Pewnego razu trafiłam w bibliotece na książkę. Z pozoru niepozorną, z czerwonym grzbietem. Przeczytałam pobieżnie opis i zabrałam ze sobą. Tak zaczęła się moja przygoda ze Zmysłową serią. Tytuł, o którym mówiłam, to „Anatomia. Monotonia” – absolutnie jedna z moich ulubionych książek. Było to dobre kilka lat temu, jednak jakiś czas temu przypomniała... Recenzja książki Beatrycze