Recenzje książki "Bardzo długie popołudnie"

Dodaj swoją recenzję

Po co gadać z czarnuchami?!

30.05.2021

Wczoraj pocałowałam męża po raz ostatni. On oczywiście jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy…[1]. Tak się cała ta historia zaczyna. Joyce postanawia… wyjechać? uciec? W każdym razie jakoś zniknąć. Nie powinnam malować. Frank tego nie lubi. Chociaż Genevieve Crane twierdzi, że jestem niezwykle utalentowana. Matka, która sobie dogadza, gdy trz... Recenzja książki Bardzo długie popołudnie

@Meszuge@Meszuge × 9

american dream

28.05.2021

Koniec lat pięćdziesiątych w zalanej słońcem Kalifornii, w dusznej atmosferze podziałów klasowych i rasowych, w czasach budzenia się świadomości czarnoskórych mieszkańców tego stanu i całej Ameryki. W ten entourage Inga Vesper wplata swój pomysł na historię kryminalno-obyczajową. Świetnie i szybko się ją czyta. Przy lekturze miałam nieusta... Recenzja książki Bardzo długie popołudnie

Czystość i ułuda. Prawda i obłuda

WYBÓR REDAKCJI
8.06.2021

Rok 1959. Stany Zjednoczone w fazie rozkwitu i dążenia do doskonałości. Stan Kalifornia. Sierpień. Żar lejący się z nieba i roztapiający asfalt. Piękne, wymuskane domy w schludnej „białej” dzielnicy. Idealnie przystrzyżone trawniki, idealny błękit wody w basenie, perfekcyjne panie domu czekające z chłodnym drinkiem na powrót swojego pana… ups... m... Recenzja książki Bardzo długie popołudnie

@jorja@jorja × 22