W każdym razie, jutro powinno być po sprawie. :)
Nie dziala zmienianie polek w danej ksiazce, w sensie odklikiwanie z list.
Czy jest na myśli tzw. administracji formularz kontaktowy do zgłaszania błędów i usterek? Ponieważ na niniejszym temacie nie ma z nimi kontaktu. Lub jakaś inna forma?
Sądząc po braku odpowiedzi na twoje pytanie panie kolego, nie tylko nie ma stosownego formularza, ale co więcej nikt tu z administracji nawet nie zagląda.
Hej, niestety póki co zostałam sama na placu boju. Zbieram wszystkie usterki na listę i czekam na pomoc, ponieważ sama techniczna niestety nie jestem. Wiem, że jest dużo rzeczy, które trzeba poprawić i mam nadzieję, że to się stanie jak najszybciej. Wywołujcie mnie proszę za każdym razem, żebym miała powiadomienie, a ja staram się działać jak tylko mogę.
@kazal_ka Jak mogę rozumieć "zostałam sama na placu boju" ? Czy adminów/ownerów liczba spadła do 1? Czy rozszerzacie/kontynuujecie działalność kanapy w jakiejkolwiek formie (pomijając bardzo zły kierunek wzięty tak mniej więcej od odejścia 2 Waszych towarzyszy)? Czy portal do zwinięcia? to nie są czcze pytania, owszem, ostatnio bywam tu rzadziutko lub wcale, ale jakiś tam wkład tutaj włozyłem, w konsekwencji zasadnym jest zapytać czy przepalać energię na pisanie nakanapie dalej, bo są opiekunowie portalu, czy nie tracić paliwa i szukać przystani gdzieś indziej? Nie ukrywam, że dużo nadziei wiązałem z tym portalem przez ostatnie 2 lata i myślałem, że będziemy istnieć dłuuuuużej, tak trochę niemalże rodzinnie <3 i może nawet uda się spotkać kiedyś w wiekszym gronie IRL. Pozdrawiam!
Trzeba jakiegoś programistę chyba ogarnąć, bo inaczej będzie bieda
Nie, nie, absolutnie nigdzie się nie zwijamy i jak najbardziej chcemy się rozwijać. Pomysłów i chęci jest mnóstwo, a jeszcze więcej rzeczy istniejących, które chcemy poprawić i ulepszyć. Mnóstwo przed nami i ja również życzę sobie wielu lat tutaj na kanapie.
Nie wiem czy jest jakiś błąd, czy jest coś zablokowane dla zwykłych użytkowników, czy jest to po prostu chwilowy problem i już jest naprawiany. Otóż nie można dodać książki... I dla jasności: wszystko co jest potrzebne do jej dodania jest oczywiście uzupełnione. Kilka godzin temu tego nie było, dlatego przed chwilą zbaraniałam.
Znowu nie mogę wejść do Klubu Recenzenta i pojawia mi się taki oto ludzik
A ja bym chciała zgłosić, że w ogóle nie dało się wejść dziś na kanapę. Przynajmniej mi.
Nie mogę się zapisać do wyzwania czytelniczego, przycisk nie działa.
Ja się do tej pory nie mogę zapisać do tego wyzwania a rok się kończy 😂 to dopiero magia🤣
Jakoś zapisałam się do 2022, ale do 2023 już nie :> Choć też miałam problemy na początku z tym rokiem.
Ja odpuściłam, bo głównie traktuje to wyzwanie jako przelicznik książek które przeczytałam, więc zrobiłam sobie półkę. Z ciekawości sprawdzałam kilka razy w ciągu roku i do tej pory nic...😵
Ja też nie mogę, jak co... Może to dlatego, że 2023 jeszcze się nie zaczął?
Nie wiem, czy to u wszystkich? Mam wrażenie, że strona wyświetla mi się tylko w trybie na telefon... Nie można się zalogować, brak dostępu do wewnętrznych forów...
Hej. Zauważyłam takie coś:
Nie orientuję się, czy ktoś to już zgłaszał bo odkryte dopiero dzisiaj 🙂
To jest zakładka "Wklejki" z zakładki w Profil. I jak widać jest problem z pobraniem skryptu. Po wklejeniu tego tekstu na blogu nie widać wklejki tylko same nagłówki (które sobie sami możemy napisać). Mam wrażenie, że jest to związane z tym, że te teksty do skopiowania wyglądają tak, jak to właśnie wygląda na zdjęciu powyżej 😏
Czyli ewidentnie tych skryptów tu nie ma.
W związku z tym mam prośbę to "góry" aby "góra" coś z tym zrobiła 🤔😉
@Chassefierre
@mrbiggles
@kazal_ka
Ktoś, coś?
Da się z tym coś zrobić?
Dodam, że stare skrypty działają bez zarzutu, ale np. jeśli bym chciała dodać nowe wyzwanie w miejscu starego ukończonego, to będę miała wielkie nic 😉
Dokładnie, wklejka z wyzwaniem nie działa. Ze starymi jest wszystko okej, ale w momencie w którym próbuję dodać nowe nie pojawia mi się nic.
@Booka, @viki_zm - było już zgłaszane, @mrbiggles wie. :)
No i macie dobre wrażenie, wklejka nie działa, bo nie ma jak działać - tekst do skopiowania jest ,,roboczy'' i tak naprawdę nic nie znaczy. Czekamy na nowy. :)
Nowa poprawiona wklejka i banner z instrukcją i odsyłaczem na forum powinny pojawić się w ten weekend.
Następne w kolejności to okienka z instrukcją jak wypełniać poszczególne pola przy dodawaniu książki, więc jak macie jakieś uwagi do poszczególnych okienek, najczęściej pojawiający się błąd, to dajcie mi proszę znać.
Co dalej najbardziej spędza Wam sen z powiek?
Mnie spędza sen z powiek, że nie mogę dodać innej opinii do wydań wielotomowych. Że gdziebym ją nie dodała to ładuje mi opinię albo pod jednym albo pod drugim i ciągle jedną tą samą ale dwóch rożnych tekstów do dwóch różnych tomów to się nie da.
To mi spędza sen z powiek od ponad roku...
Odkryłam przed chwilą, że dodawany cytat nie może mieć więcej niż 500 znaków!! Czy tak było zawsze? I czy musi tak być? Czasem żeby cytat miał sens, musi być dłuższy....
Nie, kiedyś było inaczej, ale od długiego, długiego czasu jest to ograniczenie i szczerze powiem, że też mi przeszkadza. :(
No właśnie - czasem chce się dodać cały akapit, żeby pokazać coś, co zrobiło wrażenie, albo uznało się za ważne - a nagle trzeba wybrać tylko kilka zdań. :( Tak mi się wydawało, że kiedyś było inaczej, ale nie byłam pewna. Szkoda, że wprowadzono coś takiego.
W mojej opinii ograniczenie może wynikać z prawa cytatu. Cytat powinien być urywkiem mniejszym, niż fragment. Nie wiem, czy przepisy określają liczbę znaków, ale nie mam pewności, czy cały akapit obroniłby się jako cytat.
A dziękuję za wyjaśnienie :) Może i tak, choć wydaje mi się, że cytaty bywają różnej długości, oczywiście nie mam pojęcia jak się to kwalifikuje. Tyle, że czasem trudno zmieścić się z cytatem w trzech zdaniach, kiedy ważna jest cała myśl autora.
Spróbuję się wczytać w prawo w wolnej chwili i zobaczyć, co da się z tym zrobić
@Adam84
Jeśli "zawsze" oznacza "3 lata", to owszem: tak było zawsze. Ale wcześniej można było dodawać dłuższe teksty.
Odniosę się do rozróżnienia na "cytat" i "fragment". Są autorzy - i gdybym miała na szybko przypomnieć, którzy tak piszą to przychodzi mi na myśl między innymi Pan Myśliwski (btw u niego całe książki to jeden wielki cytat) oraz drugi autor jakimże jest Bohumil Hrabal - którzy lubią budować dość złożone zdania, rozbudowane myśli. Często, gęsto jest u nich tak, że jedno bądź dwa zdania (długie) tworzą wartościową myśl i ciężko wybrać, które lepsze a dzielenie na osobne sprawi, że cytat straci sens.
Dlatego uważam, że to krzywdzące. Bo np. ktoś chce polubić sobie dany cytat a jest urwany? Polubienie np. dwóch z tej samej myśli traci sens tych polubień, bo ten sam cytat będąc podzielonym, czasem może nie mieć już tego "czegoś". Powinno być albo ograniczenie większe niż 500 znaków, albo nie ograniczać wcale, bo wiadomo, że nikt tu nie będzie siedział i przepisywał książki bo to nie w tym rzecz przecież.
500 znaków to często za mało nawet na jedną myśl... Próbowałem dodać cytat z ostatniej książki: 3 dość krótkie zdania, które oddzielnie nie niosły ze sobą żadnego sensu. Nieźle się musiałem nagimnastykować (wycinanie "nadmiarowych" przymiotników, wtrąceń) żeby zmieścić sens. Mogłem trochę naginać, bo sam tłumaczyłem cytat z niemieckiego. Ale połowa po prostu nie weszła. 500 znaków jest wystarczające na jakieś monosylaby, aforyzmy lub twitty, ale nie na cytaty.
No właśnie o tym mówię, kiedy mówię, że bezsensu wtedy wpisywać jakąś dłuższą, głębszą myśl. Jeszcze pół biedy jak jesteś sam sobie tłumaczem. Mnie by nie dało gdybym miała modyfikować cytat... Mam na myśli ten tłumaczony przez tłumacza oryginalny. No nie dało by mi bo po prostu to jest nie do przyjęcia.
Wcześniej wpisywałem cytat w oryginale a w nawiasie swoje tłumaczenie... Do tego do cytatu była ramka opisu - nie tylko tagi, ale dodatkowa rubryka, gdzie wpisywałem np. jaka postać w powieści wypowiada tę myśl i stronę, na której cytat się znajduje. Teraz trzeba to dodać w tekście, co oczywiście umniejsza liczbę znaków, a czasem na wpisanie tego nie ma już miejsca. Coraz częściej rezygnuję z dodania cytatu, ktory zwrócił moją uwagę. Żeby zdać sobie sprawę, o czym mówimy, to ten tekst ma już ponad 515 znaków.
No tak. Bo cytat to nie zawsze jedno krótkie zdanie. Ja właśnie tyle co skończyłam re-read "Zbyt głośnej samotności" i tu jakby chciał zacytować Hrabala (choć tego nie robię bo niektóre z tych przykładowych nie muszą być cytatem) - jeśli jednak założyć że mogły by być cytatem do przytoczenia to musiałby ten tekst być co najmniej długości tej mojej wypowiedzi teraz.
A niektóre to i dłuższe bywają. U niektórych autorów. Myśliwski to buduje zdanie za zadaniem takie, że ta myśl może mieć ze 3 porządne i długie zdania mogące być cytatem, ale oddzielnie to nie ma takiego wydźwięku.
No dlatego uważam, że błędem jest to ograniczenie.