Edward Bloom był niezwykłym człowiekiem. Umiał zrobić wszystko, prześcignąć każdego, uratował niejedno życie. Kochały go zwierzęta, ludzie, a nade wszystko kobiety. Był rzutkim i natchnionym komiwojaż...
Bardzo ciekawa książka. Jednocześnie wzruszająca i rozbrajająca (ach, ten kawał o Pinokio...).