Ania z Zielonego Wzgórza

Lucy Maud Montgomery
8.6 /10
Ocena 8.6 na 10 możliwych
Na podstawie 761 ocen kanapowiczów
Ania z Zielonego Wzgórza
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.6 /10
Ocena 8.6 na 10 możliwych
Na podstawie 761 ocen kanapowiczów

Opis

Edukacja i zabawa
Modele do składania bez kleju dla dzieci od lat 8
ISBN: 8809071371789
Wydawnictwo: SCHOLAS
Mamy 69 innych wydań tej książki

Autor

Lucy Maud Montgomery Lucy Maud Montgomery
Urodzona 30 listopada 1874 roku w Kanadzie (Nowy Londyn)
Kanadyjska pisarka. Lucy Maud Montgomery (używająca jedynie drugiego imienia, Maud) urodziła się na Wyspie Księcia Edwarda jako jedyna córka Hugh Johna Montgomery i Clary Woolner Macneill. Kiedy Maud miała 21 miesięcy, jej matka zmarła na gruźlicę....

Pozostałe książki:

Ania z Zielonego Wzgórza Anne z Avonlea Ania na uniwersytecie Anne z Szumiących Wierzb Wymarzony dom Anne Ania ze Złotego Brzegu Błękitny Zamek Dolina Tęczy Rilla ze Złotego Brzegu Emilka ze Srebrnego Nowiu Opowieści z Avonlea Pożegnanie z Avonlea Dziewczę z sadu Emilka szuka swojej gwiazdy Dorosłe życie Emilki Historynka Dzban ciotki Becky Ania z Wyspy Księcia Edwarda Czary Marigold Pat ze Srebrnego Gaju Złocista droga Jana ze Wzgórza Latarni Miłość Pat Ania z Zielonego Wzgórza. Ania z Avonlea Świąteczna noc Anne z Redmondu Biała magia Ania na uniwersytecie. Wymarzony dom Ani Krajobraz dzieciństwa - pamiętniki Opowieści ze Złotego Brzegu Panna młoda czeka Ślady na piasku Takie jak Ania W stronę miłości - opowiadania Okruchy światła Spotkania po latach Szczęśliwa pomyłka Uwięziona dusza - pamiętniki Dolina tęczy. Rilla ze Złotego Brzegu Spełnione marzenia Z życia Avonlea Zrządzenie losu Święta z Anią i inne opowiadania na Boże Narodzenie Anne ze Złotych Iskier Pamiętnik Ani z Zielonego Wzgórza Alpejska ścieżka Złocista droga. Historynka
Wszystkie książki Lucy Maud Montgomery

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Słodkość i przewidywalność

13.03.2024

Z wielką ciekawością sięgnąłem po książkę pani Montgomery w nowym przekładzie pani Anny Bańkowskiej i pod nowym tytułem: 'Anne z Zielonych Szczytów'. Chciałem napisać 'wróciłem', ale nie, nigdy nie czytałem tej książki, chociaż oglądałem film, a nawet sztukę teatralną. Na początku słuchało mi się świetnie audiobooka: jest w tej opowieści o rudowło... Recenzja książki Anne z Zielonych Szczytów

@almos@almos × 30

Ania z Zielonego Wzgórza

30.06.2022

Czy jest ktoś, kto nie kojarzy rudowłosej dziewczynki z Wyspy Świętego Edwarda? Z serii książek lub adaptacji serialowych czy filmowych? To bohaterka, która właściwie nie traci na popularności. Była obecna w życiu naszych babć, mam, a teraz jest obecna w naszym własnym. Tylko dzisiaj w księgarniach, w regularnych cenach, dostępnych jest kilkanaści... Recenzja książki Ania z Zielonego Wzgórza

@przeczytawszy@przeczytawszy × 6

„Pięknym jest czyniący piękno.”

