Opinia na temat książki Córka opiekuna wspomnień

@Asamitt @Asamitt · 2020-04-03 17:46:58
Przeczytane Obyczajowe/Przygodowe/Dramaty
Nie chcę zupełnie negatywnie oceniać postępowania ojca, ale czy dziś ktoś jeszcze może wierzyć w to, że podjęte decyzje nie będą rzutować na jego życie? Nie ważne jakim byłoby się człowiekiem pamięć o podjętej decyzji i nasze sumienie nie tylko uniemożliwią zepchnięcie tego w głąb podświadomości, ale będą dręczyć i zakłócać spokój. Tajemnice skutecznie zaburzają równowagę, a jeśli dotyczą rodziny zabijają więzi. Smutne jest to,że ktoś w imieniu drugiej i to bliskiej sobie osoby może podejmować tak drastyczne decyzje zmieniając zupełnie bieg życia wielu osób i wciąż żyć w przeświadczeniu, że zrobił to dla tej ukochanej.
A może to dla wygody? Owszem, doktor nie spodziewał się, że coś, co miało uwolnić go niejako od trudów w wychowaniu chorego dziecka, patrzenie na jego cierpienie i porównywanie tego do jego własnej przeszłości wspominając śmiertelnie chorą siostrę, było ponad jego granice wytrzymałości. Przede wszystkim grały tu role uczucia, tak samo jak nami targały różne emocje podczas czytania. Przy czym czytelnik nie musi decydować o niczym innym podczas czytania, jak tylko o tym kiedy i w jaki sposób zakończy lekturę.
Jednak w pewnym stopniu książka też mnie nużyła. Nie ze względu na temat, ale sposób opisywania historii. Podążamy przez lata za bohaterami, poznajemy losy tak rodziny Henrych po narodzinach ich dzieci jak i pielęgniarki, która bierze na siebie wychowanie jednego z tych dzieci. I niby wszystko jest porządnie opisywane, tak by dać światło na zmagania bohaterów z życiem, ich emocje, podejmowanie kolejnych decyzji ale i życie w kłamstwie, miotanie się pomiędzy tym co ma się w sercu, a tym co wydaje sie być właściwe.
Mimo to sposób opisywania zabił trochę emocje, jakie powinny wstrząsnąć czytelnikiem, przynajmniej ja tak to czuje. A może to wielowarstwowość tej powieści powoduje trudności w przyswojeniu wszystkich jej elementów, a możliwe, że i nasze zaprzeczenie, bo tak nie może być, by ktoś za nas wybierał w najważniejszych kwestiach i zabijał część nas samych... Pod jakim kątem by nie patrzeć, nie jest to łatwa lektura i zapewne jej echo pozostanie z nami na długo.
Ocena:
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Córka opiekuna wspomnień
4 wydania
Córka opiekuna wspomnień
Kim Edwards
8.0/10

Jedna decyzja podjęta w chwili szoku nieodwracalnie zmienia życie kilku osób. Między członkami jednej rodziny wznosi mury chłodu i niezrozumienia, drugą tworzy i jej życie nasyca sensem. Kim Edwards n...

Komentarze

Pozostałe opinie

Bardzo poruszyła mnie ta książka. Zawarta w niej historia dziewczynki z zespołem Downa daje wiele do myślenia. Lata 60te ubiegłego wieku, ale jakże współczesne podejście. Gorąco polecam , szczególnie...

Dwie rodziny, zupełnie nieświadome swoje istnienia. Nie mają ze sobą nic wspólnego. Pozornie. Bo tak naprawdę łączy ich tajemnica i decyzja, która już na zawsze zmieni ich losy. Jest rok 1964. ...

@agnieszka_maciejewska@agnieszka_maciejewska

Po przeczytaniu "Córki opiekuna wspomnień" mam bardzo mieszane uczucia. Niby mi się podobała, ale... No właśnie. . Książka napewno nie należy do łatwej lektury, autorka poruszyła trudny temat, jakim...

@Monika_Bocwinska@Monika_Bocwinska

Niestety spodziewałam się czegoś innego, coż ksiązka trochę rozwlekła, ale dało się przeczytać.

© 2007 - 2024 nakanapie.pl