Gorzkie żale na LC i czego nam brakuje na kanapie

Drodzy i mili, co robię nie tak, że po dodaniu książka pojawia mi się w biblioteczce dwa razy? 

Ostatnia? Bo jak tak to się nie przejmuj jak dodasz następną wszystko się poprawi

Wczoraj tak mi się porobiło, że miałam podwójną całą biblioteczkę i usuwałam te dodatkowe ręcznie;) Chodzi może o coś z datą, bo nie dodaję żadnej (i nie chcę)?

To już musisz się szeryfów pytać my za mali (ale może akurat coś robili zmieniali i jakoś Cię wmieliło w zmianę)

OK, dzięki;)

@fprefect brakuje Ci 5 godzin:


z czasem zrobimy wyświetlanie checklisty brakujących rzeczy na stronie klubu recenzenta - będzie przejrzyściej

To był taki żarcik, podejrzewałem, że mi jeszcze nie minęło siedem dóp.  

@katalin rzeczywiście wkradł się błąd, który oznaczał książki jako podwójnie przeczytane, jeżeli wybrałaś datę. Właśnie wgrywam poprawkę, jak coś to jestem w tym temacie bo robię dziś to oznaczanie jako przeczytane bez daty zakończenia czytania.

Ach... czyli jednakowoż był! Walczyłam z łobuzem wczoraj w nocy, usiłując go przechytrzyć. Czyli klikałam i patrzyłam, jaki efekt. Dwie książki mi tak robił!
Najważniejsze, że został osaczony. :)
Dzięki. :)

Czy ktoś ma pojęcie bądź wiedzę jak się je kaki, kakę,  kuku kuruku, łodiridiridiridi u CHA, bo właśnie sobie kupiłem i nie wiem jak to ugryźć.

Ja wolę nie wiedzieć, jak się je kakę...



@fprefect - umyj, cienko obierz, pokrój i zjedz umieszczając kawałki kaki w otworze gębowym, powoli delektując się tą mdławą słodyczą. A pfe! 
Kaki nie lubię. Chociaż... teraz przyszło mi do głowy, że może z solą byłoby lepsze. Daj znać fprefekcie. I smacznego!

A może zjeść to na ostro czyli z chili, albo dosłodzić bitą śmietaną na ten przykład lub podrasować sokiem z cytryny.

Kochani, powiem tak: źle robicie.
Kaki dociera do Polski pół dojrzałe, skórka ma wtedy kolor żółtopomarańczowy-jasnopomarańczowy, jak niedojrzały pomidor. I tak jak pomidor potrzebuje "dojrzeć" wtedy skórka ciemnieje, robi się pomarańczowo-czerwona. Wystarczy postawić owoce na jakieś dwa dni, nie wiem: na oknie, lodówce, gdziekolwiek. Kaki jako takie jest słodkie. Sól nie jest dobrym pomysłem. Ale umycie owoców przed spożyciem już tak. 
Skórka kaki jest twarda, ale krucha. Najłatwiej i najszybciej jest przekroić owoc na kilka części np. "ósemki" albo w kostkę. Skórka też jest jadalna i ponoć nadaje się do spożycia ale osobiście jeść skorki nie próbowałam.
Tutaj znalazłam takie coś:
https://www.chillizet.pl/Styl-zycia/Kuchnia/Kaki-persymona-wlasciwosci-kalorie-jak-jesc-owoc-kiedy-jest-szkodliwy-20052
Może pomoże

Proponuję napisać poradnik "Jak traktować i spożywać owoce Polakom (nie)znane"

A wiesz, czasami rzeczywiście coś takiego by się przydało. Pomelo, liczi, rambutan, kaki, nawet durne melony czy awokado... Jak wujek gugiel nie podpowie, to jak to jeść?

My kroimy kaki na pół i wydziubujemy ze środka łyżeczką. Warunek - dojrzałe (vide: wpis Jagrysa), bo niedojrzałego nie udziubiesz.

A w ogóle to niezły OT się robi, może założymy wątek owocowo-ziołowo-dietowo-kulinarny?

A do tego wszystkiego jak poznać w sklepie czy dany owoc jest dobry? Niedojrzały, przejrzały, w punkt?
Rambutan? Nawet nie wiem jak to wygląda!

Papaja na coś liczi, jak dojdzie do karambola. Nad jeziorem jakiś kumkwat ryczy, że krowa się passiflora. Persymono idź do rambutan bo ci kaki wypadną.

Niedojrzałe kaki ma jasną skórkę i jest twarde jak kamień.
Dojrzałe ma ciemną skórkę i jest miękkawe
Wybierasz owoce z szypułką (koniecznie), z jednolitą gładką skórką, bez żadnych plam,
przebarwień, obtłuczeń, oznak gnicia itp.
Rambutan: http://beszamel.se.pl/owoce/rambutan-co-jest,2948/

Niestety w drukarni nie potrafili polskich znaków zrobić




Wracając do meritum dyskusji
szaleje mi zapis - 
książka przeczytana wpisuję daty dwie rozpoczęcia i zakończenia
pokazuje mi jedną, ale tylko w niektórych pozycjach
dotyczy to 2017 roku

Się zgłosiłem pewnie mnie nie przyjmą :)

Wątek "więcej wiem - zdrowo jem!"
Jestem na tak! 

Ja też :)

Zobaczcie co robią ze starą wersją LC. Czy ma tak ktoś  jeszcze czy tylko ja. Weszłam sobie na stronę książki i o to co mam : reklama zniszczyła cały widok. 





U mnie jest tak samo.Co druga książka z mojej biblioteczki otwiera się w taki sposób .

Mi znikają daty przeczytania. Okazuje się, że w 2018 przeczytałem jednak więcej niż myślałem :D A tak serio to tam jest cyrk. Tamten portal tworzyli tylko ludzie, bo administracja to jest kpina z żartem.