Temat

Piątkowe ciekawostki o roślinach! ;)

Postów na stronie:
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-04-02 10:19 #

Ten delfinek nie został stworzony z plasteliny, plastiku albo innego tworzywa sztucznego. Wbrew temu, co może się Wam wydawać jest on... rośliną!

A dokładniej to sukulentem znanym jako Senecio pereginus.
Roślina delfinów jest hybrydą sukulentów Curtio articulatus i Curtio rowleyanus. Jej liście, jak już zauważyliście, przypominają wyskakujące z wody małe delfinki. :)

Co jest w tej roślinie fajne (szczególnie dla zapominalskich) to to, że jest w zasadzie suszoodporna. Podlewać należy ją raz w tygodniu, może odrobinę rzadziej, a w każdym razie wtedy, kiedy ziemia między kolejnymi podlewaniami staje się sucha.
(Bo inaczej delfinki mogą się pomarszczyć.)

Optymalna temperatura dlaSenecio pereginus to 22 stopnie (zimą około 15). Roślina najlepiej czuje się w miejscu pełnym rozproszonego światła (nie lubi stać bezpośrednio na słońcu).
Delfinki kwitną jesienią, a ich kwiaty przypominają trochę kolorowe dmuchawce. :)
# 2021-04-02 10:19
× 6
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1589 książek 919 postów
2021-04-03 22:07 #
To coś dla mnie! Ale ja każdą roślinkę potrafię zmarnować, nawet taką, której nie trzeba podlewać.
# 2021-04-03 22:07
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-04-03 22:13 #
Zainteresuj się zamiokulasem - to ciężki zawodnik, nie do zdarcia. ;)
# 2021-04-03 22:13
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1589 książek 919 postów
2021-04-03 22:47 #
Miałam takiego. Zmarnowałam :(
# 2021-04-03 22:47
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-04-03 22:53 #


To może jakiś miły kaktusik? Albo kalanchoe! :)
# 2021-04-03 22:53
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1589 książek 919 postów
2021-04-03 22:58 #
Kaktusy mam od lat 30 -tu. Nie rosną ale i nie marnieją :)
# 2021-04-03 22:58
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-04-03 23:10 #
O widzisz, to już coś! :) Ja się nigdy nie lubiłam z kaktusami i może one to czuły, bo zawsze, choćbym nie wiem jak uważała, to zawsze się podziabałam ich kolcami. Oo
# 2021-04-03 23:10
Odpowiedz
@BagatElka
@BagatElka
3458 książek 319 postów
2021-04-04 06:53 #
@Betsy59 a trzykrotki albo zielistki?
# 2021-04-04 06:53
× 1
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1589 książek 919 postów
2021-04-04 21:09 #
Ja też się dziabię i z kaktusami tak naprawdę się nie lubię. Są bo są, zostały po synach, żal wyrzucić.
# 2021-04-04 21:09
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1079 książek 5345 postów
2021-04-06 17:03 #
Hmm... kaktusy dziabią NAWET jeśli się je lubi. Po prostu - ten typ tak ma.
# 2021-04-06 17:03
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-04-06 17:10 #
Ale kiedy człowiek ma z nimi na bakier to dziabią jakby bardziej... :P
# 2021-04-06 17:10
× 2
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1589 książek 919 postów
2021-04-04 21:10 #
Chyba postawię na sztuczne. Są teraz takie ładne jak prawdziwe i nie wymagają troski.
# 2021-04-04 21:10
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-04-09 21:38 #

Brzozy nie muszą kojarzyć się źle!

Z okazji wiosny pragnę przypomnieć, że właśnie dzięki tym pięknym drzewom możemy pić oskołę. :)
Czym jest oskoła? Ano, sokiem brzozowym o słodkawym smaku. Znana już Słowianom, stosowana jako napój chłodzący i leczniczy.

Oskołę otrzymuje się przez nacięcie pnia lub gałęzi brzozy wczesną wiosną. (Nacięcie nie może być głębsze niż 4 centymetry!) Z małego drzewka o średnicy pnia wynoszącej około 15 centymetrów można pozyskać do 5 litrów soku dziennie, a z dwukrotnie większych okazów nawet do 15 litrów.
Zebrany sok należy przechowywać w szklanych lub emaliowanych naczyniach.

Oskoła jest bogata w glukozę, fruktozę, kwasy organiczne, sole mineralne, aminokwasy i peptydy. I ma niepowtarzalny smak!

Piliście ją kiedyś? Lubicie? Wiosną zawsze na nią poluję. :3
# 2021-04-09 21:38
× 5
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1589 książek 919 postów
2021-04-09 21:49 #
Moja przycięta brzoza właśnie płacze. Nie wiedziałam, że to oskoła. Może spróbuję jak uda się ten sok zebrać.
# 2021-04-09 21:49
Odpowiedz
@Tanashiri
@Tanashiri
496 książek 4809 postów
2021-04-10 07:07 #
Sok bardzo szybko się psuje, należy przechowywać go w lodówce po zebraniu, i wypić w ciągu 48 h. Optymalnym rozwiązaniem jest mrożenie go, przy czym zatrzymuje on wówczas prawie wszystkie składniki odżywcze. Barwa jest delikatnie mętna, ale to nie jest regułą. W smaku faktycznie lekko słodka, choć jak dla mnie też taka... jak woda po skarpetach 😅
Tak, piłam. Mi nie smakuje, ale od lat wodę z brzozy zbierają protoplaści mojego męża i są zachwyceni.
@Betsy59 z takiej przyciętej soku nie zbierzesz. Gdybyś kiedyś chciała spróbować możesz uciąć gałązkę o grubości dziecięcego palca i przywiązać do niej butelkę, sok będzie do niej leciał. Trwa to kilka godzin.
I najlepiej jest to robić, gdy brzoza pobiera najwięcej wody do wzrostu liści. Więc gdy na drzewie są już zielone pędy gotowe by się rozwinąć jest już za późno na zbiory.
# 2021-04-10 07:07
× 2
Odpowiedz
@Betsy59
@Betsy59
1589 książek 919 postów
2021-04-10 10:05 #
Dzięki!
# 2021-04-10 10:05
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-04-29 16:20 #

Mammillaria elongata cristata jest również zwana mózgokaktusem albo kaktusem mózgowym, a to wszystko ze względu na jej wygląd.
Kształt Cristaty jest tak naprawdę wynikiem uszkodzenia młodej rośliny - komórki w miejscu urazu wariują i rozmnażają się w tempie dużo szybszym niż normalnie, co powoduje ich skręcanie i wykręcanie.
# 2021-04-29 16:20
× 6
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1081 książek 5347 postów
2021-04-29 22:16 #
Piękne, ale zastanawiałabym się, o czym toto myśli... O.o
# 2021-04-29 22:16
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-04-29 22:38 #
Jak to o czym? Jak przejąć kontrolę nad światem! ;)
# 2021-04-29 22:38
× 2
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-05-14 21:21 #


To dziwne coś, to roślina zwana Dendrosenecio kilimanjari. Występuje tylko na górze Kilimandżaro w Afryce.
Wyewoluowała około miliona lat temu. :)
# 2021-05-14 21:21
× 8
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-05-18 11:05 #
Niesamowita!
# 2021-05-18 11:05
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-06-04 21:24 #


Dzisiaj kilka słów o shinrin-yoku.
Shinrin (z japońskiego) oznacza „las”, z kolei yoku oznacza „kąpiel”. A więc shinrin-yoku to kąpiele leśne. Po raz pierwszy określenia tego użył w 1982 roku minister rolnictwa, leśnictwa i rybołówstwa, Tomohide Akiyama.

