taki z innej bajki "Pewnego pochmurnego zimowego dnia, gdy cały Londyn tonął w żółtawej mgle, tak gęstej i ciężkiej, że okna domów rozjaśniały światła, a witryny sklepowe oświetlone były, niczym w nocy, lampami gazowymi, głównymi ulicami miasta z wolna toczyła się dorożka, która wiozła pewną mała dziewczynkę i jej tatusia."
znaczy że teraz ja mogę zadać cytat :) no to skoro literatura rosyjska modna łatwy cytat: "-Ten książę to może wielki oszust, ale nie idiota - szepnęła do Agłai." właśnie czytam ta książkę ;)
Schmitt jest jednym z moich ulubionych autorów, przeczytałam wszystkie jego książki...choć może nie...tej o Mozarcie nie czytałam. Każda ksiązka Schmitta jest inna i trudno mi powiedzieć która była lepsza lub która bardziej mnie wzruszyła. Fakt "Kiedy byłem dziełem sztuki" jest godna podziwu,ale "Przypadek Adalfa H." również wspaniały ;) Ostatnio jestem zachwycona jego ostatnią ksiązką "Odette", t...
buhaha to jakiś chyba skrajny przypadek :P ale fakt ja kiedyś byłam na wakacjach w Wejcherowie (Pojezierze Kaszubskie) i w jednym sklepie poprosiłam tak odruchowo bez zastanowienia o tytke, pani sprzedawczyni na mnie patrzyła jak na kosmitę o co mi chodzi :P Ja sama dopiero po jej wzroku zorientowałam się, że to nie Poznań i tytek, jako słowo, nie ma :)
ja mogę również zadawać cytaty, ale 3 osoby to tez tak bez sensu, ja nie zgaduje, bo dla mnie to jest proste,bo gwara wielkopolska u mnie w domu ciągle jest obecna...ale może ów wątek rozszerzyć i "pobawić się" tez innymi gwarami,aby można było wszechstronność naszego polskiego języka poznać? może wtedy więcej osób się zainteresuje?
Ja Ci polecam tą książkę co teraz czytam Capote "Letnia przeprawa"- wg mnie idealna do tramwaju jak dla mnie( miły klimat ma, nie jest gruba,wciągająca, że zapominasz o podróży:P ), a Ty masz długą wycieczkę do pracy,więc będzie ok :) jak przeczytam to Ci podrzucę :)
PS. Ja nie czytam Coehlo w tramwaju...ja w ogóle nie czytam już Coehlo i jakoś nie trafiłam na kogoś kto by czytał w mpk j...
Ja jestem rodowitą Poznanianką, a dokładniej Jezycjanką ;) jeśli chodzi o gwarę poznańską i w ogóle o Poznań to osobiście polecam książkę pt"Grzeszne miasto" Maria Rataj :)