Opinia na temat książki Apokalipsa Z: Mroczne dni

@wojciechowska.am @wojciechowska.am · 2019-11-24 15:14:26
Przeczytane
Dużo wolniej się rozkręcała, ale jak już się rozkręciła, to na dobre. I za szybko się skończyła. W związku z tym, że apokalipsa z zombie w roli głównej mnie przeraża, bardzo się denerwowałam, jak czytałam tą książkę ( i poprzednią też) ;) Oczywiście nie wszystko mi się podobało, np. wprowadzenie postaci kobiecych, bo jakoś nie potrafię, mimo, że sama jestem kobietą, czytać książek o tej tematyce jeśli jedną z bohaterek jest kobieta. Pamiętam, że w The Walking Dead też mi przeszkadzały niektóre dziewczyny. Poza tym książka niezła, czekam teraz, żeby mi ktoś pożyczył tom trzeci.
Ocena:
Data przeczytania: 2014-11-30
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Apokalipsa Z: Mroczne dni
Apokalipsa Z: Mroczne dni
Manel Loureiro
7/10
Cykl: Apokalipsa Z, tom 2

Apokalipsa już się dokonała. Pozostał tylko jeden cel: PRZEŻYĆ! Ocaleni z apokalipsy Z docierają do jednego z ostatnich miejsc, którego nie opanowali zombi. Trafiają jednak do społeczności rządzonej p...

Komentarze

Pozostałe opinie

Idąc za ciosem, wziąłem na warsztat drugą część Apokalipsy Z. Fabuła rozpoczyna się mniej więcej w tym samym miejscu gdzie skończyła się część pierwsza, więc cieszę się, że nie robiłem przerwy pomiędz...

Pierwsza część powieści pana Loureiro - pomijając jeden szalenie naiwny zabieg (bohater kupuje panele słoneczne tuż przed Apokalipsą Zombie - ,,przypadek? nie sądzę'') - była generalnie świetna. Autor...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl