Kontener

"A.M. Ollikainen"
6.2 /10
Ocena 6.2 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów
Kontener
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.2 /10
Ocena 6.2 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów

Opis

Pierwsza odsłona wciągającej fińskiej serii kryminalnej!

W Helsinkach zostaje odnaleziony kontener ze zwłokami. Posesja, na której go odkryto, należy do jednego z najbardziej znanych biznesmenów w Finlandii. Kiedy komisarz policji Paula Pihaja rozpoczyna śledztwo, ślady prowadzą do rodziny biznesmena, ujawniając dziesięciolecia podejrzanych przedsięwzięć biznesowych w Namibii.

Tymczasem życiem osobistym Pauli wstrząsają stare wspomnienia, które pojawiają się na skutek ostatnich wydarzeń. Kiedy była młodsza, musiała oddać dziecko do adopcji. Chłopiec, jej syn, ma już dwadzieścia lat i jest oskarżony o morderstwo. Paulę dręczy nie tylko poczucie winy związane z adopcją. Kobieta martwi się też o to, co stanie się z jej synem.
Tytuł oryginalny: Kontti
Data wydania: 2022-04-27
ISBN: 978-83-8252-038-5, 9788382520385
Wydawnictwo: Czarna Owca
Cykl: Paula Pihlaja, tom 1
Seria: Czarna Seria
Stron: 336
dodana przez: Catta

Autor

"A.M. Ollikainen" "A.M. Ollikainen" A.M. Ollikainen to pseudonim małżeństwa i duetu autorskiego Aki i Milli Ollikainenów. Aki Ollikainen opublikował do tej pory trzy powieści i zdobył Helsingin Sanomat Literature Prize w 2021 roku. Był też nominowany do Man Booker Prize i Prix Femi...

Pozostałe książki:

Kontener Huśtawka
Wszystkie książki "A.M. Ollikainen"

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Niezła rozrywka

12.06.2022

Kryminał fińskiej pary autorów zaczyna się intrygująco, oto w pierwszej scenie mamy błąkającego się po mieście kompletnie pijanego mężczyznę w drogim garniturze, to jego kolejny dzień ciągu alkoholowego. W kolejnej scenie mamy scenę z rozprawy o zabójstwo, sprawcą jest młody mężczyzna, wywodom sądu i wyrokowi przysłuchuje się kobieta w przebraniu.... Recenzja książki Kontener

@almos@almos × 24

Kontener - Recenzja

13.05.2022

Czy są tutaj z nami fani skandynawskich kryminałów? Ja je wprost uwielbiam, dlatego też z miłą chęcią zgłosiłam się do recenzji jednej z nowości od Wydawnictwa Czarna Owca. „Kontener” autorstwa A.M.Ollikainen, stanowi pierwszy tom fińskiej serii kryminalnej, która zapowiada się bardzo obiecująco! Jeszcze nigdy nie czytałam powieści, które wys... Recenzja książki Kontener

Fińska zbrodnia?

18.06.2022

Kontener to mroczny początek fińskiej serii. Skandynawskie kryminały cieszą się dużym uznaniem, zabierając nas do świata zbrodni i seryjnych morderców. Jednak stosunkowo rzadko autorzy zabierają nas do Finlandii. Co przyszykowała dla nas Czarna Seria? Czy Ollikainen będą godną konkurencją dla Lackberg? Przekonajmy się! Fińska zbrodnia. Odnal... Recenzja książki Kontener

"Kontener"

29.05.2022

Ostatnio coś mam pecha do książek, do tego lecą u mnie same słabe oceny. Niestety po ostatniej dobrej lekturze "Ocalić syna", która do tej pory jeszcze wywołuje u mnie ciarki, nie mogę się wciągnąć w inne powieści, a tym bardziej jeśli chodzi o skandynawskie kryminały. Teraz pokusiłem się o kryminał prosto z samej Finlandii. I co z tego wyszło, a ... Recenzja książki Kontener

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@coolturka104
2022-07-06
6 /10
Przeczytane

"Kontener" to pierwsza wspólna powieść małżeństwa i duetu autorskiego Aki i Milli Ollikainenów, którzy mają już na swoich kontach kilka innych powieści kryminalnych. To również początek serii z komisarz Paulą Pihlaja w roli głównej.

Po ulicach Helsinek pałęta się pijany mężczyzna w poplamionym garniaku za kilka tysiaków, to jeden z najbardziej znanych i wpływowych biznesmenów w Finlandii. Pół roku później na jego posesji odkryto kobiece zwłoki, w kontenerze transportowym. Doprowadzi to do ujawnienia trwających latami podejrzanych przedsięwzięć mających związek z Namibią. Śledztwem w tej sprawie, zajmuje się komisarz Paula Pihlaja, której dwudziestoletni syn, oddany przez nią do adopcji, oskarżony jest o morderstwo.

Gdy słyszę hasło kryminał skandynawski, rzucam się niczym szczerbaty na suchary, bo lubię ten klimat i pewnego rodzaju ospałość, która pozwala mojemu niezbyt lotnemu umysłowi, spokojnie podążać za fabułą.

Podczas niespiesznie płynącej akcji, co jest typowe dla kryminałów skandynawskich, odkrywamy brudne tajemnice znamienitego finlandzkiego biznesmena, jednocześnie poznając mroczne sekrety z przeszłości pani komisarz. Jeśli chodzi o sprawę kryminalną, od razu nasuwają się oczywiste wnioski: ktoś w bezceremonialny sposób wskazuje palcem winnego. Winnego czego? Na to odpowie dochodzenie.

Spokojnie można by się obejść bez kilku fragmentów, m.in....

× 7 | link |
@werka751
@werka751
2022-05-15
4 /10
Przeczytane

Skandynawskie kryminały to moje ulubione książki, po które często sięgam bez głębszego zastanowienia. Czarna Seria wychodząca nakładem Wydawnictwa Czarna Owca zajmuje w moim sercu, jak i na półkach mojej domowej biblioteczki szczególne miejsce. Nie zastanawiając się zbyt długo, zdecydowałam się na przeczytanie "Kontenera" autorstwa małżeństwa Ollikainen. Tym razem czekało mnie niemałe rozczarowanie, o którym z pewnością zbyt szybko nie zapomnę.

Sam pomysł, jak i tytuł książki jest niezmiernie intrygujący i z pewnością może przyciągnąć tłumy czytelników. Jeśli jednak chodzi o fabułę i całokształt powieści, pozostawia on wiele do życzenia. Mimo że historia miała początkowy potencjał, nastąpił zdecydowany przerost formy nad treścią i to w dosłownym znaczeniu.

Ilość opisów w stosunku do dialogów w "Kontenerze" jest wręcz przytłaczająca i potrafi zniechęcić czytelnika do lektury. W moim przypadku tak się niestety stało i moim zdaniem książka nie wniosła niczego nowego.

Ciężko było mi nawet ocenić tę pozycję, a co dopiero znaleźć odpowiednie słowa na opisanie swoich uczuć względem tej książki. Niestety było to kolejne rozczarowanie.

× 5 | link |
ZA
@zaczytany.tata
2022-06-08
6 /10

Skandynawskie kryminały, a w szczególności te wychodzące spod pióra autorów ze Szwecji są w świecie literatury uznawane za te o wyjątkowym klimacie, którego stylu pozazdrościć może wielu autorów. To właśnie one najczęściej są wymieniane jako wzór, kiedy przychodzi do oceny panującego klimatu obezwładniającego czytelnika w trakcie czytania książki. Czy sztuka ta może udać się także autorowi z Finlandii? Albo nawet dwóm, piszącym jedną książkę, w dodatku będącym na co dzień małżeństwem?

„Kontener” będący tworem małżeństwa i zarazem duetu pisarskiego Akiego i Milli Ollikainenów skupia na sobie niemal całą fabułę książki, będąc jej centralną i najważniejszą częścią. Na posesji należącej do jednego z najbardziej znanych biznesmenów Finlandii, zostaje odnaleziony kontener, a w nim zwłoki. Makabryczne odkrycie potęguje fakt, iż ofiara została w kontenerze… utopiona. Śledztwo zaczyna prowadzić komisarz policji Paula Pihaja, która za punkt honoru stawia sobie złapanie winnego, tocząc walkę nie tylko z mordercą, ale także z samą sobą, będąc targaną przez wstrząsające wspomnienia.

Książka jak to bywa w przypadku skandynawskich kryminałów, pozbawiona jest szybkiego tempa akcji, która momentami toczy się nieubłaganie wolno. Stanowczo za wolno. Cała historia zdaje się być od samego początku dobrze skonstruowana z interesującymi wątkami w tle, na które w trakcie trwania śledztwa natrafia ambitna pani komisarz. Jej niewątpliwym atutem jest z pewn...

× 2 | link |
@aniabex
2022-05-10
7 /10

„Trzeba znać swoje miejsce w stadzie. Pogodzić się z tym, że hiena przodująca w polowaniu na padlinę, pierwsza wybiera to, co chce sobie wziąć”.


W Helsinkach zostaje odnaleziony kontener ze zwłokami czarnoskórej kobiety. Posesja, na której go odkryto, należy do rodziny jednego z najbardziej znanych biznesmenów w Finlandii, międzynarodowego filantropa i mecenasa sztuki.

Komisarz policji Paula Pihaja rozpoczyna niełatwe śledztwo. Sposób popełnienia zbrodni – trudny do zrozumienia i okrutny – sugeruje, że sprawna nie będzie prosta. Kobieta o niezbyt wypieszczonej powierzchowności, rasowa policjantka z pokaźnym doświadczeniem ma jednak plan, jak bez niepotrzebnych i pośpiesznych spekulacji odkryć sedno minionych wydarzeń. Żeby odnaleźć drogę do prawdy zaczyna więc od pierwszego kroku: próby identyfikacji ofiary. Ślady prowadzą do rodziny biznesmena, ujawniając dziesięciolecia podejrzanych przedsięwzięć biznesowych w Namibii..

Jaki sekret kryje się za tajemniczą śmiercią w kontenerze – miejscu, które miało być dziełem sztuki, a okazało się śmiertelna pułapką?

Wątek kryminalny powieści dopełnia życie osobiste Pauli. Kobietę dręczą wspomnienia, które przywołało i spotęgowało prowadzone przez nią śledztwo. Kiedy była bardzo młoda została zmuszona, by oddać do adopcji własne dziecko. Dziś jej syn ma już dwadzieścia lat i jest oskarżony o morderstwo.. Paulę dręczą wyrzuty sumienia dotyczące wydarzeń sprzed l...

× 2 | link |
@kubera_anna
@kubera_anna
2022-06-22
4 /10

Kiedy zobaczyłam okładkę książki i przeczytałam opis, stwierdziłam, że koniecznie muszę przeczytać tę książkę, bo zapowiada się naprawdę dobre śledztwo połączone z ciekawym wątkiem obyczajowym. Problemy osobiste pani komisarz, które wpływają na jej postrzeganie sprawy, trauma z przeszłości i towarzyszące na każdym kroku poczucie winy.
O co dokładnie chodzi? W Helsinkach odnaleziono kontener ze zwłokami, a ma to miejsce na posesji jednego z najbardziej znanych biznesmenów w kraju. Kiedy komisarz Paula Pihlaja rozpoczyna śledztwo, okazuje się, że wszystkie ślady prowadzą do jego rodziny i ujawniają one tajemnice związane z działalnością w Namibii. A jak się okazuje to właśnie stamtąd pochodzi ofiara brutalnego morderstwa.
Niestety, ale nie porwała mnie ta powieść. Jest to kolejna już książka skandynawskich autorów, która nie przypadła mi do gustu. Może po prostu mają jakiś wyjątkowy styl, który mi nie odpowiada. Sama historia zapowiadała się ciekawie i zaczęłam czytanie naprawdę z dużym zaangażowaniem, później przyszła lekka konsternacja, bo zaczęły mylić mi się postacie. Miałam wrażenie, że każdy bohater ma podobne imię, albo podobnie się nazywa.
Jeśli chodzi o samą akcję, to uważam, że toczyła się zbyt wolno. Zbyt dużo wątków pobocznych, które oczywiście w pewien sposób łączyły się z tym głównym, ale sprawiały, że na odkrycie kolejnych elementów musiałam długo czekać. Wolę historie z szybką, zaskakującą akcją...

× 2 | link |
PA
@Park2Read
2022-05-25
8 /10

„Kontener” A.M.Ollikainen stanowi pierwszy tom fińskiej serii kryminalnej z komisarz Paulą Pihlają i od razu powiem, że ta odsłona zachęca, robiąc smaczek na więcej.

Co ciekawe - powieść pisana jest w małżeńskim duecie - co od początku mnie zaintrygowało, pomyślałam bowiem od razu, że gdybym ja miała pisać kryminał z własnym mężem - to obawiam się, że przynajmniej jedno zabójstwo wykraczałoby poza ramy powieści 😉 Państwo Ollikainen muszą być zatem niezmiernie zgodną i pokojowo nastawioną parą. Już sam ten fakt wart pochwały ale przejdźmy do konkretów.

W Helsinkach zostaje odnaleziony kontener ze zwłokami czarnoskórej kobiety. Posesja, na której go odkryto, należy do jednego z najbardziej wpływowych biznesmenów w Finlandii, jednakże właściciele willi wydają się być zupełnie zaskoczeni i przerażeni tym tragicznym znaleziskiem. Sposób, w jaki kobieta została pozbawiona życia oraz kolor jej skóry sugeruje mocno, że morderstwo miało podtekst rasistowski. Kiedy komisarz Pihlaja podejmie śledztwo okaże się, że jakaś nić może wiązać śmierć kobiety z rodziną Lehmusoja, która swoją potęgę budowała przez dziesięciolecia podejrzanymi przedsięwzięciami biznesowymi w Namibii.

Jednak powiązanie tych wszystkich tropów wcale nie będzie takie proste, przy bliższym poznaniu niemal każdy członek tej rodziny zdaje się coś ukrywać. Autorzy zawodzą nas na każdym kroku - w tym majętnym rodzie wszyscy są podejrzani.
...

× 1 | link |
@aleksandraczarnecka1989
2022-06-12
7 /10

Czarna Seria od wydawnictwa @wydawnictwoczarnaowca
Kontener
A.M. Ollikainem

Lubicie sięgać po książki pisane przez duet? Dwóch pisarzy, krórzy łączą siły i wspólnie tworzą swoje literackie dziecko? A.M. Ollikainem to para nie tylko autorów, ale i małżeństwo, które pod pseudonimem A.M. Ollikainem wydali swój debiut pt : Kontener - fiński kryminał.

W Helsinkach odnaleziono kontener ze zwłokami młodej kobiety. Śledztwo w tej sprawie prowadzić będzie komisarz Paula Pihlaja. Zadanie nie będzie łatwe bowiem w morderstwo wmiesza jest zamożna i znana rodzina, której rozległe interesy sięgają aż do Namibii...

W mojej opinii Kontener jest kryminałem dobrym, nie wybitnym, nie przeciętnym, ale dobrym. W mojej ocenie mocne 3/5. Przyznam szczerze, że początek nie był zachwycający, momentami powiewał nudą, a akcja ciągnęła się jak flaki z olejem, po czym zbliżamy się do połowy historii i zaczyna się dziać - nie dość, że akcja się rozkręciła, fabuła zrobiła się arcyciekawa, to i bohaterowie stali bardziej wyraziści, charakterni i wpasowali się do historii - nieprzewidywalni, zaskakujący jak zwroty wydarzeń w tej książce. Im dalej w las tym gorzej? Nie tu! Tu mamy mega progres. Jestem pozytywnie zaskoczona i uważam, że mimo kiepskiego początku jest to lektura godna polecenia, choćby dlatego, że autorzy w niej rozwinęli skrzydła i udowodnili, że w duecie również dają radę i pot...

× 1 | link |
@Pasjonistka
2022-05-06
9 /10

Mam klaustrofobię. Być może nie powinnam tego pisać oficjalnie, no ale dobra.
Boję się być w ciasnych pomieszczeniach. Czy tytułowy KONTENER jest takim miejscem? Z pewnością, gdyby ktoś był zamknięty w takim pudle, to na bank by się wystraszył… na śmierć.

„Kontener” A. M. Ollikainen.

Jest to powieść małżeństwa i duetu autorskiego Aki i Milli Ollikainenów.
Osobiście byłam bardzo zaciekawiona tym jak im to wyszło, ponieważ jestem wielką fanką skandynawskich kryminałów (chociaż nie tylko ich;)).

Na stronie wydawnictwa możemy przeczytać, że: „W Helsinkach zostaje odnaleziony kontener ze zwłokami. Posesja, na której go odkryto, należy do jednego z najbardziej znanych biznesmenów w Finlandii. Kiedy komisarz policji Paula Pihaja rozpoczyna śledztwo, ślady prowadzą do rodziny biznesmena, ujawniając dziesięciolecia podejrzanych przedsięwzięć biznesowych w Namibii” - ale… co takiego może mieć wspólnego biznesmen z Helsinek z Nambią, kontenerem i… trupem?

Fajny zabieg jaki wprowadzili autorzy, mylący czytelnika - zdecydowanie na plus. Myślisz, że już wiesz a tutaj: a nie! I ucierają Ci nosa :).

Bywało różnie. Początkowo mnie wciągnęło, potem trochę przeciągnęło, zmieniło, znowu wciągnęło i koniec końców myślę, że to DOBRA KSIĄŻKA.
Zdecydowanie polecam do wieczornej kawki, gdy macie wolny czas, by usiąść i zatopić si...

× 1 | link |
@tomzynskak
2022-06-06
3 /10

Nowa fińska seria kryminalna!

Na posesji jednego z najbardziej znanych w Finlandii biznesmena odkryto kontener ze zwłokami. To tutaj komisarz Paula Pihaja rozpoczyna swoje śledztwo, które z Helsinek prowadzi ją do Namibii, a jej życie osobiste wywraca się do góry nogami bo przeszłość lubi się o siebie upominać.

Zawsze uwielbiałam książki „Czarnej Serii” Wydawnictwa Czarna Owca. Po co bym nie sięgnęła to nigdy się nie zawodziłam. Do tego jeszcze jak był skandynawski to nawet nie musiałam czytać opisów.
Do „Czarnej Serii” należy także „Kontener”. Sam opis książki bardzo zachęca do przeczytania. Do tego okładka i chwytający tytuł, no i przede wszystkim fakt, że napisało go fińskie małżeństwo. Jednak muszę przyznać, że z „Kontenerem” zdecydowanie coś tutaj „nie pyknęło”… Na książce dość mocno się zawiodłam.
Pomysł na fabułę był ciekawy, a jego wykonanie juz znacznie gorsze. Styl autorów kompletnie mnie nie kupił i całość czytało mi się bardzo ciężko. Do tego akcja wlecze się jak przysłowiowe „flaki z olejem”. Ilość opisów przyćmiewa tutaj wszystko, a nie wnosi niczego szczególnego do fabuły. Nie można tutaj także zapomnieć o nijakich bohaterach.

„Kontener” jak się okazuje to zdecydowanie nie moja bajka. Nic mnie nie zachwyciło, nic mnie nie porwało. Szkoda! Bo liczyłam na coś naprawdę świetnego, a skończyło się… powiedzmy, że nieprzyjemnie.

× 1 | link |
@esclavo
2022-05-30
5 /10

Fiński kryminał, napisany przez małżeństwo intrygował. Niecodzienny tytuł, trochę oczekiwań co do skandynawskiego pióra i opis, który mocno mnie zaciekawił. Wszystko brzmiało świetnie, ale fajny pomysł przyćmiło wykonanie.

A mowa tu o tempie akcji jakie serwują nam autorzy. Książka mimo ciekawej zagadki, zajmujących wątków obyczajowych wręcz umiera przez nagromadzenia opisów, w moim mniemaniu, nic nie wnoszących do fabuły. Dłużyła mi się, a momentami nawet nie chciałam do niej wracać. I tak powieść z dużym potencjałem okazała się rozczarowaniem.

Książkę mogę polecić osobom, które lubią powolną akcję, długie opisy i mozolne wgryzanie się w fabułę. Mnie nie miało co porwać i zachwycić, a szkoda, bo Czarna Seria jest jedną z lepszych serii kryminalnych.

× 1 | link |
@ejwa1960
2023-09-13
6 /10
Przeczytane Sensacja, thriller, horror,kryminał Ebook/audiobook /Legimi 2023
@almos
2022-06-12
5 /10
Przeczytane audiobook kryminał/sensacja/thriller
@zkotemczytane
2022-06-10
7 /10
Przeczytane
@mommy_and_books
2022-05-31
9 /10
Przeczytane
@ksiazka_ukryta_w_puszczy
2022-05-29
3 /10
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Kontener. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Huśtawka
Huśtawka
"A.M. Ollikainen"
6.3/10
W lesie zostaje znaleziona powieszona starsza kobieta. Komisarz policji Paula Pihlaja dowiaduje się...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl