Ciąża dla nastoletniej Marleny była dla niej szokiem, ale stała się też początkiem zmian w jej życiu.
To nie jest książka dla mnie jednak, to nie moja bajka i nie mój klimat. I jeszcze ten wątek romansowy - nie, nie i jeszcze raz nie!
Tak właśnie pomyślałam na początku tej powieści, a szczególnie w momencie dnia badań przyszłej mamy. Czułam się, jakbym mozolnie wchodziła pod górę prowadzona za rękę przez autorkę. Nie do końca mi się to podobało. Mimo wszystko byłam z lekka ciekawa co dalej. A dalej było tak: Daria Skiba zaciągnęła mnie w końcu na sam szczyt, wsadziła do wagonika kolejki górskiej i nie zapinając mi pasów, z okrzykiem „uważaj na siebie!” wcisnęła guzik <start>.
To była niebezpieczna podróż, pełna przeszkód, emocji i tematów tabu. Tego nie sposób opisać, bo to po prostu trzeba przeżyć. Nie mogę Wam powiedzieć jak wyglądało hamowanie wagonika na mecie, powiem Wam tylko tyle, że mnie z niego wyrzuciło i nie mogłam się pozbierać.
Jeśli więc zaczniecie czytać tę powieść i pomyślicie, że może to nie dla Was, to nie odkładajcie jej. Kupujcie bilet na kolejkę i ruszajcie w podróż. I uważajcie na siebie.