W shinrin-yoku chodzi o to, żeby zanurzyć się w leśnej atmosferze na takiej samej zasadzie, na jakiej zanurzamy się w wodzie. Dzięki tej praktyce możemy zmniejszyć ryzyko zachorowania na różne choroby cywilizacyjne, wyciszamy się i odnajdujemy wewnętrzną równowagę.



To, że kąpiele leśne wpływają pozytywnie zarówno na fizjologiczne, jak i psychologiczne funkcje naszego organizmu zostało udowodnione naukowo. Chociaż mechanizmy oddziaływania lasu są dość złożone, to główną rolę przypisuje się wydzielanym przez rośliny fitoncydom, bytującym w lasach mikroorganizmom oraz indukowaniu zmysłów bodźcami, które organizm odczytuje jako bezpieczne i zapewniające warunki do przeżycia, umożliwiając zmniejszenie odczuwanego napięcia.

(Dodatkowo: kolor zielony jest bardzo dobry dla naszych oczu.)

Shinrin-yoku pozytywnie wpływa na nasz układ odpornościowy, zmniejsza poziom odczuwanego przez nas stresu, dobrze wpływa na układ krążenia i układ odpornościowy, a nawet jest w stanie obniżyć poziom glikemii u osób chorych na cukrzycę insulinozależną!



W Japonii możecie nawet dostać zwolnienie lekarskie z zaleceniem udania się na sesję shinrin-yoku. :)

A gdybyście sami chcieli spróbować, to poniżej podaję zbiór zasad:
  • Wybieramy odpowiednie miejsce, najlepiej las lub gęsty park. Dopuszczalne może być też miejsce mniej zadrzewione, lecz obfitujące w inne formy przyrody ożywionej i nieożywionej.
  • Na kąpiel leśną poświęcamy średnio około dwóch godzin.
  • Kąpiel leśną można uprawiać samotnie, z przewodnikiem lub w grupie.
  • Będąc w grupie należy powstrzymywać się od rozmów i ograniczać interakcje ze sobą tylko do tematów bezpośrednio wypływających ze spaceru.
  • Należy zostawić rozpraszającą uwagę elektronikę, a zwłaszcza telefon poza miejscem kąpieli leśnej lub przynajmniej wyłączyć je na czas spaceru.
  • Kąpiel leśna cechuje się brakiem pośpiechu. To powolny spacer po lesie z co najmniej kilkoma przystankami – nawet dłuższymi.
  • Spacerując po lesie nie zakłada się z góry trasy ani miejsca do którego się dąży. Celem jest poprawa samopoczucia i relaks, a nie konkretne miejsce.
  • Podczas spaceru shinrin-yoku angażuje się wszystkie zmysły i odbiera nimi jak najwięcej bodźców.



To co, do zobaczenia na długim spacerze? :)
# 2021-06-04 21:24
× 8
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-06-04 21:45 #
Nie wiedziałam, że istnieje taka terapia, jednak potwierdzam jej skuteczność. Mnie do lasu ciągnie jak wilka. Kocham spacerować, przebywać i jeździć rowerem w lesie o każdej porze roku.
# 2021-06-04 21:45
× 4
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2021-06-08 13:34 #
Ja od małego w lesie. I nie ma to jak wśród iglaków na wiosnę. One kwitną i pachną, a ich olejki eteryczne to niedoceniony skarb!
# 2021-06-08 13:34
× 6
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-06-08 15:06 #
@Fredkowski, a czy my czasem nie wychowywaliśmy się razem? Ja też od małego w lesie. Chyba nie... U mnie czosnek nie rósł.
# 2021-06-08 15:06
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2021-06-08 18:19 #
U mnie było w *$%& czosnku :D
# 2021-06-08 18:19
× 2
Odpowiedz
@MLB
@MLB
1376 książek 1234 posty
2021-11-19 23:28 #

Ja poczekam do wiosny:) Jakoś przecierpię.

# 2021-11-19 23:28
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2021-06-11 11:50 #

To coś wylewające się z nagiej skały to yareta. Roślina, którą można spotkać w suchszych obszarach Ameryki Południowej na wysokości pomiędzy 3200 a 5200 metrów n.p.m. Rośnie bardzo powoli i najstarsze znane yarepy mogą mieć nawet 3000 lat. Są zatem jednymi z najdłużej żyjących roślin na Ziemi. A jaki mają limit? Nikt tego nie wie.
# 2021-06-11 11:50
× 7
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
153 książki 8514 postów
2021-06-11 12:04 #
Ale super!


# 2021-06-11 12:04
× 2
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1079 książek 5341 postów
2021-06-15 12:41 #


# 2021-06-15 12:41
× 1
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-06-11 12:03 #


# 2021-06-11 12:03
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-06-14 07:43 #
W ogrodzie botanicznym UW zakwitło dziwidło olbrzymie! :)
# 2021-06-14 07:43
× 1
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-06-14 10:48 #
Muszę się wybrać! Jak długo kwitnie?
# 2021-06-14 10:48
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-06-14 11:44 #
2-3 dni, musisz się spieszyć. I bądź przygotowana na to, że dziwidło śmierdzi. ;)
# 2021-06-14 11:44
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-06-17 09:58 #
Gdybyście się czasem zastanawiali, jak wygląda pole pełne chińskiej kapusty, to wygląda ono tak:



Aż strach się do nich zbliżać, bo bardzo przypominają inne obrazki...



# 2021-06-17 09:58
× 6
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1081 książek 5347 postów
2021-06-17 10:34 #
To taka kapusta, w której znajduje się... dzieci... ale niekoniecznie naszego gatunku...
# 2021-06-17 10:34
× 2
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-06-17 23:55 #
Dziwnie i niezbyt apetycznie wygląda. Czy to tzw. kapusta pekińska?
# 2021-06-17 23:55
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-06-25 21:27 #
Tak mi się wydaje. :)
# 2021-06-25 21:27
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1081 książek 5347 postów
2021-06-25 18:25 #


# 2021-06-25 18:25
× 6
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-06-25 21:26 #
Jak biblijne anioły! :D
# 2021-06-25 21:26
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2021-07-02 13:04 #
Było już dzisiaj coś o ośmiornicy, tak więc pora na agawę, która tu i ówdzie zwana jest ośmiornicą właśnie.

Na dziko można ją spotkać tylko w Meksyku. Miejscowi już dawno odkryli, że liście agawy są bogate w chemię, którą można czyścić różne rzeczy, tak więc meksykańskie kobiety robiły z agawy gąbki do prania i mycia naczyń.

Poza tym ośmiornica to ciekawa roślina ogrodnicza, która sprawi się dobrze nawet w Polsce. Gdy lato daje popalić - nic się jej nie stanie. Gdy mrozy biczują nas bezlitośnie - jej to nie rusza. Gdy jelenie przyjdą głodne i ciekawskie - ośmiornica im nie posmakuje.
# 2021-07-02 13:04
× 5
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1081 książek 5347 postów
2021-07-04 22:47 #


# 2021-07-04 22:47
× 6
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-07-30 12:24 #


Fajne jabłuszka, prawda?
A właśnie, że nie! Zjedzenie takiego owocu równa się śmierci w męczarniach.

Przed Wami bowiem owoc mancinelli - hippomane mancinella.

Drzewo na którym rosą te owoce jest tak zabójcze, że czasami wystarczy dotknąć jego pnia podczas deszczu, żeby spuchnąć i nabawić się silnych bólów brzucha.
Ale to nie wszystko. Najgroźniejszy w mancinelli jest jej biały sok - powoduje bąble na skórze, bardzo silny ból, może prowadzić do ślepoty (jeśli dostanie się do oczu) i do śmierci.

Ale spokojnie. Mancinella występuje w Stanach Zjednoczonych, na Karaibach, Bahamach i w północnej części Ameryki Południowej. A i tam raczej rośnie w dżungli. Jeśli jednak zdarzy się tak, że na wycieczce spotkalibyście mancinellę w jakimś mieście, to będzie ona oznaczona tabliczką bądź wyraźnym znakiem X.

Nazwa tego drzewa pochodzi od hiszpańskiego słowa ,,manzanilla'', które oznacza ,,małe jabłko''. Ale ze względu na swoje mordercze powiązania zwana jest również ,,manzanilla de la muerte'' czyli ,,małe jabłko śmierci''.

Osobną ciekawostką jest to, że podobno mieszkańcy regionów w których mancinella rośnie przywiązywali pojmanych (kryminalistów, jeńców) do pni tych drzew, co było dość skuteczną formą tortur.
# 2021-07-30 12:24
× 6
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1081 książek 5347 postów
2021-08-06 17:55 #

Owoce są jadalne. Drzewo owocuje jednak dopiero po 10, a nawet 20 latach życia.
# 2021-08-06 17:55
× 5
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-08-06 18:02 #
Czad...
# 2021-08-06 18:02
× 2
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-08-10 20:34 #
Pewnie mają jakieś niesamowite właściwości.
# 2021-08-10 20:34
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1081 książek 5347 postów
2021-08-11 14:55 #
O tym nic nie wiem.. wygląda na to, że można z nich robić smaczne przetwory :)
# 2021-08-11 14:55
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-08-07 12:52 #

Na pustyni Atakama w Chile rośnie 3000-letni, gęsto upakowany krzew zwany Llareta. Wygląda jak mech pokrywający skały, ale w rzeczywistości jest to skupisko gałęzi i liści, które jest tak twarde, że można na nim stanąć.
# 2021-08-07 12:52
× 3
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-09-10 10:24 #

To, mili moi, są palce diabła! Albo okratek australijski. Czyli grzyb, który coraz częściej można spotkać u nas, w Polsce. :)

Na początku grzyb ten ma kształt jajowaty, stożkowaty lub gruszkowaty otoczony okrywą - jest to tak zwane jajo.
Potem, wraz ze wzrostem grzyba, okrywa pęka i wysuwa się z niej receptakl o kształcie banana. Dopiero kiedy stanie się dojrzały pęka na 4 do 6 czerwonych ramion.
Ramiona stopniowo odchylają się na zewnątrz, tak, że grzyb zaczyna przypominać rozgwiazdę. Zewnętrzna powierzchnia ramion ma koralowoczerwoną barwę i ma siatkowato-jamkowatą strukturę. Wewnętrzna warstwa jest intensywnie czerwonowiśniowa i znajduje się na niej śluzowata warstwa gleby z zarodnikami.
Warstwa ta wydziela zapach padliny. Dzięki temu zwabia do siebie muchy i ślimaki, które roznoszą jego zarodniki.


Pierwotnie okratek występował w Australii, Tasmanii i Nowej Zelandii. Stamtąd rozprzestrzenił się na tereny Azji i Ameryk. A w 1914 roku, we Francji, zaobserwowano go po raz pierwszy w Europie.

W Polce okratek został po raz pierwszy zauważony w 1975 roku w jednej wsi z okolic Biłgoraja - jego owocnik (jajo) został uznany za jajo węża.

Obecnie na okratka można się natknąć głównie w południowej części kraju - w Sudetach, Karpatach i na wyżynach południowo-wschodniej Polski. Rośnie zazwyczaj w młodych lasach i zaroślach, na żyznych i dobrze nawożonych glebach.



Okratek jest saporofitem czyli tym sympatycznym grzybem, który bierze czynny udział w rozkładaniu materii organicznej. W zasadzie nie jest grzybem trującym, ale uważa się go za niejadalny ze względu na przykry zapach padliny, który wydziela.

Co ciekawe, w niektórych krajach młode owocniki, zwane też czarcimi jajami, są uważane za przysmak.
# 2021-09-10 10:24
× 4
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-09-10 16:02 #
Czarcie jajo to dopiero musi mieć smak!
# 2021-09-10 16:02
× 2
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1081 książek 5347 postów
2021-09-24 18:38 #

Nie bardzo wiem, co to za roślinki (pewnie jakaś odmiana orchidei), ale wygląda, że się dobrze bawią.
# 2021-09-24 18:38
× 3
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-09-24 18:52 #
Zaczarowany ogród :)
# 2021-09-24 18:52
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-09-24 22:02 #


Błonczatka
(Hymenocallis) to roślina z rodziny amaryklowatych. Istnieje od 50 do 64 gatunków tej rośliny. Największą różnorodność błonczatek można spotkać na terenach Ameryki Środkowej (zwłaszcza w Meksyku).
Jako rośliny introdukowane można je spotkać również w Afryce równikowej, na Półwyspie Indyjskim, w Azji Południowo-Wschodniej, Australii i na wyspach Oceanii.

W zależności od gatunku błonczatki można spotkać w miejscach okresowo suchych, albo na brzegach wód, albo na bagnach.

Ze względu na efektowne i przyjemnie pachnące kwiaty są cenione i uprawiane jako rośliny ozdobne. W gruncie są uprawiane w miejscach w których temperatura nie spada poniżej zera, a w klimacie chłodniejszym w doniczkach i szklarniach.



UWAGA!
Błonczatki są roślinami trującymi i w przypadku osób chorujących na alergię odradzane jest nawet ich dotykanie.

W krajach anglojęzycznych błonczatki są znane pod nazwą white spider lily. ;)
# 2021-09-24 22:02
× 5
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-09-25 08:42 #
Bardzo efektowna roślina.
# 2021-09-25 08:42
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-10-02 08:06 #

Czy wiedzieliście, że pączki magnolii nagiej w pewnym etapie swojego rozkwitu przypominają małe ptaki? ;)

Dodatkowo, marynowane płatki tej rośliny są wykorzystywane do przyprawiania ryżu. ;)
# 2021-10-02 08:06
× 5
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2021-10-02 08:59 #
No to ja też coś mam. Wyżlin, na pewno każdy go kiedyś widział

Rośnie sobie na dziko w obszarze śródziemnomorskim, a w Polsce to popularna roślina wśród miłośników ogrodnictwa. Ale wyżlin jest jak kobieta: przepiękny być potrafi, choć ma swoje mroczne oblicze:

To oczywiście komory nasienne świeżo po rozmnażaniu ;)
# 2021-10-02 08:59
× 6
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-10-02 10:04 #
Creepy! Oo
# 2021-10-02 10:04
× 3
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1079 książek 5341 postów
2021-10-07 22:44 #
Filozoficzne - uroda przemija jak kwiat i zostaje czaszka...
# 2021-10-07 22:44
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-10-02 11:23 #
Słyszeliście o grzybku, którego można spotkać w naszych lasach, a nazywa się palce umarlaka?


# 2021-10-02 11:23
× 5
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2021-10-02 12:12 #
Ciekawe jak smakuje :D
# 2021-10-02 12:12
× 2
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-10-02 16:30 #
Pewnie tak jak wygląda, bleee....
# 2021-10-02 16:30
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2021-10-02 16:33 #
Dodasz czosnku i będzie git.
# 2021-10-02 16:33
× 2
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-10-02 16:37 #
To już wolę sam czosnek :)
# 2021-10-02 16:37
× 3
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1081 książek 5347 postów
2021-10-07 22:43 #
Upiorne dość...
# 2021-10-07 22:43
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2021-10-22 19:06 #
Wszystkie kaktusy są zielone - zonk! Nie wszystkie. Jest taki np. Gymnocalycium mihanovichii, który potrafi być zielony, owszem, ale potrafi też być krwisto czerwony, jak i tęczowy w ogóle. To roślinka z Paragwaju. Do tego w porze kwitnienia wypuszcza soczysto różowe kwiecie, jakby mało jej było kolorów. Taki tam zwyczajny kaktus :)






# 2021-10-22 19:06
× 6
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
153 książki 8514 postów
2021-10-22 20:21 #
Interesująca roślinka.
# 2021-10-22 20:21
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-11-12 21:37 #

Cucamelon, czyli ogórek meksykański (a także mysi melon albo mini arbuz) - założę się, że nie wiedzieliście o jego istnieniu! A jednak! Istnieje, rośnie i ma się dobrze. ;) 

 

Osiąga długość około 2-3 centymetrów i pojawia się na roślinie przez całe lato (od lipca do września). Rozwija się w kątach liści z małych, żółtych kwiatów. Należy do rodziny dyniowatych i jest jednorocznym pnączem, przypominającym bardziej chmiel zwyczajny niż ogórka albo arbuza. 

 

Niestety - cucamelon nie jest słodki. Smakuje raczej jak lekko kwaskowaty ogórek z orzeźwiającą, limonkową nutą. Mimo tego - jest dość uniwersalny. Można go jeść samego, jako przekąskę, można dodać go do surówki, sałatki, twarożku czy chłodnika. Można też podawać go w ramach przekąski - nabitego na koreczek. 

Plus nadaje się do marynowania i kiszenia, gdyby ktoś chciał. ;)

# 2021-11-12 21:37
× 7
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-11-19 22:41 #

Zastanawialiście się czasem z jakich kwiatów są zrobione kwietne hawajskie naszyjniki? 

 

 

Jeśli tak, to już nie musicie się zastanawiać! Przedstawiam Wam plumerię, zwaną również kwiatem Lei (od tych naszyjników właśnie). 

 

Są to nieduże drzewa lub krzewy o grubych gałęziach. Kształty liści zależą od gatunku plumerii. Od gatunku zależy też to, czy roślina ta będzie wiecznie zielona czy będzie gubić liście w porze suchej. 

 

Jej kwiaty mają zawsze pięć płatków i nie mają nektaru. Najmocniej pachną w nocy, wabiąc zapylające je ćmy. 

 

Plumerie są roślinami pochodzącymi z Ameryki Południowej. :)

# 2021-11-19 22:41
× 8
Odpowiedz
@MLB
@MLB
1376 książek 1234 posty
2021-11-19 23:40 #

Plumeria, zwana też frangipani lub kwiatem zakochanych:) Jest surowcem kosmetycznym, głównie wykorzystywana w perfumach.

# 2021-11-19 23:40
× 3
Odpowiedz
@Tanashiri
@Tanashiri
496 książek 4809 postów
2021-11-20 07:31 #

Ale ćmy? Ćmy zapylają te kwiatuszki, i to jeszcze nocą?😱

# 2021-11-20 07:31
× 2
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-11-20 08:11 #

Nie inaczej. ;)

# 2021-11-20 08:11
× 1
Odpowiedz
@Tanashiri
@Tanashiri
496 książek 4809 postów
2021-11-27 18:57 #

.

# 2021-11-27 18:57
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1224 książki 3015 postów
2021-12-17 16:06 #

 

To kanion w Górach Błękitnych w Australii. Jeszcze sprzed Czarnego Lata i megapożarów, które tamtędy się przetoczyły. To właśnie w jednym z takich miejsc, chroniona, strzeżona i otoczona przez strażników rośnie wolemia szlachetna (Wollemia nobilis). 

 

Wolemia jest żywą skamieliną, która została odkryta w 1994 roku, zupełnym przypadkiem. W naturze rośnie tylko kilkadziesiąt dorosłych drzew i ich dokładna lokalizacja utrzymywana jest w ścisłej tajemnicy - chodzi o to, żeby turyści i lokalni mieszkańcy nie zaszkodzili im przynosząc ze sobą drobnoustroje, które mogą zaszkodzić drzewom. 

 

Jej nazwa to połączenie nazwy parku narodowego w którym ją odkryto (Wollemi) i nazwiska odrkywcy Davida Noble'a. W języku aborygenów wollemi oznacza ,,rozglądaj się wokół, patrz uważnie''. 

 

 

W naturze wolemie są gatunkiem zagrożonym wyginięciem - rosną tylko w Australii, tylko w Parku Narodowym Wollemi, i tylko w trzech położonych blisko siebie miejscach. 

 

Gdy na przełomie 2019 i 2020 roku Australia zaczęła płonąć życie wolemii stanęło pod znakiem zapytania - jednak naukowcy zajmujący się ich badaniem stanęli na wysokości zadania. Pożyczyli sprzęt od strażaków i własną piersią ochronili rośliny przed spaleniem, walcząc z żywiołem i nawadniając okolicę, polewając ją wodą i mając nadzieję, że uda im się przetrwać pożary. 

[Więcej informacji w ,,Czarne lato. Australia płonie''.]

 

 

Wolemie udało się również rozmnożyć w ogrodach botanicznych i dzięki temu, jeśli bardzo chcecie mieć roślinnego dinozaura w domu, możecie kupić sobie taką sadzonkę (z certyfikatem oryginalności) za jedyne 660 złotych. Jeśli znów będzie dostępna. ;)

# 2021-12-17 16:06
× 9
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
154 książki 8518 postów
2021-12-17 17:29 #

Wiecie co jest najstarszym organizmem na ziemi?

Jest nim Pando, czyli las topoli osikowych rosnący w stanie Utah w USA złożony z ponad 47 tysięcy drzew i zajmujący obszar ponad trzydziestu boisk piłkarskich. Najbardziej osobliwy jest fakt, że topole stanowią jeden organizm, są identyczne genetycznie i dzielą wspólny system korzeniowy. Naukowcy szacują wiek Pando na jakieś 80 - 14 tysięcy lat.

 

 

 

# 2021-12-17 17:29
× 6
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1081 książek 5347 postów
2021-12-17 21:22 #

Czyli rosły już sobie w najlepsze w neolicie.😲

# 2021-12-17 21:22
× 2
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2022-01-13 13:09 #
# 2022-01-13 13:09
× 2
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
153 książki 8514 postów
2022-01-13 13:28 #

Wow! 😃

# 2022-01-13 13:28
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2022-01-13 13:33 #

Yep. Zrobię sobie takiego bananowca. Tylko wpierw muszę komuś gwizdnąć kabaretki :D

# 2022-01-13 13:33
× 2
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
153 książki 8514 postów
2022-01-13 13:36 #

Gdzie zmieścisz tego bananowca jak urośnie? Ja mam chrapkę na daktyle. 

PS Kabaretek ci u mnie dostatek 😉. 

# 2022-01-13 13:36
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2022-01-13 13:40 #

JEŚLI urośnie. Ja i kwiatki mamy za sobą smutną historię porażek.

 

Dostatek, mówisz... no to nie zdziw się, jak Ci jakieś znikną z szuflady. Pogadam o tym z Lorenzo :)

# 2022-01-13 13:40
× 2
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
153 książki 8514 postów
2022-01-13 13:56 #

Palma byłaby chyba mniej wymagająca.

Lorenzo za przekąskę zrobi WSZYSTKO, ukradnie, zapakuje i wyśle na wskazany adres. 😂

# 2022-01-13 13:56
× 2
Odpowiedz
Postów na stronie:
Odpowiedź
Grupa

Nauka dla każdego

Nie wiem, co z tego wyjdzie. Na razie mam ciekawy komunikat z astronomii.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl