Opinia na temat książki Agatha Raisin i ciasto śmierci

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka · 2019-12-08 11:34:29
Przeczytane ☘️ Przeniesione z LC 👨 autor : Beaton M.C.
 Po dusznym i lepkim '' Mrocznym zakątku '', zachciało mi się czegoś lekkiego . Upały jeszcze parę dni temu doskwierały niemiłosiernie, co nie sprzyjało '' mądrej '' lekturze z zawiłymi rozważaniami, przy której trzeba wysilać umysł . Pomyślałam sobie więc, że Agatha Raisin i jej ciasto śmierci, będzie w tej sytuacji najlepszym typem . Nie pomyliłam się, książka bardzo mi się spodobała . Lekka, nie trudna, bardziej obyczaj niż kryminał . Lekko po angielsku flegmatyczna . Postać Agaty świetnie odmalowana, tak dobrze, że raczej jej nie polubiłam . Kobieta dość '' grubo ciosana '', ale jaka ma być skoro życie jej nie rozpieszczało i nie miał kto nauczyć finezji i delikatności .

W chwili kiedy wkraczamy w życie Agaty, ma ona 53 lata, jest samotną '' wczesnoemerytką '' . Jako osoba zapobiegliwa i zawsze dostająca (cel uświęca środki) to czego chce, Agata już wcześniej zakupiła sobie domek, chatę (jak ją nazywa) w malowniczej wiosce o nazwie Carsely. Wprowadza się i...zaczyna się nudzić. Nikt jej nie wita, nie zaprasza do siebie, niemal nie zwraca na nią uwagi . Była bizneswoman i właścicielka świetnie prosperującej firmy reklamowej nie przyzwyczajona jest do takiego braku atencji . Jednak nie siedzi i nie rozpacza, ponieważ najlepsza i najskuteczniejsza jest w działaniu, tak i tutaj postanawia zadziałać sama i wkręcić się w grono mieszkańców wsi . W tym celu wpisuje się na listę uczestników konkursu na najlepsze ciasto.

Książkę fajnie się czyta, jest nie przesadzona, no może poza postacią młodego śledczego o azjatyckich korzeniach, który w moim odczuciu, dość dziwnie traktuje jakby nie było, nową we wsi, Agatę . Nie ma tutaj trudnej zagadki kryminalnej, jednak wydaje mi się że nie o to autorce chodziło, nie morderstwo miało być głównym wątkiem . Raczej, myślę, że chodziło o pokazanie takiej współczesnej angielskiej wsi . Gdzie jeszcze wciąż są kółka parafialne i pastorowa która urządza różne akcje charytatywne. Gzie mieszkańcy żyją sobie spokojnie i leniwie i niby rozmawiają tylko o pogodzie, a tak naprawdę wszyscy wszystko wiedzą i nic się tu dłużej nie ukryje . A najwięcej wszystkiego można się dowiedzieć w jedynym we wsi barze . To autorce, moim zdaniem, doskonale się udało, na tyle dobrze, że ja oczami wyobraźni zobaczyłam tę wioskę , która, mimo że niecałą godzinę jazdy od Londynu, zdaje się być na krańcu świata. Mimo że nieszczególnie przypadła mi do gustu sama Agata,liczę na to że toś ją w końcu '' wygładzi '', to jednak polubiłam to miejsce i z chęcią wrócę do Carsely, z kolejną książką M.C. Beaton. Polecam, tym którzy nie spodziewają się WIELKIEJ LITERATURY, a chcieliby odpocząć od innych '' ciężkich '' pozycji . 
Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Agatha Raisin i ciasto śmierci
Agatha Raisin i ciasto śmierci
M.C. Beaton
7.4/10
Cykl: Agatha Raisin, tom 1

Zmęczona miejską gonitwą Agatha Raisin zamyka dochodową firmę w Londynie i przechodzi na wcześniejszą emeryturę, żeby zasmakować spokojnego życia w cichej wiosce Carsely. Znudzona, samotna, przyzwycza...

Komentarze

Pozostałe opinie

Więcej o tej i innych książkach znajdziecie na @Link Serdecznie zapraszam!

@longplay@longplay

Całkiem fajna

Lekka i niewymagająca, czym mnie zaskoczyła miło.

Czyta się jednym tchem. Uwielbiam postać Agathy, jest taka... inna;) Że już nie wspomnę o Billu, który jest uroczy w tej swojej wredocie.

@basiek_1985@basiek_1985
© 2007 - 2024 nakanapie.pl