Sprawdzam daty przeczytania, bo nie każda data "się" poprawnie zaimportowała. Książki bez isbn się nie ściągnęły, jak sądzę. Mam bardzo dużo książek bez daty przeczytania - część na pewno słusznie, bo sama je na LC tak wrzuciłam, ale na bank nie dotyczy to wszystkich. Jeśli książkę mam w różnych wydaniach, to zaznaczenie, że przeczytałam jakieś wydanie, automatycznie ustawia, że przeczytałam wszystkie, co niekoniecznie jest prawdą - ale akurat ten temat jest do załatwienia później i raczej bardziej systemowo - wtedy dopiero ostatecznie będzie można wyprostować statystyki. Nie wiem, co z książkami, których nie było na kanapie - dodały się automagicznie, czy trzeba je ręcznie - to dopiero się wyjdzie w praniu. Takie tam. Tak naprawdę dopiero patrzę, co jest do zrobienia. Ale najważniejsze, że mam co sprawdzać! :)