Dzień 19 - chwila dla siebie
Konkurs

Konkurs książkowy - Dzień 19 - chwila dla siebie
KONKURS ROZWIĄZANY
To wspaniałe, że potraficie zadbać nie tylko o najbliższych, ale również o siebie. Tego właśnie życzymy Wam z całego serca na przyszły rok. A tymczasem książki polecą do @paczek_grubas, @kerim, @sija002. Gratulacje!

@sija002@sija002 @kerim@kerim @paczek_grubas@paczek_grubas
W przedświątecznym szale często zapominamy o sobie. A przecież ciężko zadbać o innych, gdy nie zadbamy najpierw o siebie. Czy znajdujecie w tym intensywnym czasie chwilę dla siebie? Jeśli tak, to jak ją spędzacie (oprócz czytania książek oczywiście)?

Dajcie znać w komentarzach konkursowych, a my nagrodzimy trzy odpowiedzi zestawem książek: "Melody" oraz "Dialog dwóch węży".
Powodzenia!
Regulamin konkursu
    Udział wzięli:
    @beatazet @eufrozyne @kerim @sija002 @jagodabuch @wiki820 @paczek_grubas @pogankiet @Gosia @SunaiConte @Agotter @Anna30 @u2003 @viki_zm @mikka138

Odpowiedzi

@mikka138
@mikka138 ponad 2 lata temu
Chwila dla siebie jak najbardziej wskazana i nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej nie tylko przed świętami :) Na co dzień jestem z małym dzieckiem w domu i to właśnie dziecku poświęcam całą uwagę, a między czasie jeszcze trzeba przecież coś ugotować, posprzątać ( co z dwulatkiem jest wielkim wyczynem) i z utęsknieniem czekam na męża jak wróci z pracy, żebym miała trochę czasu dla samej siebie. Mnie bardzo pomaga jazda rowerem nawet w śnieżyce, spacer, a czasami po prostu czas spędzony w kuchni na pieczeniu ciastek, bo to uwielbiam robić :) Oczywiście wieczorne spacery z psem są obowiązkowe i ani pogoda ani żadne "porządki" świąteczne tego nie zmienią:)
@viki_zm
@viki_zm ponad 2 lata temu
Jeśli już znajdę tą krótka chwilę wolnego czasu zawsze niezależnie o pogody „lecę jak na skrzydłach” w stronę natury 😁
Dalej już zależy od nastroju i długości owej „wolnej chwili” 🤪
Czasem jest to spacer wśród pobliskich pól, podziwianie przyrody w zimowym krajobrazie i obserwacja zwierząt. Często szybki wypad do położonego niedaleko lasu, aby odpocząć i pooddychać świeżym powietrzem. 😊
Najczęściej jednak wybieram krótka bądź dłuższą przejażdżkę konną. Zawsze przed jazdą, nie tylko w okresie świątecznym, całe życie prywatne zostawiam poza moja głowa, jestem tylko ja i koń. Szczególnie w przedświątecznej gorączce, która zdarza się i mnie jest nam często potrzebne wyciszenie, spokój, opanowanie i poczucie wolności. To wszystko daje mi właśnie jazda konna 😍 i to właśnie ona jest zazwyczaj pierwsza rzeczą o której myślę kiedy znajduję wolną chwile ☺️
@wiki820
@wiki820 ponad 2 lata temu
Jeśli znajdę chwilę dla siebie to zawsze wybieram te same rzeczy, w zależności od tego jaki mam dzień. Jeśli czuję, że brak mi energii albo mam zły humor, to włączam sobie trening z Moniką Kołakowską i dodaje sobie wigoru i endorfin. Jeśli mam dobry humor i głowę pełną pomysłów, piszę swoją książkę, a jeśli po prostu potrzebuje odpoczynku, to wtedy rzucam się otchłań życia kolejnych bohaterów z książek. Nigdy nie spędzam wolnego czasu na spaniu, nawet jeśli potrzebuję snu, ponieważ mam wrażenie, że marnuję dzień. Od tego mamy noc ;)
@u2003
@u2003 ponad 2 lata temu
Gdy mam chwilę podczas wszelkiego szykowania, przygotowywania i sprzątania prawie bezpośrednio przed świętami, to relaksuje się przy grze w Simsy, to chyba już taka moja mała tradycja, że pomiędzy poszczególnymi zadaniami siadam przy komputerze i zajmuje się moimi simami.
@Anna30
@Anna30 ponad 2 lata temu
Najlepiej mi się odpoczywa podczas wykonywania 3 czynności naraz: słucha własnych myśli, dźwięku muzyki oraz sprzątania. Jest to wówczas właściwy moment na należny odpoczynek po spędzeniu całego dnia pełnego wrażeń, a może i różnych ciekawych niespodziewanych wydarzeń na które nie mamy już wpływu. Muzyka nie musi być ulubiona, ale utwory, które działają pozytywnie dzięki, którym można się wzruszyć. Słuchanie własnych myśli pozwala mi zaplanować, co będę robić dalej w danym dniu i sprzątanie na koniec dnia działa, abym mogła poczuć się usatysfakcjonowana, że sprawia mi to radość i poczucie zadowolenia.
@Agotter
@Agotter ponad 2 lata temu
Chwile dla siebie mam jedynie gdy czytam, potrzebuję tylko dobrej książki, herbatki i dobry humor, to jest definicja czasu wolnego. Gdy nie czytam drugą formą chociaż nie już samotną jest spędzanie czasu z rodziną, tak mało i aż nadto, bo spędzając czas z moimi najulubieńszymi osobami odstresowuje się i nie myśle o tym co było i o tym co będzie. Przed świetami, kiedy już wszyscy mają czas dla rodziny a nie dla pracy i sukcesu, po prostu jednoczymy się w rozmowie i pozwalamy sobie na odetchnięcie, na chwile spokoju przed dalszym biegiem życia.
@SunaiConte
@SunaiConte ponad 2 lata temu
Gdybym miała czas hciałabym pójść na koncert Hansa Zimmara. Ubóstwa jego muzykę. Nigdy nie byłam na koncercie muzyki filmowej.
Siedziałabym w pierwszym rzędzie i z zapartym tchem słuchała jego utworów. Jeszcze gdybym mogła go poznać i dostać autograf w tedy chyba bym padła ze szczęścia.
Uwielbiam jego utwory, a zwłaszcza:
‌One day
‌Drink up me hearties to ho
‌He's a pirate
‌Now we are free
Ale pozostałe też mam w pamięci.
Jego muzyka jest dla mnie ukojeniem w trudnych dniach. Zwłaszcza utwory z piratów z Karaibów są wesołe i poprawiają mi humor.
Niestety Hans Zimmer koncertował w październiku w Polsce ale niestety nie mogłam być na żadnym z nich. W tym momencie żałuję ale mówi się trudno. Mam nadzieję że następnym razem uda mu się na nim być.

@sija002
@sija002 ponad 2 lata temu
Gdy nie czytam, maluje.
Może mnie jakoś często, a moje obrazy nie zdobywają wielkich nagród w konkursach ale bardzo to lubię.
Uwielbiam sam dźwięk przejeżdżania pędzlem po płótnie.
I zdzieranie zaschniętej już warstwy farby z palety.
Kocham mieszać kolory chociaż nie mam o tym pojęcia.
Nie znam podstaw, więc moje "dzieła" mocno koleją.
Maluje dla siebie i jestem dumna nawet, gdy wiem że efekt końcowy mocno odcina się od tego, co pierwotnie miało powstać.

Zostawiam zdjęcie obrazu, który malowałam na podstawie grafiki z pinteresta. Niestety nie mogę znaleźć autora więc zaznaczam, pomysł na obraz nie był mój.
Malowałam na podstawie cudzego pomysłu.
@eufrozyne
@eufrozyne ponad 2 lata temu
W czasie tylko dla mnie czytam książki, oglądam filmy i piszę recenzje. Ale kiedy mam chwilę wolnego z rodziną to gramy w gry planszowe. Ostatnio króluje "Choinka" prosta gierka w strojenie świątecznego drzewka. Świąteczny klimat dla dużych i małych.
@beatazet
@beatazet ponad 2 lata temu
Chwilę dla siebie znajduję, kiedy piszę listy do moich przyjaciół korespondencyjnych. Opowiadam im, co u mnie słychać, a oni odpisują. Ćwiczę przy okazji język angielski, a także powiększam kolekcję pocztówek. Mam także chwilę na spacer z psami, co pozwala odetchnąć i pośmiać się z ich wyczynów.
@kerim
@kerim ponad 2 lata temu



