W Figurce... autorka zastosowała bardzo ciekawy rodzaj narracji. Powieść jest pisana w pierwszej osobie ale z perspektywy pięciu różnych postaci ( w tym jednej kobiety). Poszczególne części nie są w żaden sposób wyróżnione, więc mało uważny czytelnik może łatwo zgubić wątek. Żeby było jeszcze ciekawiej dodam, że początek i koniec książki ma narrację trzecioosobową. Interesujący przypadek dla literaturoznawców...