Opinia na temat książki I była miłość w getcie

@Catta @Catta · 2019-11-24 15:26:08
Przeczytane Judaica U M&J Przeczytane w T. Półka M
Marek Edelman pisze w taki sposób, że chociaż wiadomo, czego rzecz będzie dotyczyć, chociaż jest się psychicznie przygotowanym na to, co książka zawiera, to i tak zgroza ogarnia. I wściekłość. I bezradność.

Mnie to wszystko dopadło, gdy przeczytałam o Wróblu i Heńku. Wydarzenie nie z getta, z Powstania Warszawskiego. Mianowicie dowódca oddziału AL, niejaki "Heniek" zarządził ewakuację, a dwunastoletniemu chłopcu o pseudonimie "Wróbel", który w oddziale był łącznikiem, rozkazał zostać i osłaniać oddział. Chłopiec rozpłakał się, bo bał się zostać sam i "Heniek" zastrzelił go za niewykonanie rozkazu. Nigdy za to nie odpowiedział, a po wojnie został dygnitarzem.

Ile takich wydarzeń, ile bezsensownego okrucieństwa przewija się przez całą drugą wojnę? Przez wszystkie wojny świata? I w czasie gdy nie ma wojny, również. Jakieś nieskończone ilości.

Do tego jeszcze i to:
"Te fabryki śmierci, w których masowo mordowano, wprowadziły pogardę dla życia ludzkiego. I ta pogarda dla życia przetrwała do dzisiejszego dnia. Ludobójstwo w Kambodży było dziełem najlepszych uczniów francuskiego uniwersytetu. To samo było w Ruandzie."

Dobrze, że zdarzała się i miłość.
Ocena:
Data przeczytania: 2018-08-25
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
I była miłość w getcie
4 wydania
I była miłość w getcie
Marek Edelman
8.5/10

"I była miłość w getcie". Ten tytuł brzmi biblijnie, jakby otwierał jeszcze jedną księgę Starego Testamentu, współcześnie dopisywaną, bo rzeczywiście zdarzył się w naszych czasach powód, by ją dopisać...

Komentarze

Pozostałe opinie

Skończyłam. Uff! Nie wiem, czego oczekiwałam, na pewno nie miłosnych historyjek Marka i Zośki, Ryfki i Dawida, czy Chajki z Mordechajem. I takich historyjek, jak z kolorowej prasy, nie dostałam. Ale ...

EK
@EwaK.

W książce tej Marek Edelman głównie przywołuje wspomnienia swoich znajomych, ludzi z którymi rozmawiał, przyjaciół ale też tych, których często widywał w gett-cie. Opisuje życie Żydów w czasach II wo...

„I była miłość w getcie” to zapis wojennych wspomnień Marka Edelmana. Postawił on sobie za cel, aby w tej publikacji pokazać wojnę, codzienność w getcie od innej, pomijanej do tej pory, strony. A mia...

Słysząc o II wojnie światowej, gettach, holokauście nikt nie myśli o miłości. A przecież i była miłość w getcie. Jak sam Marek Edelman podkreśla - nie była najważniejszą, nadrzędną sprawą, bo ujmijmy ...

@malaM@malaM