Jeżeli wiem, że sprawy związane z pracą są załatwione (przynajmniej w większości), że w domu podstawowe czynności zostały wykonane (typu: sprzątanie, pranie itd.), i teraz tak naprawdę mogę odpocząć psychicznie i fizycznie (w zawirowaniu świątecznym wolnych chwil nie ma tak dużo!), to wtenczas lubię robić to, co chcę, a nie to, co muszę zrobić. Wielką przyjemnością dla mnie i odpoczynkiem, jest gotowanie (na spokojnie). Uspokaja mnie to i bardzo cieszy. Wtenczas poświęcam się czemuś wyjątkowemu (pochłaniacz czasu), co nie jest w domu codziennie pichcone.

Mój odpoczynek w takiej sytuacji wygląda następująco:

1) Przynoszę do kuchni „bezprzewodowy głośnik” (laptop zostaje w pokoju) i słucham ulubionej muzyki. Od dłuższego czasu, jest to wschodnia nuta. Polecam każdemu. Niestety w naszych mediach, bardzo rzadko prezentowana. Jest tam wiele perełek muzycznych typu:
Океан Ельзи & Один в каное - Місто весни (official video) [Żródło – YouTube];
W powietrzu unosi się miła dla ucha nuta i jestem jak w niebie.

2) Następnie nalewam do kieliszka ulubione „czerwone wino” (jak wszyscy wiemy, to w przyrządzaniu potraw, ten trunek ma też swoje zastosowanie. Popijając %%% zabieram się do kucharzenia.

Fot.: autor (czasami oprócz wina, jest też coś innego)

3) Przykładem „kulinarnej przyjemności” jest robienie „babki ziemniaczanej”, mającej różne nazwy, w zależności od zamieszkanego terenu. To troszkę trwa i potrzebny jest czas. Najlepsza wg mnie, jest przysmażona w kawałkach:

Fot.: autor (babka ziemniaczana wg mojego sposobu, z licznymi dodatkami)

Nie ukrywając też muszę zaznaczyć, że przyrządzone danie, ma również inny walor, niż sam odpoczynek, to też gotowa potrawa, którą można ze smakiem zjeść np.: na obiad (do tego kapusta kiszona).

Później też lubię po tym wszystkim, przejść się do lasu, pooddychać świeżym powietrzem, pobyć wśród natury. Ostatnio w grudniowej śnieżnej szacie, okolica bajecznie się prezentuje. Faktem jest, że uczta z najbliższymi, czy wspólny spacer, to też bardzo miło spędzony czas, na luzie, bez pośpiech i „musu”. Taki odpoczynek bardzo lubię!

P.S.
Też wielką przyjemnością, odskocznią od wszystkiego, jest pisanie prac konkursowych w Serwisie (właśnie coś niezdarnie tworzę i zaraz umieszczę), co mnie też uspokaja (ostatnio intensywność jest dość duża!). Jest super!

:-)
@Gosia
@Gosia ponad 2 lata temu
Ja zazwyczaj wykończona świątecznym sprzątaniem, gotowaniem i ogarnianiem syna i męża wtedy daje wieczorem mężowi syna pod opiekę, a sama zaszywam się w łazience! To moja ulubioną forma relaksu! Zabieram ze sobą kieliszek wina, w tym roku jednak z racji mojego stanu🤰 postawię na sok pomarańczowy, ale w kieliszku🍸 i szykuje długą, ciepłą kąpiel w wannie z której na co dzień z reguły nie korzystam, bo zawsze to szybciej i wygodniej wskoczyć pod prysznic! Relaksuje się z maseczkami na twarzy i ciele, robię peelingi, na które zawsze brakuje mi czasu i spędzam długie minuty leżąc w wannie, do momentu, aż woda jest zbyt zimna i sama chcę z niej wyjść! Oczywiście po takiej kąpieli mojemu ciału należy się pełne nawilżenie, więc nigdy nie odnawiam sobie balsamowania i innych zabiegów pielęgnacyjnych!!
Odpowiedź jak dla mnie nie jest łatwa, ponieważ jestem zabiegana 🙈
Jednak kiedy mam chwilę czasu, to zabieram się za pisanie książki, którą chciałabym kiedyś wydać. Czasami piszę także z przyjaciółką wspólne opowiadania.
Innym sposobem jest oglądanie seriali, jednak zawsze rozkładam je i dawkuję stopniowo, no chyba że naprawdę mam czas a serial mnie wchłonie, to wtedy idzie cały za jednym zamachem 🤣
Lubię również robić różne ciasta czy desery. Jak dla mnie to moment kiedy mogę pobawić się w cukiernika, a potem delektowała się swoimi efektami 😋
Ostatnio nauczyłam się także pracy na szydełku, więc to także robię. Jedno co narazie mi wychodzi to szaliki, ale jestem na dobrej drodze do robienia innych rzeczy.
@pogankiet
@pogankiet ponad 2 lata temu
Po pracowitym dniu, moją chwilą dla siebie jest godzina przed snem, kiedy mogę urządzić w łazience domowe spa. Nastawiam relaksacyjną muzykę, by pomóc myślom odpłynąć gdzieś daleko, uspokoić umysł, następnie zapalam świece zapachowe i biorę długą kąpiel. Pozwala mi to zrelaksować się i rozluźnić mięśnie, a gdy gorąca para zadziała na pory skóry, przechodzę do pielęgnacji skóry - maseczki, balsamy, kremy to stały repertuar. Na sam koniec, przygotowuję mieszaninę olejków i wcieram je we włosy. Tak kładę się spać i następnego dnia mam pewność, że obudzę się wypoczęta i piękna. Ok, przyznaję, trochę wyprzedziłam fakty - to piękno objawi się dopiero po zmyciu z włosów wcześniej nałożonej mikstury ;). Jednak zaraz po tym mogę z pełną energią dalej działać w przygotowaniach do świąt.
@paczek_grubas
@paczek_grubas ponad 2 lata temu
Oczywiście, że można znaleźć czas dla siebie, wszystko to kwestia odpowiedniej organizacji. Wystarczy dzieci, zamknąć do szafy, tak na maksymalnie 2 doby, żonie wykupić jakiś weekendowy pobyt w SPA, i wówczas osiągamy ten błogi stan, jakim jest spokój i chwila dla siebie. A co nią jest? Cokolwiek, ważne, by sprawiło ogrom przyjemności i pozwoliło Nam zapomnieć choć na chwilę o problemach życia doczesnego, np. rozwijanie swoich pasji : zabawa w małego elektronika, lutowanie, diody, kabelki lub gra w szachy (mówimy o grze online przez Internet) - te kliknięcia, ten relaksujący dźwięk, po każdym wykonanym ruchu. Ten dźwięk jest jak odgłos spadającej wody z wodospadu podczas suszy stulecia.

Po upływie dwóch dni, w momencie jak żona wraca z relaksującego wypadu, co ważne dzieci, muszą być wypuszczone z szafy przed Jej powrotem, wszyscy wracamy do normalności, no może oprócz dzieci:)
....
Mała dygresja, oczywiście ta wzmianka o dzieciach to żart, żaden osobnik, przy spędzaniu wolnych chwil, nigdy nie cierpi, i nikt nigdy nie został zamknięty w szafie (zabaw w chowanego nie licząc)
@jagodabuch
@jagodabuch ponad 2 lata temu
swoje dwie wolne chwile spędzam na spacerach i zabawach z moją jamniczką Luną, bo przecież tym malutkim też trzeba poświęcić trochę uwagi oraz mężowi, który dopomina się "jak znajdziesz chwilę potrzebuję kosmetyczki" 🤣. Więc moje chwile dla siebie poświęcam innym 🙂 Jeżeli są to dłuższe chwile to oprócz czytania nadrabiam oglądanie seriali lub poprostu maluję farbami lub łącze oglądanie z malowaniem.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl