Opinia na temat książki Inna wersja życia

Przeczytałam 4 tomy "Zawrocia" i pora na przerwę i podsumowanie. Książki są bardzo dobrze napisane, pięknym językiem, poruszają ważne tematy (np.trauma z dzieciństwa), są piękne opisy przyrody. Jednak konstrukcja dramatyczna zaczęła mnie denerwować. Dlaczego Matyldę, dobrą i pełną najlepszych chęci otaczają sami psychopaci? Dlaczego prawie wszyscy dokoła starają się jej zaszkodzić? Dlaczego prawie wszyscy w jej otoczeniu zieją nienawiścią, zazdrością, zawiścią i knują lub wprost działają przeciwko niej? Dlaczego wszyscy, którzy ją kochali nie żyją? Co ona w sobie ma, że wywołuje takie negatywne emocje? Wiem, że konflikty mają wspomagać dramaturgię i budować napięcie ale trochę ich dla mnie za dużo. Czuję się tym złem zatruta. Ze streszczeń następnych części zorientowałam się, że dalej będzie podobnie, więc chyba 5 i 6 tom sobie odpuszczę.