Opinia na temat książki Hegemon Apopi. Córa lasu

@krysztyna @krysztyna · 2023-10-06 10:45:20
Przeczytane
Z jednej strony fabuła jest ciekawa i można jej dać takie 4/5, chociaż przez większość książki dopiero rozkręcamy się z jakąkolwiek akcją. Z drugiej jednak strony, mimo pomysłów, realizacja trochę kuleje literacko, takie 2/5. Rozumiem, że to jest debiut, ale jak to czytam, mam wrażenie, że na tym poziomie pisarskim byłam w gimnazjum, kiedy próbowałam coś tam własnego pisać. Oczywiście nie jestem pisarką i moje teksty nie zostały nigdy nigdzie wydane, ale tak mi się to rzuciło w oczy. Ciekawe, bo jeśli autorka pisała to będąc osobą dorosłą, to raczej miała czas zetknąć się z porządnie napisanymi literacko książkami. Dodam jeszcze, że znów nie wiem gdzie był korektor tego tekstu, bo zdarzają się tutaj literówki łatwe do wyłapania w procesie czytania oraz przynajmniej dwa błędy ortograficzno/składniowe. Szkoda, bo tekst ma duży potencjał.
Ocena:
Data przeczytania: 2023-09-12
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Hegemon Apopi. Córa lasu
Hegemon Apopi. Córa lasu
Justyna K. Komuda
8.3/10
Cykl: Córa lasu, tom 1

W świecie elfów każdy człowiek jest służącym. W hierarchii stoi niżej niż zwierzę. Pracuje i umiera u boku swego pana. Co się stanie, jeśli do tego świata trafi ktoś z zewnątrz? Apopi ‒ studentka,...

Komentarze

Pozostałe opinie

Studentka, dorabiająca w pubie z muzyką na żywo. Pewnej nocy, wracając z pracy, została zaatakowana przez dziwnego klienta i ... Ocknęła się w innym świecie, zdezorientowana. Mieszkańcy są dystyngowa...

ME
@menia71

I stało się, przepadłam 🤭 Jak zaczęłam czytać książkę wiedziałam, że to będzie dobra pozycja. Spodziewałam się naprawdę wiele po przeczytaniu i wiecie co? Ta książka ani trochę mnie nie zawiodła! Co ...

Apopi jest studentką oraz zarabia na swoje życie, pracując wieczorami i weekendami w barze. Pewnego wieczoru nasza bohaterka zauważa w swojej pracy podejrzanego chłopaka, próbuje nawiązać z nim jakik...

Świat elfów ustawił człowieka w hierarchii niżej niż zwierzęta. I właściwie niczego więcej dodawać nie trzeba. Gdybym miała wybrać najfajniejszy tytuł książki ever, to byłby to właśnie ten: „Hege...