Oto książka niezwykła pod każdym względem. Jest dziełem pisarza, którego uznali za niezrównanego mistrza Mann, Hemingway, Malraux. Autor nigdy utworu nie opublikował: to był jego tajny notatnik, gorączkowe zapiski z najgorętszego okresu wojny polsko-bolszewickiej. Pisane były w siodle: Izaak Babel zaciągnął się do Konarmii Budionnego. Trudno znaleźć w całej literaturze rzetelniejszy i bardziej dramatyczny opis morderczego rozmachu i mozołu wojny. Zarazem nie ma drugiego takiego świadectwa współczucia dla przeciwnika.Tym przeciwnikiem byli Polacy: wśród relacji o gwałtach, pogromach, szarżach wybijają się opisy rzezi polskich jeńców, które autor nazywa po imieniu - zbrodnią. Babel został rozstrzelany 27 stycznia 1940 roku, w podziemiach moskiewskiego więzienia, bo miał talent nie z urzędowego nadania. Gdyby Dziennik 1920 znany był wcześniej, wyrok zapadłby prędzej i nie poznalibyśmy ani opowieści z Konarmii, ani Beni Krzyka z Opowiadań odeskich, ani Zmierzchu.