Opinia na temat książki Cokolwiek wybierzesz

✔️RECENZJA PRZEDPREMIEROWA ✔️
"-Wszędzie są kamery. - Janek wzruszył ramionami.
- O matko, znowu te twoje paranoje (...) - Tak, i śledzą nas amerykańskie satelity.
- Żebyś wiedziała. I nie przewracaj oczami.
- Janek, znasz to powiedzenie, że jak ktoś się nauczył używać młotka, wszędzie widzi gwoździe? Ty tyle o tym wszystkim myślisz, że...
- Tam, na skrzyżowaniu, przy światłach. - Janek wyciągnạł palec; miał obgryzione paznokcie. - Jest jedna, monitoring miejski. Tu przy aptece kolejna, tyle że prywatna. A tam, po drugiej stronie ulicy, widzisz ten bankomat? To kółko w obudowie to obiektyw. W tamtym autobusie są co najmniej dwie...
- Serio? Czy mnie podpuszczasz? (...)
- W samym metrze jest ponad tysiąc kamer - powiedział Janek. Nie brzmiał, jakby żartował. - W całym mieście... Nie wiem dokładnie, coś koło kilkudziesięciu tysięcy? Może więcej.
- Czyli co, cały czas ktoś mnie podgląda?
- Nie. - Pokręcił głową. - Bo nikogo nie interesujesz. I módl się, żeby tak zostało."
▪︎▪︎
Po tej historii dwa razy się zastanowicie zanim wrzucicie coś na Facebooka.

Niby wszyscy w jakimś stopniu zdajemy sobie sprawę, a przynajmniej powinniśmy, jakie zagrożenie niesie ze sobą internet, a zwłaszcza udostępnianie w nim jakichkolwiek informacji. No cóż, chyba jednak nie do końca, a szczególnie boleśnie przekona się o tym bohaterka serii "Ukryta sieć", Julita Wójcicka.

Ta książka pokazuje jak bardzo technologia przejęła nasze codzienne życie i z jaką łatwością jest je w stanie kontrolować. Nie jest to jakaś odrealniona historia, to historia, która może się przytrafić każdemu z nas, wystarczy tylko jedno niefortunne kliknięcie.

Pierwszorzędny, trzymający w napięciu, piekielnie inteligentny thriller, który przerazi was nie za sprawą brutalności czy psychopaty czającego się w ciemnościach. Gdy zdasz sobie sprawę jak niewiele potrzeba by twoja nieuwaga w internecie i czyjeś złe intencje, zniszczyły ci życie, będziesz przerażona(y) jak nigdy.