Temat
Jak myślicie, dlaczego polskie wydawnictwa tak rzadko wydają książki (komplety książek) w dizajnerskiej, twardej oprawie?
Postów na stronie:
@Chassefierre
Trickster
1250
książek
3050 postów
2020-12-16 18:29
#
A gdyby wydawały, to czy bylibyście w stanie za taką dizajnerską książkę zapłacić odpowiednio dizajnerską cenę?
# 2020-12-16 18:29
× 1
Odpowiedz ▼
@Johnson
520
książek
1529 postów
2020-12-17 12:04
#
Jeśli treść mnie zachwyci... Taki przykład. Dostałem jedną z pierwszych do recenzji - ebooka z Klubu Recenzenta, książkę Pani Krystyny Śmigielskiej "Pokurcz". Tak mi się spodobała (zachwyt!), że kupiłem sobie papierową osobno, co prawda nie w twardej, ale mam swój egzemplarz.
# 2020-12-17 12:04
× 1
Odpowiedz ▼
@mrbiggles
Admin
49
książek
487 postów
2020-12-16 19:19
#
Ja kiedyś kupowałem i lubiłem kolekcjonerskie wydania gier i ksiązek ale teraz przechodzę na miinimalizm :) A nie wydają bo jest to pewnie bardziej ryzykowna inwestycja.
# 2020-12-16 19:19
× 3
Odpowiedz ▼
@Chassefierre
Trickster
1250
książek
3050 postów
2020-12-16 19:37
#
Okej, dizajnerska twarda oprawa w stylu Folio Society może być ryzykownym przedsięwzięciem. Ale sama twarda oprawa? Nie wierzę, że tylko ja z chęcią dopłaciłabym dychę różnicy między wydaniem w miękkiej, a twardej oprawie. :(
# 2020-12-16 19:37
× 4
Odpowiedz ▼
@Fredkowski
260
książek
8993 posty
2020-12-16 20:08
#
Ja też wolę dopłacić za twardą wersję, a wydania tzw bibliofilskie w Polsce są, tylko faktycznie - drogie.
# 2020-12-16 20:08
× 2
Odpowiedz ▼
2020-12-16 20:56
#
Uwielbiam książki w twardej oprawie, pięknie się prezentują na półce. I mają w sobie "to coś". Chętnie kupowałabym tylko w twardej oprawie (w dodatku ilustrowane). Ale zazwyczaj tak bardzo zależy mi na jakimś tytule, że nawet miękką przeboleję.
# 2020-12-16 20:56
× 2
Odpowiedz ▼
@wybrana84
467
książek
1120 postów
2020-12-16 23:54
#
Niestety to kosztuje 😔 a Polska to biedny kraj.
Jedyne co można to popatrzeć i pozazdrościć tych twardych okładek 😉
Jedyne co można to popatrzeć i pozazdrościć tych twardych okładek 😉
# 2020-12-16 23:54
× 1
Odpowiedz ▼
@Mackowy
463
książki
2214 postów
2020-12-17 08:21
#
Bez przesady, jak dobrze skomponować budżet, to zawsze na jednego klocka w twardej wystarczy w miesiącu :)
# 2020-12-17 08:21
× 3
Odpowiedz ▼
@Chassefierre
Trickster
1232
książki
3039 postów
2020-12-17 09:59
#
Inna sprawa, że - jak mawia Sapkowski - ,,książka nie powinna kosztować więcej od flaszki wódki. Człowiek musi mieć przecież jakiś wybór!'' ;)
# 2020-12-17 09:59
× 4
Odpowiedz ▼
@Mackowy
463
książki
2214 postów
2020-12-17 10:01
#
@Chassefierre
Trickster
1232
książki
3039 postów
2020-12-17 10:03
#
No weź...
<idzie się schować, ale nie z powodu wódki, ale dlatego, że wszystko drożeje. Jedzenie drożeje, prąd drożeje, czynsz za wynajem podnoszą...>
<idzie się schować, ale nie z powodu wódki, ale dlatego, że wszystko drożeje. Jedzenie drożeje, prąd drożeje, czynsz za wynajem podnoszą...>
# 2020-12-17 10:03
× 3
Odpowiedz ▼
@Mackowy
463
książki
2214 postów
2020-12-17 10:27
#
@ Chass chciałem dać serduszko, ale chyba w tej sytuacji jakoś nie wypada 🙄
# 2020-12-17 10:27
× 1
Odpowiedz ▼
@Chassefierre
Trickster
1232
książki
3039 postów
2020-12-17 10:38
#
@Mackowy
463
książki
2214 postów
2020-12-17 10:51
#
@OutLet
443
książki
9829 postów
2020-12-17 11:16
#
@Mackowy
498
książek
2214 postów
2020-12-17 07:37
#
Wychodzę z założenia, że jeśli książka po przeczytaniu ma zostać na półce, to dopłacam do twardej oprawy - czyli klasyki, książki historyczne, popularnonaukowe itp. Jeśli chodzi o "jednorazówki" to najlepiej ebook, a jak nie, to może być nawet na papierze toaletowym wydrukowana i tylko dla trylogii o Szackim zrobiłem wyjątek, bo ładnie wydanie w boxie była do kupienia swego czasu w Empiku i to chyba jedyny kryminał, który mam na półce. Rodzi to mylne wrażenie, że czytam tylko mądre książki (ewentualnie jestem bucem) a prawda jest taka, że wszystkie zabijacze czasu lądują na czytniku, albo zaraz po przeczytaniu puszczam w obieg.
# 2020-12-17 07:37
× 5
Odpowiedz ▼
@Rudolfina
291
książek
102 posty
2020-12-17 10:56
#
Bo ostatnio rzadko się trafiają książki, które warto wydać w twardej oprawie ☹️
# 2020-12-17 10:56
× 1
Odpowiedz ▼
@Mackowy
498
książek
2214 postów
2020-12-17 10:58
#
@Chassefierre
Trickster
1250
książek
3050 postów
2020-12-17 12:05
#
Równie dużo fajnych rzeczy wychodzi tylko w miękkiej oprawie... :(
# 2020-12-17 12:05
× 3
Odpowiedz ▼
@Mackowy
498
książek
2214 postów
2020-12-17 13:58
#
Biografia Beniamina Franklina pióra Isaacsona jest tylko w miękkim, co według mnie jest strasznie dziwną polityką wydawniczą.
# 2020-12-17 13:58
× 1
Odpowiedz ▼
@Chassefierre
Trickster
1250
książek
3050 postów
2020-12-17 21:22
#
Myślę, że fajnie byłoby gdyby wydawnictwa przy takich bardziej solidnych pozycjach (nic w stylu Blanki Lipińskiej i E.L. James) wydawały książki zarówno w miękkiej, jak i w twardej oprawie. Ta twarda oprawa, to nie musiałby być nawet jakiś specjalnie duży nakład, ale byłoby fajnie mieć wybór.
W ogóle, to wydaje mi się, że kiedyś wydawnictwa właśnie tak robiły, że puszczały książki zarówno w twardej, jak i w miękkiej oprawie.
W ogóle, to wydaje mi się, że kiedyś wydawnictwa właśnie tak robiły, że puszczały książki zarówno w twardej, jak i w miękkiej oprawie.
# 2020-12-17 21:22
× 2
Odpowiedz ▼
@Rudolfina
291
książek
102 posty
2020-12-17 21:45
#
Tak było, ale to się chyba przestało opłacać. Ludzie mają mniejsze zaufanie do tego, co się publikuje. Wydawanie kilku złotych więcej za książkę, która może okazać się niewypałem nie ma sensu. Wydawnictwa kalkulują zyski i to jest przyczyną. Wydają jednorazówki, które zaraz są odsprzedawane. Naprawdę, mało jest teraz książek, przynajmniej z beletrystyki, które warto wstawić do biblioteczki dla przyszłych pokoleń. Takie czasy ☹️
# 2020-12-17 21:45
× 4
Odpowiedz ▼
@Chassefierre
Trickster
1250
książek
3050 postów
2020-12-18 06:34
#
To prawda... I to w sumie nie tylko z beletrystyki, z fantastyki też. Pamiętam, że kiedyś mogłam wejść do Empiku (ach, co to była za przygoda!) po szkole i prawie w ciemno wybierać książki do przeczytania. A teraz tak patrzę na to, co się ukazuje i większość wydaje się taka najednokopytna, wtórna i właśnie jednorazowa.
Inna sprawa, że wydawnictwa chyba powinny odróżniać jednorazówki od fajnych książek. Wydawnictwo Literackie ładnie sobie z tym radzi. I Rebis. ;)
Inna sprawa, że wydawnictwa chyba powinny odróżniać jednorazówki od fajnych książek. Wydawnictwo Literackie ładnie sobie z tym radzi. I Rebis. ;)
# 2020-12-18 06:34
× 2
Odpowiedz ▼
@Johnson
520
książek
1529 postów
2020-12-18 08:25
#
Z fantastki i owszem! To samo miałem, jeszcze za starych dobrych czasów Fabryki Słów w Empiku, ehh co to była za uczta dla oka.
# 2020-12-18 08:25
× 2
Odpowiedz ▼
@Mackowy
498
książek
2214 postów
2020-12-18 09:16
#
Też w Empiku przesiadywałem za małolata, świątynia kultury to kiedyś była :)
@Chass miałem pisać o Rebisie, bo zbieram ich serię historyczną - piękne wydania i do tego cenowo dość dobrze to wygląda. Jest jeszcze Napoleon V i z luźniejszej literatury Vesper stawia na kozackie wydania.
@Chass miałem pisać o Rebisie, bo zbieram ich serię historyczną - piękne wydania i do tego cenowo dość dobrze to wygląda. Jest jeszcze Napoleon V i z luźniejszej literatury Vesper stawia na kozackie wydania.
# 2020-12-18 09:16
× 1
Odpowiedz ▼
@Rudolfina
291
książek
102 posty
2020-12-18 11:58
#
@Chassefierre
Trickster
1250
książek
3050 postów
2020-12-18 16:00
#
@Mackowy, @Johnson - a pamiętacie, jakie Empiki kiedyś były duże i wypełnione książkami (bez tego dodatkowego badziewia), i niektóre miały kawiarenki w których można było poczytać książkę albo gazetę przed i po zakupie? :3
# 2020-12-18 16:00
× 3
Odpowiedz ▼
@Johnson
520
książek
1529 postów
2020-12-18 19:46
#
Były pufy, można było czytać książki wśród książek. Oh God. Piękne czasy. Koledzy w akademiku się śmiali, że łażę do empiku żony szukać :/ :D
# 2020-12-18 19:46
× 3
Odpowiedz ▼
@Mackowy
498
książek
2214 postów
2020-12-19 08:30
#
Były pufy, ale można było też sobie klapnąć po turecku na podłodze koło regału i tak czytać. Piękne czasy, w Empiku były tylko książki, gazety i płyty :)
# 2020-12-19 08:30
× 1
Odpowiedz ▼
@Chassefierre
Trickster
1250
książek
3050 postów
2020-12-20 20:28
#
Były też takie małe okrągłe stołeczki - niby po to, żeby można było na nich stawać i sięgać na wyższe półki, ale tak naprawdę wszyscy traktowali je jako awaryjne siedziska, kiedy najlepsze miejsca na pufach były zajęte.
Eh, to były czasy... ;)
Eh, to były czasy... ;)
# 2020-12-20 20:28
× 1
Odpowiedz ▼
@Johnson
520
książek
1529 postów
2020-12-17 12:02
#
Jak przedmówcy - twarda oprawa jest zawsze droższa, choć niektóre książki by w twardej pasowały. Ale nie wiesz tego dopóki nie przeczytasz. Czy chcesz książkę piękności bo zawartość jest dla potomnych, czy na śmietnik bo shitinside. I tak jak mówi @mrbiggles , minimalizm, bo już miejsca nie ma, a miękka to zawsze 6 mm więcej na półce...
# 2020-12-17 12:02
× 3
Odpowiedz ▼
@Airain
1129
książek
5474 posty
2020-12-18 13:02
#
Na książki wartościowe, takie do zostawienia sobie na półce, a także na takie "do pracy" to zawsze jestem gotowa wysupłać tych parę złotych więcej za twardą okładkę. Ale przy czytadłach to szkoda zachodu, pieniędzy i miejsca na półce.
# 2020-12-18 13:02
× 2
Odpowiedz ▼
Odpowiedź
Grupa
