Nie zachwyca. Początek 'przygody z Ameryką' nawet wciąga, ale po kilkunastu stronach, czyta się dalej na zasadzie- zaczęłam, to skończę. Podobały mi się, ze dwa, trzy fragmenty. Momentami pomieszanie z poplątaniem.
Bohaterka wyjeżdża do Nowego Jorku, mając nadzieję, że spełni się jej American dream. Naiwna-nienaiwna Natka filtruje napotkaną rzeczywistość ulicy i ludzi, u których pracuje, poprzez klimaty i reflek...