"Znając tamtejsze porządki mogę domyśleć się dalszego ciągu: przysłali wynik badania wycinka, nikomu nie był potrzebny..." Oddział chorych na raka Aleksander Sołżenicyn
A ja kilka pięknych zakładek dostałam od przemiłej jednej blogowiczki, jak żadnej akurat nie mam pod ręką to moją zakładką są paragony sklepowe ( bo to zazwyczaj znajduję w torebce). Co pewien czas przeszukuje książki w poszukiwaniu zakładek, o których zapomniałam i czasem nawet jakąś wygrzebię z którejś :) Marzy mi się zakładka robiona jak frywolitki, ale to jeszcze przede mną :)
Allegro, księgarnie Matras ( zwłaszcza jak są przeceny), Empik zaglądam, ale kupuje jak bardzo głęboko to przemyślę, ze względu na horrendalne ceny, no i biblioteka, choć lubię mieć własne egzemplarze, ale mieszkanie nie guma, więc to jest jakiś kompromis :)
Przynieście mi głowę wiedźmy Kim Harrison - miejsami nudna, miejscami ciekawsza ; typowy dla mnie przeciętniak, choć temat dość interesujący to jednak nagromadzenie tych wszystkich wątków fantastycznych mnie lekko odrzuca (mimo że to moja ulubiona kategoria książek) ; ale pewnie z ciekawości sięgnę jeszcze po dalszą część
Czytałam Oskar i Pani Róża - i jak dla mnie książka wspaniała. Potem zabrałam się za Pan Ibrahim i Kwiaty Koranu i tu troszkę rozczarowana jestem :/ niby książka fajna, ale spodziewałam się takiej samej dawki emocji jak przy pierwszej.
Czytałam jakiś czas temu Belgariadę :) nawet mam w biblioteczce swojej i pewnie jeszcze do tych pozycji wrócę, ale skończyłam na 4 tomie, muszę dokupić sobie 5 bo nie mam :) Lubię tego autora, zresztą jak i innych autorów fantasy :) Podobało mi się w każdym bądź razie :)
Czytam po kilka książek :) zaczęłam Przynieście mi głowę wiedźmy, jedną książkę po angielsku Jostein Gaardner, Wywieranie wpływu na innych i zaczęłam też relacyjne bazy danych. Staram się je kończyć w rozsądnym tempie, jak tylko mogę i opisywać na swoim blogu :)
Zawsze czytam kilka:) ma to swoje wady, ale ma też i zalety; jeżeli czuję przesyt jedną skaczę do innej :) i potem wracam do wątku, jakoś nie mam z tym problemu. Wadą jest to, że niby czytam, ale długo nic nie kończę :) i nie mogę opisać swoich wrażeń w blogu. Czasem zdarzy się, że o jakiejś książce zapomnę i o porzuceniu jej świadczy zakładka w środku :) ale jak minie za dużo czasu to zaczynam od...