Opinia na temat książki Ciemne sekrety

Ta książka rozpoczyna cykl z Sebastianem Bergmanem.

Cóż mogę na temat fabuły, nooooo..... jest zbrodnia i jest śledztwo 🤭

Sebastian kupił mnie po całości, totalny cham, psychopata, socjopata, bezduszny, często po prostu okrutny, seksoholik a do tego niezwykle bystry, inteligentny i zarozumiały. Zastanawiałam się czy kojarzę skądś podobną postać i zapewniam, że nie. Wychodzi na to , że jest to egzemplarz jedyny w swoim rodzaju.

Książka nie epatuje brutalnością zbrodni, za to wgłębienie się w codzienne relacje bohaterów, w ich życie może przywołać ciarki.

Jak mi się dobrze czytało, jak ja się zatraciłam w tej lekturze. Ten duet autorów doskonale ze sobą współpracuje, spod ich ręki wyszła rewelacyjna powieść. Jest treściwe śledztwo, jest wodzenie za nos i zaskoczenie, jest genialna warstwa psychologiczna. Powiem Wam, że to wszystko wprost paluszki lizać. Podoba mi się styl, lekki chłód, no i nie wiem jak to możliwe, ale podoba mi się Sebastian. Natomiast tylko w książce, nigdy nie chciałabym spotkać kogoś takiego w życiu.

Teraz doskonale rozumiem ślinotok @good_books_coffee na informację, że jest siódmy tom i jej galop do księgarni. U mnie również problem ze śliniankami na myśl o kolejnej części.

Polecam 😊 bawcie się dobrze😀