Opinia na temat książki Do końca moich dni

@gosia_myst @gosia_myst · 2024-03-27 16:21:34
Przeczytane
„Z niewiadomych nam względów, dopiero na starość człowiek uzmysławia sobie, co tak naprawdę oznacza życie w pojedynkę i jakie konsekwencje niesie ze sobą wybór takiej drogi.”

Życie Apolonii dziedziczki i panny z dobrego domu zmieniło się w jednej chwili gdy zimą 1940 roku wraz z całą rodziną została wywieziona na Syberię. Apolonia podejmie nieludzki wysiłek, aby zapewnić przetrwanie swojej rodzinie, a zwłaszcza młodszemu bratu. Wizja powrotu do domu wydaje się oddalać z każdym dniem, a na domiar złego pozostawiony w kraju ukochany nie daje znaku życia. Pomaga jej młody rosyjski żołnierz – Andriej, któremu od początku wpadła w oko. Z biegiem czasu i on przestaje być jej obojętny. Gdy nadchodzi koniec wojny Pola musi podjąć najważniejszą i najtrudniejszą decyzję w swoim życiu.

"Do końca moich dni" to poruszająca i wciągająca powieść, której akcja toczy się dwutorowa w czasach II wojny światowej i teraźniejszości. Opisane wydarzenia są bardzo wzruszające i trzymają czytelnika w napięciu. Autorka bardzo dobrze oddaje atmosferę wojennych czasów i dramatyczne sytuacje, z jakimi musiały zmierzyć się tysiące Polaków wywiezionych na Syberię. Długie lata w mrozie, pośród robactwa, braku jedzenia i przy nadmiarze pracy fizycznej, na zawsze odcisnęły na nich piętno.

Na uwagę zasługuje siła i determinacja Apolonii, która pomimo wszystkich przeciwności nie traci nadziei i walczy o przetrwanie swojej rodziny. Jej postać jest bardzo dobrze skonstruowana i wiarygodna, co sprawia, że z łatwością możemy utożsamia się z jej losem i emocjami.

Zakończenie powieści jest zaskakujące i poruszające, pozostawiając mieszane uczucia i wiele refleksji. Pokazuje jest ważna w życiu człowieka jest rodzina i przyjaciele. To przepiękna opowieść o miłości, oddaniu i woli przetrwania. Autorka po raz kolejny ujęła mnie swoim stylem pisania i talentem do kreowania znakomitych postaci, które zapadają w pamięć na długo.

Podsumowując "Do końca moich dni" to lektura, której nie sposób odłożyć, dopóki nie przeczytasz ostatniej strony. Polecam ją wszystkim miłośnikom historii z wątkiem miłosnym i osobistymi dramatami, które sprawiają, że z trudem odrywamy się od lektury.
Data przeczytania: 2024-03-21
× 7 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Do końca moich dni
Do końca moich dni
Anna Rybakiewicz
8.9/10

Poruszająca opowieść o bólu, cierpieniu i strachu, ale także o wielkiej miłości, poświęceniu i niegasnącej nadziei. Apolonia Dobkowska miała odziedziczyć wielki majątek ziemski, wyjść za mąż i wi...

Komentarze

Pozostałe opinie

Bohaterką powieści Do końca moich dni jest Apolonia Dobkowska, żyje sobie wraz z mamą i ojcem W Szczepankowie. Pewnego dnia, zimą 1940 roku wraz z całą rodziną w wieku 19 lat zostaje wywieziona na Sy...

Historia pełna niezwykłej siły i determinacji. Powieść przedstawia losy Apolonii Dobkowskiej, której życie nagle wywraca się do góry nogami… Do pewnej zimowej nocy 1940 roku „jaśnie panience” wyd...

Anna Rybakiewicz to autorka, po której książki sięgam od debiutu. Żadna mnie jeszcze nie zawiodła, każda wywołała we mnie ogrom emocji. W dniu dziewiętnastych urodzin Apolonia się bawiła, w błękit...

Zimą 1940 roku Apolonia wraz z rodziną zostaje wywieziona pięć tysięcy kilometrów od domu. Zmienia swoje pokoje dworu na zamarzniętą ziemię Syberii. Dziewczyna postanawia zapewnić przetrwanie rodzini...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl