Idealna niania

Popadającą w problemy finansowe kelnerka Sarah Larsen zatrudnia się jako niania. Jej podopieczną ma być trzyletnia Patty, córka filantropki Collette Bird i jej męża Alexa. Trafia do najbardziej ekskluzywnej okolicy na Manhattanie.

W ostatecznym rozrachunku powieść mi się podobała. Była dynamiczna, trzymała w napięciu, zawierała sporo zwrotów akcji. Jednak trzyma mnie poczucie zmarnowanego potencjału. To był thriller psychologiczny, a właśnie płaszczyzna kreacji postaci była najsłabszym ogniwem powieści. Nie rozumiem postępowania i przede wszystkim motywacji. O ile zachowanie żyjącej w mirażu Collette można wytłumaczyć, to już Alexa, jego syna Stephena, ich pracowników, łącznie z Sarą, nie mogłam racjonalnie wytłumaczyć. Zabrakło naturalności i realizmu.

Finał zaskoczył. Gdy już mi się wydawało, że odnalazłam metaforyczny klucz do rozwiązania zagadki, okazało się, że tylko częściowo miałam rację.

Idealna niania to książka utrzymana w wielkim napięciu. Im dalej, tym robi się straszniej i bardziej psychicznie. Aby nie zabrać wam przyjemności wdrażania się w najlepszy thriller psychologiczny jaki przeczytałam w tym roku, zdradzę tylko kilka ogólnikowych podpowiedzi. Po pierwsze, czytając każdy bohater będzie wydawał wam się podejrzany. Nie jestem w stanie stwierdzić która z postaci była najzdrowszą psychicznie. Postacie mają życie prywatne i to, które dzieje się w pracy, które pochłonie im najwięcej czasu. Przekonacie się tutaj jaki wpływ mają na człowieka pieniądze i ile są w stanie dla nich zrobić. Tym bardziej, kiedy cena nie ma większego znaczenia. Do końca książki będzie wam chodziło po głowie słowo ,,obłęd" i z ciekawości zastanowicie się co byście zrobili na miejscu głównej bohaterki. Opowieść jest napisana w podobnym klimacie co pisała Virginia C Andrews. Swoją drogą można by wskrzesić jej starsze powieści:-) Rozdziały nie są długie, bohaterzy pięknie przedstawieni, otoczenie bardzo dokładnie ukazane. Postacie zwracają tu uwagę na szczegóły, czym dodają nam niepokoju. Lekka praca nie zawsze tu oznacza pracę fizyczną, czasami psychicznie można się wykończyć. Przyznaję, że byłam w stanie zrozumieć podejście pracodawcy do niani, choć dla niej takie zagranie było ogromnym szokiem. I na koniec pytanie dla was, czy gdyby obowiązywała was klauzula najwyższej dyskrecji, to czy stosowali byście ją względem najbliższych, nawet gdyby oznaczało to, że musielibyście ich ...

Wyobraź sobie, ledwo wiążesz koniec z końcem. Masz potworne długi, które nie mają końca. Jesteś na granicy wytrzymałości i nie wiesz co masz dalej że sobą zrobić. Twoja miłość do mody i szkicowania leży schowania w szufladzie..

Ale pewnego dnia masz szansę od losu. Szanse na lepsze życie. Opieka nad dzieckiem nie może być taka trudna prawda? Co mogłoby się stać?

Luksusowy apartament, pensja zwalająca z nóg. Wszyscy traktują Cię jak przyjaciela a nie pracownice. Podpisujesz klauzure poufności i wydaje ci się, że wszystko będzie układać się tylko lepiej. Wkrótce dowiadujesz się coraz to bardziej absurdalnych i tajemniczych sekretów w rodzinie Birdów.
Jak daleko się posuną by ochronić swoją rodzinę?

🌼 🌼 🌼

Gdy zobaczyłam w zapowiedziach "Idealną nianie" wiedziałam, że muszę ją przeczytać..
Sama pracuje jako niania i było to dla mnie naturalne że muszę po nią siegnąć.

Jest to dobry thriller psychologiczny. Byłambym skłonna powiedzieć że aż za dobry.
Od początkowych stron jesteśmy wciągnięci w zawiła intrygę, autorka nie pozwala nam na chwilę wytchnienia.
Mimo wszystko, nastawiłam się na zupełnie inną historię-coś w stylu " Idealna opiekunka" również z tego wydawnictwa.

Mimo początkowych niejasności akcja nabrała tempa, chciałam cały czas do niej wracać. Fabuła trzymająca w napięciu, bohaterowie skrywający tajemnicę.

Pani B...

Lubicie, gdy książka pozytywnie Was zaskakuje? Z pewnością! Mnie tak miłe zaskoczenie spotkało przy lekturze thrillera „Idealna niania”. Tytuł nie zapowiadał tak intrygującej i niesamowitej historii, równie pokręconej co nieprawdopodobnej. Jednak towarzyszące niektórym momentom poczucie irracjonalności w niczym nie umniejszyło moich emocji i przyjemności z czytania.

Gdy młoda dziewczyna znajduje ogłoszenie o poszukiwaniu opiekunki do dziecka w bogatej rodzinie czuje, że w końcu uśmiecha się do niej szczęście. Praca ta umożliwia jej nie tylko spłatę długów, ale otwiera drzwi do lepszego życia. Gdy matka czteroletniej dziewczynki, którą ma się opiekować, okazuje się do tego sympatyczną i otwartą kobietą, Sarah nie zastanawia się ani chwili podpisując klauzulę poufności.

Wkraczamy wraz z Sarah do luksusowego apartamentu odczuwając jej radość i nadzieje, które wraz z każdym dniem przynoszącym kolejne sekrety i niedopowiedzenia zmieniają się w autentyczny strach. Podpisana umowa trzyma ją przy rodzinie Birdów niczym wnyki, w które dała się złapać. Jak daleko ta dziwna rodzina jest w stanie się posunąć, by zachować swoje tajemnice w zamknięciu?

Podobno nikt z nas nie jest do końca normalny, ale członkowie tej rodziny tworzą prawdziwy dom wariatów! Czy to pieniądze utwierdzają ich w przekonaniu, że wszystko im wolno?

Momentami przerażająca, wręcz upiorna, przyprawiająca o ciarki rewelacyjna powieść! Trzymająca w napięciu od początku do zaskak...

Minimalistycznie piękna okładka, intrygujący tytuł i „demolka totalna od pierwszej strony” według opinii Amazona- tak właśnie prezentuje się debiut literacki Georginy Cross.

„Idealna niania”, będąca thrillerem psychologicznym już samym tytułem podpowiada czytelnikowi, że prawdopodobnie idealną w tym przypadku może być tylko przedstawiona historia, bo wszystko inne zapewne przeczyć będzie temu określeniu. Czy faktycznie tak było? Przede wszystkim na początku należy zaznaczyć, że pomysł na fabułę autorka miała nieszablonowy, a i samo wykonanie stało na bardzo dobrym poziomie. Sarah- borykająca się z problemami finansowymi i próbująca związać koniec z końcem młoda kobieta, postanawia przyjąć posadę niani u bardzo zamożnej rodziny. Pełna euforii, otwiera sobie tym samym przepustkę do lepszego życia. Przynajmniej tak się jej wydaje. Rzeczywistość jednak jak to bywa w tego typu historiach szybko okazuje się zgoła odmienna i z każdym kolejnym dniem zmienia jej życie bezpowrotnie prowadząc do punktu, z którego może już nie być powrotu…

Historia już od pierwszych stron wciąga czytelnika swoją tajemniczością, bombardując wieloma pytaniami, na które nie zna się odpowiedzi. Narracja prowadzona jest w bardzo przyjemny dla oczu sposób, tworząc w głowie obrazy adekwatne do danego opisu. Panujące uczucie niepokoju nie opuszcza ani na chwilę, a sama autorka umiejętnie dawkuje jego wielkość raz po raz dodając kolejny element do brakującej układanki....

Ekskluzywna dzielnica Nowego Jorku, luksusowy apartament, zamożna rodzina…. brakuje tylko idealnej niani. Birdowie poszukują osoby, która zajmie się ich córką Patty. I tak na anons natrafia Sarah Larsen, która musi podreperować budżet domowy. Idąc na pierwsze spotkanie (rozmowę kwalifikacyjną) jest oczarowana Collette, mamą owej dziewczynki i liczy po cichu, że odstanie tę pracę. Los się do niech uśmiecha i zaczyna „swoją przygodę”, jako opiekunka do dzieci. Z pozoru wydaje się to praca idealna, najistotniejszym jej warunkiem jest całkowita dyskrecja. Z dnia na dzień dziewczyna zauważa niepokojące fakty w zachowaniu całej rodziny Birdów… jak to wszystko się rozwinie i czego się dowie, co po drodze ją spotka? Na tym poprzestanę… najlepsze zostawiam przed Wami!

Książkę czyta się w błyskawicznym tempie. Wszystkie tajemnice, które powoli wychodzą na światło dzienne powodują, że nie można się od niej oderwać. Słowo! Z każdą stroną atmosfera się zagęszcza, aby finalnie totalnie eksplodować.
To co wydarzyło się na końcu, to… petarda, szok i niedowierzanie, nie spodziewałam się kompletnie! Byłam już usatysfakcjonowana zakończeniem kilka rozdziałów wcześniej, a jak się okazało to nie było ostatnie słowo autorki.
To trudna historia pełna bólu i cierpienia, które skrywane są przez lata głęboko w sercu. Kłamstwa z biegiem czasu nawarstwiają się powodując jeszcze większe szkody i nic nie jest w stanie załagodzić "blizn"...

Za co kocha się thrillery? To ...

Pamiętacie modę na dziewczynę w tytule? Mam wrażenie, że teraz jest tak ze słowem idealny, które wbrew nazwie sugeruje nam, że coś dalece od tego ideału odbiega, choć bardzo chciałoby za takie uchodzić.

"Idealna niania" to budzący niepokój thriller psychologiczny Georginy Cross.

Zamożna rodzina Birdów poszukuje idealnej niani, która musi spełniać szereg warunków, ściśle stosować się do wyznaczonych zasad, a nade wszystko odznaczać się dyskrecją. Gdy Sarah otrzymuje tę posadę, zdaje się jej, że to przepustka do raju: wysoka pensja za pracę w luksusowym apartamencie w Nowym Jorku w znamienitym towarzystwie. Bardzo szybko przekona się, że warto zastanowić się dwa razy przed podpisaniem klauzuli poufności.

Pierwsze słowa, które wyświetlają się w moim umyśle po przeczytaniu kilkunastu stron to: dziwnie i niepokojąco. Potem to uczucie tylko narasta. Klaustrofobiczne miejsce akcji, ograniczone ze wszystkich stron ścianami apartamentu, potęguje uczucie wszechobecnego zagrożenia, a niewiedza, z której strony nadejdzie ostateczny cios, bywa momentami paraliżująca.

Kolejny raz przekonuję się, że bogatym wolno więcej. Wiadomo, że pieniądze mogą dużo zdziałać, ale chodzi mi o egocentryzm, oni uważają, że zasługują na więcej z racji samego tylko stanu posiadania. Postępowanie rodziny Birdów wprawia mnie w osłupienie. Czy to na pewno tylko źle pojęta nadopiekuńczość? Główna bohaterka da się lubić. To młoda dziewczyna z mnóstwem długów, zaciągniętych ...

Idealna niania budzi zainteresowanie już samym opisem. Dlatego też z wielkim entuzjazmem sięgnęłam po ten tytuł, kiedy tylko trafił w moje ręce. Jak wypadła książka?

Sarah tonie w długach i szuka dodatkowej pracy. Postanawia zatrudnić się jako niania u zamożnej rodziny, której bardzo ważnym wymogiem jest dyskrecja. Kilka dodatkowych zer w pensji bardzo jej pomoże. Ale co się stało z poprzednimi opiekunkami? Z czasem wszystko staje się bardzo dziwne i podejrzane…

Jak tak się zastanawiam to trochę ciężko jest mi opisać Sarah. Wiemy, że wychowała ją ciotka, która niedawno zmarła, a sama dziewczyna tonie w długach. Z narzeczonym planuje ślub i wspólnie pracuje. Świetnie się dogadują. Ale odnoszę trochę wrażenie, że za mało ich znam.

Jeśli chodzi o rodzinę Bird, to czytelnik od początku czuje, że coś jest z nimi nie tak. Z biegiem fabuły łapiemy się tylko za głowę, kiedy dowiadujemy się, czego się dopuścili.

Nie powiem. Początek i koniec książki, a dokładniej ostatnie 1/4 książki były naprawdę ciekawe i super. Sama końcówka to jak dla mnie prawdziwy sztos, pomimo tego iż w pewnym momencie zaczęłam się wszystkiego domyślać. Środek jednak trochę mi tutaj odstawał i cóż, bardzo ciągnął. Na szczęście można to przełknąć i musicie mi uwierzyć, że naprawdę warto. Przyczepię się chyba jeszcze do zakończenia – trochę urwane i za szybko skończone, ale myślę, że to też był celowy zabieg.

“Idealna niania” to bez wątpienia jeden z lepszych thrillerów, jakie w ostatnim czasie czytam. Wciągający, angażujący i na maksa zaskakujący - czyli właśnie taki, jaki moim zdaniem powinien być dobry thriller!

Fabuła “Idealnej niani” pełna jest plot twistów, w dodatku takich, po których szczęka opadała mi na podłogę z niemałym hukiem. Serio, co tam się działo!? W niektórych momentach każde kolejne zdanie powodowało, że w głowie miałam coraz większy mętlik. Uwielbiam, gdy w thrillerach na jaw wychodzą sekrety z przeszłości i gdy pojawiają się wątki, których zupełnie się nie spodziewałam - w “Idealnej niani” było takich mnóstwo. Chociażby choroba psychiczna jednej z bohaterek, którą autorka opisała naprawdę intrygująco.

Nie chcę zdradzać Wam nic więcej, bo nawet mały spojler mógłby odebrać Wam przyjemność z czytania - w końcu to właśnie stopniowo odkrywane sekrety są główną siłą tej książki. Nie bez znaczenia pozostaje też doskonałe pióro autorki i jej świetne pomysły. Kolejne jej książki obowiązkowo trafią na moje półki, jestem tego pewna!

"Idealna niania" naprawdę wyróżnia się na tle innych thrillerów - co nie jest proste, bo mam wrażenie, że dziennie wychodzi po kilkanaście nowych książek z tego gatunku. Nie żebym narzekała - w końcu jest jednym z moich ulubionych.

Thriller psychologiczny, który zapiera dech w piersiach . Oj tak . Czytając tą książkę czułam dziwny niepokój .

Sarah znajduje ogłoszenie o pracę która ma pomóc jej i narzeczonemu wyjść na prostą. Dodatkowy duży przypływ gotówki do tego praca wydaje się banalna . Nic bardziej mylnego bo podpisanie umowy wydarzyło się przed poznaniem prawdy. Która jest niedorzeczna . A rodzice dziewczynki są w stanie zrobić wszystko by ich tajemnica nie ujrzała światła dziennego .

Od początku czuć niepokój że coś tutaj się wydarzy niespodziewanego i zdecydowanie zakończenie nieprzywidywalne . Własne śledztwo które doprowadza do kolejnych trupów i śmierci. Książka pokazuje jak manipuluje się ludzi i jak można przejąć władze nad nimi . Oraz jak chora osoba może posunąć się do wszystkiego i jak bardzo może mieć ona swój świat . Kolejna książka która zadowoliła mnie pod każdym względem. Postać chora psychicznie, popaprana historia i tajemnice. Każdy bohater w książce wydawał się podejrzany. Lekki styl, pisownia i przewaga dialogow sprawiła że książkę przeczytałam w moment wręcz oderwać od niej się nie mogłam. A po odłożeniu książki ciągle miałam historie w głowie . Zdecydowanie to jest ta książka która zrobi mętliku w głowie i pozostanie w pamięci na długo.

Sarah tonie w długach, boi się odbierać telefon i otwierać drzwi. Pracuje już w restauracji jednak wciąż to za mało. Natrafia na ogłoszenie zostawione w lobby budynku, w którym mieszka, ktoś poszukuje niani. Ulica wskazuję na osobę zamożną tym bardziej kobieta postanawia spróbować. Kiedy odbywa pierwszą rozmowę i dowiaduje się, że za pilnowanie dziecka dostanie aż tyle pieniędzy, jest wniebowzięta. Jednak nie wszystko jest takie proste, coś tu jest nie tak, bo Sarah musi podpisać klauzulę poufności.

Moi drodzy jest to jeden z najlepszych thrillerów psyhologicznych, jakie czytałam. Tu faktycznie trzeba się skupić, aby wszystko dobrze zrozumieć. Po przeczytaniu tej książki musiałam odsapnąć, bo czacha dymiła mi i to niesamowicie. Bycie bogatym nie zawsze oznacza bycia szczęśliwym i spełnionym. Takie osoby muszą uważać na to co robią, mówią, gdzie i jak są widziane. Po prostu nie mogą być sobą co jest bardzo przykre. Zaczęłam czytać ją rano a skończyłam wieczorem bo nie szło jej zostawić, czułam się jak na zwariowanej huśtawce. Emocje ogromne, a tytuł niepozorny, z każdą stroną coraz lepiej. Nie jest to książka przewidywalna, ale uzależniającą. Oby więcej takich, brawo dla autorki👏.

Nie tylko dobry pomysł na historię musi się znaleźć, autor musi też umiejętnie ubrać to w słowa, przyozdobić i oddać w ręce czytelnika, Georgina Cross zrobiła to doskonale.

"Idealna niania" to thriller który już na samym początku daje do myślenia. Bogata rodzina szuka niani, gwarantują dobre zarobki, w zamian oczekując dyskrecji. Sarah nawet nie wyobraża sobie co się dzieje za murami apartamentu rodziny Birdów, a oni nie zdradzają swoich sekretów, czekając aż wszystko się samo wyda. Kiedy prawda wychodzi na jaw Sarah jest wstrząśnięta, chce wycofać się z umowy, niestety jest to niemożliwe a ona sama wchodzi w tą przerażającą sytuację coraz bardziej. Najgorsze że tym sekretem nie może podzielić się nawet ze swoim chłopakiem. Rodzina Birdów coraz bardziej ją fascynuje, chce od nich odejść, a jednocześnie coraz bardziej się od nich uzależnia.

Pierwszy raz trafiłam w książce na taki temat, nie chcę Wam niczego zdradzać, żeby nie odebrać Wam przyjemności czytania. Mogę z całą pewnością stwierdzić jedno, ta książka aspiruje do thrillera roku. Przychylam się do tych wszystkich pochlebnych opinii na bookstagramie.

Niebanalna historia, którą warto poznać.
Polecam.