14.08.2020

Pierwsze moje spotkanie z Anią z Zielonego Wzgórza miało miejsce w szkole podstawowej. Wówczas, jako chyba jedenastoletnia dziewczynka, byłam zafascynowana powieścią Lucy Maud Montgomery. Wówczas historia głównej bohaterki wydawała mi się realna, a z jej niepoprawnością i imaginacją nieustannie się utożsamiałam. Po upływie wielu lat od pierwszej l... Recenzja książki Ania z Zielonego Wzgórza

@mariantonina@mariantonina × 5

Ania i jej fenomen

21.07.2022

"Ania z Zielonego Wzgórza " była dla mnie zagadką, której nie potrafiłam zrozumieć. W szkole nie skusiłam się na książkę, bo zwyczajnie nie przepadałam za czytaniem lektur, wolałam sama wybierać tytuły, które chciałam czytać. Po tylu latach postanowiłam w końcu nadrobić, bo wstyd mówić, że nie czytało się "Ani z Zielonego Wzgórza". Teraz nie rozum... Recenzja książki Ania z Zielonego Wzgórza

@Gosia@Gosia × 5

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Renax
2020-07-24
10 /10
Przeczytane Audiobooki Młodzieżówki

To moje kolejne czytanie 'Ani' nie rozczarowało mnie.Poprzednim razem czytałam wszystkie tomy, gdy miałam problemy w pracy. Nosiłam te tomy z biblioteki szkolnej, a koleżanki z pracy uśmiechały się drwiąco. Ale co tam. Tym razem wzięłam się za nią dla celów językowych (po angielsku), ale znalazłam w niej wiele radości. Lektura była dla mnie nie tylko pocieszeniem, ale i odkrywaniem nowych rzeczy z tej ponadczasowej książki. Widać było więc wyraźnie cechy charakteru poszczególnych osób, wyrażane w ich sposobie mówienia i ilości mówienia. Ania to gaduła, mówiąca kwieciście, Maryla konkretna, a Mateusz nieśmiały, ale szczery. Tym tropem idąc, zauważyłam, że autorka doskonale skonstruowała tę swoją powieść. Że mało zostawiała narratorowi: opisy krajobrazu itd. Zdarzenia opowiadane były ustami Ani, która była straszną gadułą. To skutkowało tez tym, że świat 'Ani z Zielonego Wzgórza' to świat oczami dziecka, nastolatki, wrażliwej dziewczyny. Te angielskie nazwy, jakie Ania nadawała miejscom po angielsku brzmią jeszcze bardziej poetycko niż po polsku.
Książka również uczy pokory wobec życia i tego, żeby cieszyć się tym co się ma.

× 16 | Komentarze (2) | link |
@literackiespelnienie
2022-09-18
7 /10
Przeczytane Kanada Dla dzieci Przygodowy

Jako mały chłopiec nigdy nie sądziłem, że zajrzę do powieści ,,żeńskich''. Ruda bohaterka, biedne, osierocone maleństwo - i to miała być lektura, przy której miałem się rozpływać? Cieszę się, że nie zaglądałem za małego, bo bym nie zdzierżył. Ania to wygadana, rozmarzona dziewucha - jako dziecko byłem całkowitym przeciwieństwem. Milczącym sportowcem, który wolał cybernetyczne igraszki, gry w karty, gdzie gotówką były zapałki czy kapsle. Wolałem kosmiczne pojedynki na pięści, obcych na pokładzie Nostromo, bieganie po ścianach i fantasty. A tu nagle miałem zaglądać do kameralnej historii o dziewczynce, która, ironią losu, trafia do kochającej rodziny, co szukała dziecko o płci męskiej, aby pomagało na gospodarstwie rolnym, a nie koślawej Ani z szarą sukiennicą z sierocińca.

Spore zaskoczenie, że opowieść, przed którą wzbraniałem się od najmłodszych lat okazała się pełną wdzięku maszyną do słodkich lat szczenięcych, kiedy jako rozrabiaki nie przejmowaliśmy się grą konwencji dorosłych. Ania, to marzycielska buntowniczka, która wiecznie coś zbroi - rozbrajająca scena, gdy nalewa wina koleżance myśląc, że to sok malinowy! Gdzie dziecko jest nad wyraz dorosłe i posługuje się wyszukanym językiem. Dużo tu sentymentalnych pieśni, które wpisują się w tragikomiczny wpis do kartoteki nie przystojnej, rudowłosej pannicy z ubogiego domu zastępczego. Na wpół realistyczne, na wpół wyśnione życie, gdzie zrządzeniem losu mała, pyskata kobiecina wyrasta na ułożoną prymuskę, co uczy...

× 10 | Komentarze (1) | link |
@kasia.kolataj
@kasia.kolataj
2012-07-07
10 /10
Przeczytane

Po sześciu latach znowu sięgnęłam po "Anię z Zielonego Wzgórza" i to był naprawdę dobry pomysł. Ania jak za dawnych czasów chwyta czytelnika za serce, jej marzenia i plany są nie tylko urocze, ale również wciągające. Uwielbiam klimat książki - Alejkę Zakochanych, Jezioro Lśniących Wód etc., to wszystko ma w sobie niesamowitą magię. Ponadto bardzo lubię wątek Ani i Gilberta, po prostu jest słodki ;) Uwrażliwiająca, rozwijająca wyobraźnię i na pewno wzruszająca swoją prostotą, "Ania z Zielonego Wzgórza" to taka książka, która nigdy się nie nudzi i o której nigdy się nie zapomina.

× 7 | link |
@harbinger
@harbinger
2010-06-06
1 /10

Z pewnością książka przeznaczona dla dziewcząt. Serwowanie jej jako lektury wszystkim dzieciom niezależnie od płci jest, jak dla mnie, niewybaczalną zbrodnią. Z punktu widzenia dorosłych, być może dziewczynka w wieku około 10 lat i chłopiec niczym się nie różnią i można obojga faszerować tym samym, ale ja dobrze pamiętam ból jaki sprawiało mi czytanie tej książki w podstawówce. W końcu nie podołałem i była to pierwsza książka, od której musiałem się (wówczas z tak wielkim poczuciem winy) ratować opracowaniem. Jestem pewien, że konieczność czytania "Ani z Zielonego Wzgórza" znakomicie odstraszyła gros chłopców o rozwijających się umysłach od czytania książek. Proszę nie rozumieć mnie źle, nie jestem jakimś fanatycznym wyznawcą spaczonego maskulinizmu. Nie dostaję apopleksji podczas oglądania komedii romantycznych czy coś w tym rodzaju. I późniejszą lekturę "Opium w rosole" wspominam nieporównywalnie lepiej. Zdaję sobie też sprawę, że niektórym chłopcom w trakcie czytania jej jako lektury się "Ania..." podobała i nie twierdzę, że jest w tym coś złego. Z pewnością jednak na liście lektur znalazłoby się miejsce dla bardziej uniwersalnych dzieł. Bo lektury powinny w podstawówce zachęcać do czytania książek (nie tylko dziewczynki!), a nie odstraszać.

× 6 | link |
@symtuastic
@symtuastic
2012-06-24
10 /10
Przeczytane Pożyczone od kogoś/z biblioteki

"Ania..." była moją lekturą w podstawówce, sięgnęłam do niej z chęcią. Od samego początku przypadła mi do gustu. Tytułowa bohaterka to najcudowniejsza osoba, jaką poznałam i przez długie lata utożsamiałam się z nią. Z biegiem czasu wydaje mi się, że jesteśmy jeszcze bardziej podobne, niż myślałam... "Marchewka" to dziewczynka o wybujałej wyobraźni i starszej duszy, niż wskazuje na to jej ciało. Trzyma się sztywnych zasad, a jeżeli robi jakieś wybryki, to są one dosłownie karygodne (i prześmieszne!). Powieść o szalonych przygodach sieroty, która odkryła miłość w tak obojętnej osobie jak Maryla, potrafi pochłonąć cały nasz czas i sprawia, że pragniemy więcej. Kolejne części opowiadające o dalszych losach Ani są równie ciekawe i warte przeczytania jak ta. Każdy człowiek, któremu nie obca jest miłość, ból i cierpienie, który kocha literaturę i nie wstydzi się mówić o tym, co myśli, a także ubierać tego w piękne słowa, odnajdzie się w tej książce, którą szczerze polecam.

× 6 | link |
@Melinaa
@Melinaa
2010-03-13
Przeczytane Lektury

Książka ta na początku była strasznie nieciekawa. Ze znudzeniem czytałam kolejne opisy cudownej przyrody. Irytowała mnie naiwność, górnolotność w słowach oraz wyobraźnia Ani. Jednak z czasem książka wciągnęła mnie - Ania zaczęła dorastać. Coraz częściej była zmuszona schodzić na ziemię, co znacznie ułatwiło czytanie. W 3/4 powieści...zaczęło mi brakować jej poczucia humoru i dziecinnych poglądów. Zadawałam sobie pytania: co się stało z naszą małą dziewczynką? Z czasem pogodziłam się z "nową wersją", lecz szkoda, że się taka stała. Chwali się autorce za bardzo dobrze wpleciony wątek z Gilbertem, jak się potem okaże - romantyczny.

× 6 | link |
@plna
@plna
2009-01-30
10 /10

Smak dzieciństwa:). Gdy pierwszy raz przeczytałam całą serię to się popłakała. Głównym powodem była zazdrość, że ja nie potrafię tak pięknie pisać, a drug z powodów to taki, że już nic więcej nie ma z tego cyklu i ta autorka już nie dopisze kolejnej części. Książka zarezerwowana jest na chandrę. Gdy mi źle, gdy mnie ktoś zawiedzie okrutnie, to wówczas ją zdejmuję z półki i wraz z dobrą herbatą stanowią niezawodne lekarstwo.

× 4 | link |
@mrbiggles
2009-12-27
10 /10
Przeczytane

jedna z najlepszych lektur. ale na dalsze części nie miałam czasu....

× 4 | Komentarze (1) | link |
@Nina
2021-03-16
8 /10
Przeczytane 2021 Audiobooki

Zgadnijcie, do czego wróciłam? Co wprawiło mnie w cudowny nastrój? I to w formie audio? Moja najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa! Ania jej na imię i mieszka na Zielonym Wzgórzu. Ach, jak tam jest pięknie, a w oczach Ani to po prostu raj na ziemi. Nigdy nie sądziła, że może mieszkać w tak cudownym miejscu, znaleźć rodzinę i przyjaciół na całe życie. Przecież jest brzydką, chudą, rudą sierotką. Nikt jej do tej pory nie kochał, nikt się o nią nie troszczył, aż przez pomyłkę trafia na Zielone Wzgórze do Maryli i Mateusza.

Ania, jej spojrzenie na świat, jej nieskończona miłość, entuzjazm, pogoda ducha, energia, umiejętność znajdowania dobra w ludziach i otaczającym ją świecie wywołuje uśmiech na twarzy i chęć powrotu do dzieciństwa. A jej zdolność do pakowania się w tarapaty? Jakbym widziała moją córkę 😊

Kocham Anię miłością niezmienną od lat. Dzięki niej świat staje się lepszy. Uczę się patrzeć na otaczającą mnie rzeczywistość jej oczami, Wam też polecam 😊

× 3 | link |
@atrammarta
@atrammarta
2010-05-09
Przeczytane

Książka dzieciństwa. Wtedy była kolejną świetną książką na zimowy wieczór. Miała takie odzwierciedlenie w tym, co robiłam! Ale kiedy po latach przeczytałam ją po raz któryś, bardziej z przymusu niż chęci, zawiodłam się. Już nie miała takiego uroku, już nic w tej książce nie widziałam. Powiem więcej - męczyłam się przy niej. Być może to już nie ten wiek, nie te upodobania, nie te doświadczenia. Jednak mam pewien sentyment do tej książki, o tak ;)

× 3 | link |
@Justyna80
@Justyna80
2013-06-22

Ania to postać, do której się chce wracać. Jest formą nie tylko powrotu do dzieciństwa i szalonych, dziecięcych wakacji, ale i możliwościową zwyczajnego poleniuchowania. Poleniuchowania z dobrą literaturą. A co tam, ze to kanon literatury dziecięcej i młodzieżowej....grunt ze na kartach tej powieści nawet nie raz się pośmiejesz do łez i nie raz się wzruszysz.... Cała saga "Ani z..." godna polecenia, szczególnie na letni czas...

× 3 | link |
@Darcy
@Darcy
2011-07-03
Przeczytane

Ja uwielbiałam tę książkę, gdy ją omawialiśmy. Tak bardzo wciągnęłam się w świat Ani, że przeczytałam niemal wszystkie części. Pałam do Montgomery szacunkiem i podziwem, że przez tak wiele lat od wydania książka nadal ukazuje problemy obecne i potrafi zachwycić czytelników. Nie wiem, czy wróciłabym do niej ponownie, wolę zachować w pamięci piękne wspomnienia. Mimo wszystko nadal marzę o rudych włosach, piegach i Gilbercie.

× 3 | link |
@abdita
2019-11-23
10 /10
Przeczytane Posiadam Nowy przekład

Wprawdzie ze względu na sentyment jestem bardzo przywiązana do starego tłumaczenia Bernsteinowej, niemniej przyznać muszę, że to, Agnieszki Kuc jest chyba obiektywnie najlepsze. Jeśli chodzi o tłumaczenie i recepcję Ani w Polsce warto na pewno przeczytać tekst Piotra Oczki z Tekstów Drugich (numer5/2013, dostępny też w internecie).

× 3 | link |
@muriel
@muriel
2011-07-01
5 /10
Przeczytane

Nie zachwyciłam się tą książką, bo to po prostu nie trafia w mój gust. Główna bohaterka mnie denerwowała (jakoś ostatnio zauważyłam, że nie przepadam za postaciami pierwszoplanowymi :P), a najbardziej lubiłam za to Mateusza i Dianę. Plusem są ciekawe i barwne opisy otoczenia oraz niepospolity charakterek Ani i jej zachowania.

× 2 | link |
@kuuczak
@kuuczak
2009-06-26
Przeczytane

Ohh, ukochana lektura. Większości osób z klasy naprawdę przypadła do gustu... pierwszy raz tą książkę czytałam kiedy chodziłam do 3 klasy, wtedy nie znałam żadnej lepszej książki. Teraz moje nastawienie trochę się zmieniło, ale mimo wszystko ta książka pozostaje mi na długo w pamięci.

× 2 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Najgorsze jednak w wyobraźni jest to, że przychodzi chwila, w której trzeba przerwać marzenie, a to bardzo boli.
Jutro jest zawsze czyste, nieskalane żadnym błędem.
Całe życie składa się tylko z powitań i pożegnań, jak mówi pani Linde
Doszłam do wniosku, że nie warto być teraz romantycznym. Było to bez wątpienia bardzo piękne paręset lat temu, w otoczonym wieżami Camelot, lecz obecnie romantyczność nie znajduje na ogół uznania.
Charakter jej jest pewnie równie ognisty, jak jej włosy.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Ania z Zielonego Wzgórza. Ania z Avonlea
Ania z Zielonego Wzgórza. A...
Lucy Maud Montgomery
9.2/10
Ania z Zielonego Wzgórza to początek liczącego aż 10 tomów cyklu powieściowego pióra Lucy Maud Mont...
Ania z Avonlea
Ania z Avonlea
Lucy Maud Montgomery
8.3/10
Ania powraca do Avonlea, by uczyć w tamtejszej szkole. Szybko okazuje się jednak, że praca nauczycie...
Ania na Uniwersytecie
Ania na Uniwersytecie
Lucy Maud Montgomery
8.4/10
Czas pędzi nieubłaganie: z trzpiotowatej dziewczynki i zadziornego podlotka panna Shirley zmienia si...
Ania na uniwersytecie. Wymarzony dom Ani
Ania na uniwersytecie. Wyma...
Lucy Maud Montgomery
9/10
Trzecia i czwarta część przygód tytułowej bohaterki bestsellerowej powieści Ania z Zielonego Wzgórz...
Anne z Szumiących Wierzb
Anne z Szumiących Wierzb
Lucy Maud Montgomery
7.9/10
Czwarta część przygód rusowłosej Anne Shirley w nowym – najbliższym oryginałowi – tłumaczeniu Anny ...
Wymarzony dom Ani
Wymarzony dom Ani
Lucy Maud Montgomery
8.2/10
Nadeszła upragniona chwila w życiu Ani i Gilberta - pobierają się! Młode małżeństwo wyrusza na mgli...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl