Grób matki

Trzecie spotkanie z Josie Quinn i pierwsza myśl, że ta seria świetnie się rozwija. Przeszłość znów dogania bohaterkę i nie pozwala jej spokojnie zajmować się ani pracą policjantki, którą tak lubi, ani odpoczynkiem w nowym domu. Autorka po raz kolejny funduje swojej bohaterce- i nam, którzy z ciekawością za nią podążają- emocjonalny rollercoaster. Jak można się domyśleć, Josie nie zazna spokoju, dopóki nie wyjaśni, jak to jest możliwe, by odnalezione kości dziewczyny zamordowanej trzydzieści lat temu należały do…jej matki.

Brzmi naprawdę niewiarygodnie, ale Lisa Regan ponownie zgrabnie rozwiązuje dla nas tę zagadkę takimi sposobami, że nie czujemy się zbytnio wkręcani w niewiarygodne sytuacje i zakończenia robione na siłę. To jest zupełnie niestandardowa historia, naprawdę podziwiam zdolność Lisy Regan do wymyślania tak pokręconych sytuacji. Seria z przygodami Josie Quinn to nadal dobra rozrywka z wartko prowadzonymi wątkami i ciekawymi postaciami. No, może jest kilka sytuacji, które można uznać za naciągane, ale tak polubiłam tę serię, że jestem w stanie wybaczyć je autorce 😊.

Fantastycznie odpoczywa się przy tych książkach. To też seria- zwróćcie uwagę -gdzie ofiary to raczej mężczyźni, a siła, pomysły i decyzje są po stronie kobiet. Ciekawe...😊.

Najbardziej denerwowałam się przy rozdziałach, które opisywały dzieciństwo Josie. Mimo że wiedziałam oczywiście, że ona przezwyciężyła te wszystkie dramatyczne sytuacj...

"Grób matki" to trzeci tom serii thrillerów kryminalnych z detektyw Josie Quinn autorstwa Lisy Regan.

Po zamknięciu za handel narkotykami obywatela o dotychczas nieposzlakowanej opinii Josie jest nękana na tysiące wyjątkowo uciążliwych i nieprzyjemnych sposobów. W międzyczasie musi zająć się sprawą ludzkich kości znalezionych na parkingu dla przyczep kempingowych, skąd sama się wywodzi.

Lubię serie za możliwość ponownego spotkania z jej bohaterami, do których czuję coraz większą sympatię, tęsknię za nimi i cieszę się na myśl o kolejnym spotkaniu. Seria kryminalna z Josie Quinn należy do wyjątkowo przyjemnych, tutaj najważniejsi są ludzie i ich sprawy. Krótkie treściwe rozdziały nadają akcji pędu. W przeplatanych z teraźniejszymi wydarzeniami retrospekcjach odkrywamy drastyczne dzieciństwo Josie, które położyło się cieniem na całym jej życiu. Przyczepa parkingowa, śmierć ukochanego ojca i znęcająca się nad nią matka narkomanka. Całkiem niespodziewanie okazuje się, że ta przeszłość może mieć wiele wspólnego z prowadzoną przez nią sprawą. Rewelacyjna intryga, bez nadmiaru brutalnych scen z rozbudowaną psychologią postaci, to lubię najbardziej!

W pierwszej części cyklu „Josie Quinn” autorka Lisa Regan dała próbkę swego krymionałopisarstwa, w drugiej się rozkręciła, a w trzeciej to już jazda na całego. Natomiast główna bohaterka - komendantka policji w małym amerykańskim miasteczku - Josie Quinn, w pierwszym tomie zadebiutowała i zaakcentowała, że istnieją jakieś demony z przeszłości, w drugim - uchyliła rąbka tajemnicy co mrocznego w jej przeszłości było na rzeczy. A teraz, w „Grobie matki” wszystko się wyjaśniło. I to jak spektakularnie! Niech się doktor Maura Isles (ta z Bostonu - od Tess Gerritsen) ze swoją potworną matką schowa! Dla mnie od dziś mega trudna przeszłość to historia Josie. W końcu wiadomo czemu jest jaka jest, o co chodzi z wystawianiem drzwi z szafy, klaustrofobią i panicznym strachem przed ciemnością, ze szramą na policzku, skąd tak wielkie przywiązanie do babci i byłego wiarołomnego męża.

W każdej z trzech części Josie występuje w innej roli. Kolejno: rozwiązuje zagadkę znikających dziewczyn - jest szeregowym, choć niepokornym detektywem. Potem w fabułę związaną z poszukiwaniem bezimiennej dziewczyny wplątane są osoby z najbliższego otoczenia komendant Quinn. I wreszcie w „Grobie matki” nie dość, że jest śledczym usiłującym wyjaśnić zagadkę kryminalną, to jeszcze świadkiem, a ostatecznie ofiarą. Wszystko kręci się wokół niej i wiele się wyjaśnia, jak to z małą Jojo w dzieciństwie było i czemu na taką Josie wyrosła.

Dwóch chłopców podczas zabawy w lesie znajduje szkielet kobiety sprzed kilkudziesięciu lat. Badania pozwalają odkryć, że to szczątki Belindy Rose... Tak samo nazwa się matka Josie Quinn, której policjantka nie widziała od wielu lat. Czy to przypadek? A może kryje się za tym jakaś mroczna tajemnica? Rozpoczyna się śledztwo, w czasie którego kobieta będzie musiała zmierzyć się z demonami przeszłości... Czego dowie się pani komendant? Jak to wpłynie na jej życie?

To trzeci tom serii z niezłomną funkcjonariuszką w roli głównej. Wydarzenia przedstawione zostały na dwóch przestrzeniach czasowych - obecnie oraz w trakcie trwania dzieciństwa Josie. Pozwala to lepiej zrozumieć ogrom krzywd, jakie spotkały bohaterkę, zanim dorosła i jak wpłynęły one na to kim się stała. Intryga utkana przez autorkę mami odbiorcę od pierwszych stron, trzyma w swoich objęciach niczym drapieżny ptak zdobycz w szponach. Ciekawość czytelnika rośnie z każdą mijającą sekundą, gdyż pisarka wprost wciąga go w stworzoną przez siebie rzeczywistość, by razem z postaciami przeżywał wszystkie towarzyszące im emocje, szukał odpowiedzi oraz żeby w rezultacie po zakończonej lekturze, nie mógł się otrząsnąć z wrażenia.

Lisa Regan w swojej książce ukazała wiele problemów zarówno psychologicznych jak i społecznych. Mamy tu do czynienia między innymi z traumą, uzależnieniem, odrzuceniem, przemocą czy zemstą. Każdy z tych poruszonych aspektów wywołuje wiele różnorodnych odczuć.

Poprzednie czę...

To trzeci tom z Josie Quinn i wreszcie mogłam się w pełni zagłębić w jej przeszłość. Już wcześniej można było wnioskować, że w jej dzieciństwie nie działo się dobrze, ale teraz retrospekcje przeniosły nas w te lata. Jednak nie myślcie, że #kryminał zmienił się w #powieść obyczajową. Wciąż wszystko toczy się wokół śledztwa, zbrodni i pewnej zagadki.

Po raz kolejny autorka udowadnia, że nie ma u niej nudy a przy książce warto mieć zapięte pasy bezpieczeństwa. Mknęłam po zdarzeniach jak panczenista po lodzie.
A w tym wszystkim Josie, kobieta, którą polubiłam od pierwszego tomu serii.

Czy #zło ma swoje granice? Jak daleko może prowadzić chęć zemsty?
Manipulacja...
Bezwzględność...
Nienawiść...

Ten tom poruszył mnie najbardziej ze wszystkich, może dlatego, że dotyczył dziecka. W końcu spora część historii jest o małej JoJo, której życie nie rozpieszczało, a najbliższa osoba zamieniała je w piekło.

Jeśli nie czytaliście dwóch wcześniejszych tomów, to i tak odnajdziecie się w części trzeciej. Jednak polecam serię od samego początku 😀 to świetna kryminalna #przygoda

Tym razem przeszłość detektyw Josie Quinn zderza się z rzeczywistością, bowiem nowa sprawa nawiązuje do przeszłości kobiety. W dodatku kiedy sądzi, że zbliża się do końca, pojawia się kolejne ciało. Czy detektyw uda się powstrzymać zabójcę?

Cóż Wam mogę powiedzieć – tak samo jak przy poprzednich tomach, tak samo tutaj wciągnęłam się już od pierwszych stron. Muszę też przyznać, że z tomu na tom co raz bardziej przywiązuję się do Josie. Myślę, że w prawdziwym życiu z pewnością byśmy się dogadały. W tej części dowiadujemy się więcej o jej historii.

Autorce udało się mnie zaskoczyć, z resztą nie pierwszy raz. Polubiłam jej pióro i świat jaki stworzyła. Gdyby nawet były tutaj jakieś mankamenty, to byłabym w stanie je wybaczyć, bo cała seria naprawdę wypada bardzo dobrze i po prostu do mnie przemawia. Nie chcę wdawać się w szczegóły, bo nie chciałabym spojlerować, ale wierzę, że czytelnicy będą zadowoleni z lektury. Dlatego też gorąco polecam!

Wciągająca historia!