Opinia na temat książki Apostazja katoliczki

@Vemona @Vemona · 2024-04-06 18:08:52
Przeczytane 2023 zakupy Ateistyczne/antyklerykalne Mam 2024
Książka jest bardzo prywatnym i intymnym rozliczeniem się autorki z efektami wychowania katolickiego. Opisuje ona kolejne etapy katechezy, w czasie której kształtowano jej podejście do wielu spraw, opowiada o strachu przed ogniem piekielnym, którym była straszona jako mniej więcej siedmiolatka, o sposobie w jaki przekonywano dzieci do konieczności wiary, umartwiania się, jak to wpływało na ich emocje i umysły. Twierdzi, że takie wychowanie odbiera dzieciom, ale szczególnie dziewczynkom, poczucie sprawczości, odwagę w decydowaniu o sobie, przekonanie, że mają prawo do swojego zdania i stawiania granic. Przecież kobiety katolickie mają być ciche, uległe, podporządkowane i nie protestujące przeciw niczemu, a cierpliwie dźwigające swój krzyż.... Autorka była bystrym i inteligentnym dzieckiem, ale i tak bardzo została skrzywiona i skrzywdzona. Opowiada o swoim życiu, a zarazem odnosi się do tekstów biblijnych, do historii kościoła, do wypowiedzi tzw. ojców kościoła - i z każdego z tych źródeł przytacza cytaty, które następnie komentuje, z humorem, złośliwie, pokazując ich bezsens.
Jej historia kończy się dobrze, o tyle dobrze, że udało jej się zrzucić z siebie jarzmo posłuszeństwa bogu, narzucone dziecku w procesie indoktrynacji, zdecydowała się na apostazję, gdyż uważa, że nie chce mieć nic wspólnego z kościołem, ale ze smutkiem stwierdza, że od jej czasów do teraz - nic się nie zmieniło i nadal dzieciom wtłacza się do głów bzdury, nadal się je straszy, by zmusić do uległości. I to jest ta gorsza strona, o której mowa w książce.
Język jest dosadny, konkretny, autorka nie ma problemów z pisaniem wprost, co myśli, używa określeń, które mogą się co poniektórym (szczególnie wierzącym) wydawać zbyt ostre czy zbyt mało szacunku do wzmiankowanych osób zawierające, ja uważam, że są jak najbardziej odpowiednie, szczerze mówiąc, pewnie użyłabym gorszych słów. ;)
Osobiście uważam, że to jedna z lepszych książek krytykujących kościół, jakie miałam okazję przeczytać, bo nie jest napisana przez żadnego uczonego, żadnego badacza, żadnego byłego księdza, prezentuje odczucia i przekonania zwyczajnej osoby, zwykłej "owieczki", która na szczęście umiała się odłączyć od stada.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-04-06
× 8 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Apostazja katoliczki
Apostazja katoliczki
Ewa Piprek
7.3/10

APOSTAZJA katoliczki to książka o osobistych zmaganiach z apostazją… i nie chodzi tu o stronę techniczną polegającą na „złapaniu” opornego a skłonnego do ucieczki proboszcza. Mam na myśli psychiczny a...

Komentarze
@MLB
@MLB · 29 dni temu

Muszę koniecznie przeczytać. Akurat zaczęłam Religiol Dawkinsa i już wstęp Andrzeja Dominiczaka podniósł mi ciśnienie - chodziło o wpływ katolickiej pedagogiki, groźby piekła, wiecznego potępienia i mąk piekielnych, na psychikę dziecka. Dzieci odbierają te "nauki" w sposób dosłowny i bardzo poważny, a nie jako okrutną baśń. Nie pozostaje to bez wpływu na dorosłą psychikę, nawet, jeśli zostało zepchnięte w jej podziemia.

× 2
@Vemona
@Vemona · 29 dni temu
O, akurat tego Dawkinsa nie czytałam, zapisuję. A Dominiczak to wyjątkowo inteligentny człowiek, więc z pewnością mądrze napisał. I widzę, że to wyszło w tej dobrej serii Stapis "Bez bogów", już kilka pozycji czytałam i są warte uwagi.
Tu jest o tyle ciekawie, że pisze kobieta, która sama tego zaznała i z czasem się z tego wyzwoliła, choć jak wspomina, chwilami do tej pory jest jej trudno z pewnymi rzeczami. Za głęboko to wchodzi w dziecko, żeby tak wyrugować ze szczętem.
× 2
@Madison
@Madison · 29 dni temu
To ja jeszcze doleję oliwy do ognia. Łukasz Wybrańczyk. Bezkompromisowo.
Dobrze by było, gdyby dotarło to do waszych znajomych. Albo gdziekolwiek, byleby szło. Byle dalej, byle szerzej.


× 1

Pozostałe opinie

Apostazja katoliczki" przedstawia dość dogłębnie historię Pani Ewy, która odstąpiła od kościoła. Słowo apostazja jeszcze do niedawna było dla mnie wielką niewiadomą, niemniej jednak w mojej parafii w...

Wiecie czym jest "apostazja"? To porzucenie wiary, które wiąże się nie tylko z wypowiedzeniem słów "nie wierzę", ale także złożeniu wniosku z aktem chrztu, w którym oświadcza się porzucenie kościoła...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl