Opinia na temat książki Jak nie być spinką przy krawacie

@Vemona @Vemona · 2024-02-01 16:56:53
Przeczytane 2023 zakupy Mam Proza polska 2024
Wyśmienite czytadełko. Zaczyna się od mafiozów, składających wizytę i ofertę nie do odrzucenia znanemu adwokatowi, który chciał, nie chciał (raczej nie chciał, ale nie miał wyjścia) musi podjąć się obrony jednego z mafijnych cyngli. Niestety, serce adwokata nie wytrzymuje, nieszczęsny schodzi w sądzie, a na plan pierwszy wysuwa się jego żona, Marcelina. Do tej pory była dodatkiem do męża, tytułową spinką przy krawacie, zajmującą się domem, organizującą życie, a gdzieś tam na marginesie, uczącą w szkole. Teraz nagle zostaje wdową, przechodzi na emeryturę i ma problem, bo ciągle ktoś czegoś od niej chce, albo czegoś u niej szuka....
Spodobało mi się bardzo przedstawienie kobiet '60 letnich w taki sposób, jak zazwyczaj w literaturze przedstawiane są czterdziestolatki z odzysku, jako dynamicznych, wiedzących, czego chcą, ogarniętych, pełnych werwy i chęci życia, pasji i zainteresowań. Nareszcie nie opisano ich jako tych, których życie właściwie już się skończyło, albo bardzo ku temu chyli. W związku z powyższym ja chylę czoła przed autorką. :)
Ocena:
Data przeczytania: 2024-01-31
× 8 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Jak nie być spinką przy krawacie
Jak nie być spinką przy krawacie
Anna M. Brengos
7.8/10

Marcelina Żurowska całe życie czuła się jak spinka przy krawacie swojego męża, sławnego adwokata. Polonistka z zawodu, malarka i żeglarka z zamiłowania wszystko poświęciła rodzinie. Gdy adwokat umier...

Komentarze

Pozostałe opinie

Powieść wielowymiarowa – o mafijnych porachunkach, o samotności w małżeństwie, o samorealizacji, pełnej goryczy zdradzie, ale też przyjaźni, lojalności, sile kobiet, i o tym, jak szukać szczęścia… ...

Prawdziwa perełka z gatunku miksu powieści obyczajowej, romansu i kryminału z przymrużeniem oka i sporą dawką humoru słownego i sytuacyjnego. Mała wieś, wokół Marceliny pojawiają się kolejni tajemnic...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl