Opinia na temat książki Bogowie, Honor, Ankh-Morpork
Przeczytane
Dyskopodobne Dominium z grzbietu Żółwia A'Tuina
Jak prawie każda książka Pana P. ta również pełna jest niesamowitych wydążeń, wartkiej akcji, licznych elementów zaskoczenia oraz wspaniałego rozwinięcia akcji i happy-endu. tym razem autor bierze na warsztat parodii: ksenofobię, uprzedzenia rasowe oraz szerzącą się w naszym świecie arabofobię. Ksiązka inna niż wszystkie do tej pory, mamy w niej nietuzinkowe postacie i szczyptę socjologii nie mamy za to magii, a to w tym przypadku duży plus. No i wspaniałe fabularne wątki z Patrycjuszem w roli głównej. Pojawia się też pewien znajomy transwestyta :-) Przeczytajcie.,warto..
Ocena:
Data przeczytania: 2008-06-01
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
/o-538536/n/bogowie-honor-ankh-morpork)
8 wydań
Bogowie, Honor, Ankh-Morpork
Terry Pratchett
8.4/10
Coś nowego pojawiło się między starożytnymi miastami Ankh-Morpork i Al-Khali. Dosłownie. To wyspa, wynurzająca się z dna Okrągłego Morza Dysku. Ponieważ jest niezamieszkana i oba miasta roszczą sobie ...
Komentarze
Pozostałe opinie
W porównaniu do poprzednich książek z cyklu o Straży Miejskiej, ta wypada według mnie najsłabiej, ale to wciąż Straż, czyli opowieść przy której bawię się sto razy lepiej niż obserwując np. Niewidocz...
A ja kocham Patrycjusz i niewątpliwym atutem tej książki jest to, że jest go w niej sporo :)
@nibeneth
Kocham akcję, w którą Patrycjusz wciągnął Collona i Nobby'ego... Coś pięknego, naprawdę to jeden z tych wątków, o których się nie zapomina ;)
@Womanek
