Kapitalne uczucie, kiedy nagle po kilku tomach wracają starzy bohaterowie. Poza tym teraz wszystko dzieje się tak szybko, że nie sposób oderwać się od lektury.
Scena wkroczenia do akcji dawnych znajomych Mustanga wywołała u mnie szeroki uśmiech na twarzy. Uwielbiam mangi, w których szybko można się zżyć z bohaterami, a FMA dokładnie takie jest. Pani generał ...