Korzenie

Hanna Król
6.9 /10
Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów
Korzenie
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.9 /10
Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów

Opis

Definiuje nas krew. Kanibalizm jest częstym zjawiskiem na viridiańskim globie, a jego źródłem są głównie upodobania kulinarne oraz podłoże seksualne. Ludzkie ciało osiąga zawrotne ceny na czarnym rynku, im młodsze tym bardziej wartościowe, a prawdziwą gratką dla smakoszy jest mięso noworodka. Drugą zmorę Viridianu stanowi choroba zwana uśpieniem, szczególnie okrutna dla mieszańców – potomków ludzi i smoków. Nazywa się ich tykającymi bombami, ponieważ błahy powód może popchnąć biedaków w sidła amoku. Jedna z dotkniętych tą przypadłością – Vittoria Ancoralis – jako dwuletnie dziecko zostaje przygarnięta przez zielarkę w małej, ubogiej wsi Arumvir. Nieświadoma swojego prawdziwego pochodzenia dziewczyna dorasta, bezustannie pakując się w tarapaty, skutkiem czego zostaje zepchnięta na margines społeczny i okrzyknięta wariatką. Kilkanaście lat później niesłusznie oskarżona o zabójstwo ucieka z wioski, ścigana nie tylko przez lokalną żandarmerię, ale i stworzone do zabijania bestie oraz smoka, którego urokowi ulega każdy bez względu na płeć. Szybko okazuje się, że lista zainteresowanych jej osobą stale się powiększa. Dziewczyna musi stawić czoła zewsząd otaczającym ją wrogom, stopniowo odkrywając swoją prawdziwą tożsamość i przygotowując się do nowej roli - Królowej Serc.
Data wydania: 2020-12-07
ISBN: 978-83-952497-8-5, 9788395249785
Wydawnictwo: AlterNatywne
Stron: 449
dodana przez: katapika

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Bez iskry

9.03.2021

Lubicie literaturę fantasy? Ja ją kocham! Tym chętniej zamówiłam książkę "Korzenie" Hanny Król z Klubu Recenzenta serwisu Nakanapie.pl Spodziewałam się super powieści, bo opis wydawniczy był bardziej niż zachęcający, a dostałam no właśnie... Ale po kolei. Główna bohaterka to pół-smok, pół-człowiek. Jako małe dziecko trafia pod opiekę przybranej ba... Recenzja książki Korzenie

@beatazet@beatazet × 3

"Korzenie" Hanny Król - ocenia chomiczkowe.recenzje

13.02.2021

Zapraszam na mojego instagrama z recenzjami innych książek: @chomiczkowe.recenzje "Korzenie" Hanny Król to książka, do której mam ambiwalentny stosunek. Mam wrażenie, że pomysł jest lepszy niż wykonanie w tym przypadku. Najmocniejszą stroną tej książki jest fabuła, choć i ona ma wadę, o czym zaraz. Pomysł na powieść jest naprawdę ciekawa i wciąg... Recenzja książki Korzenie

Czy definiuje nas krew?

15.04.2021

Po co roślinom korzenie? Utrzymują ją w pionie i za ich pomocą może ona pobierać z gleby substancje odżywcze. Podobne są zadania rodziny, czyli naszych, ludzkich korzeni – ma być dla nas podporą, dawać nam siłę i wsparcie. Zdarzają się historię, kiedy dla własnego dobra, trzeba się odciąć od tych, którymi łączą nas więzy krwi. Czy bez korzeni da s... Recenzja książki Korzenie

Kiedy jednak przebrniemy przez początki tej historii, zostajemy miło zaskoczeni

18.01.2021

Na samym wstępie podkreślę, że fantastyka nie należy do grona uwielbianych przeze mnie gatunków. Szczególnie sceptycznie podchodzę do bardzo rozbudowanych serii, gdzie otaczający bohaterów świat zwyczajnie czytelnika przytłacza. Oczywiście! Jestem w stanie zrozumieć zamiłowanie ludzi do Wiedźmina czy innego Władcy Pierścieni. Ja sama trzymam się j... Recenzja książki Korzenie

@kobiecakawiarnia@kobiecakawiarnia × 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@sylwia923
2021-02-22
7 /10

Czy czytacie książki FANTASY? Szczerze mówiąc ja rzadko sięgam po tego typu literaturę. Żałuję ponieważ te książki są tak magiczne i tyle w nich przygód, że czytelnik z chęcią przeżyłby je wraz z bohaterami. 🧚

Vittoria jako dwulatka została oddana pod opiekę babki zielarki. Kobieta dbała o nią, uczyła ją zawodu. Równocześnie opiekowała się chłopcem, którego przygarnęła z ulicy. Większość ludzi miało Vittorię za wariatkę. Jej wyglądał odbiegał od innych - była pół smokiem pół człowiekiem 🐉.

Niestety kiedy wybucha pożar jej domu zostaje oskarżona o podpalenie i zabójstwo babki. Dzięki oddanym przyjaciołom udaje się jej uciec z wioski 🏞️. Zostaje wczety pościg. Vittoria ucieka choć tak na prawdę nie wie co się dzieje.

Szybko okazuje się, że dziewczyna jest ważna dla wielu ludzi, musi jedynie stawić czoła wrogom i przygotować się do nowej roli. Jakiej? Przekonajcie się sami.

"Korzenie" Hanny Król to bardzo barwna, pełna magii historia. Dzięki lekturze nasza wyobraźnia zdobywa level hard. Bardzo polecam! 💓

Warto czasami przenieść się do świata magicznego, w którym walczymy z różnymi dziwnymi stworami i pragniemy zwyciężyć 💓❤️💓

| link |
@marta582_82
2021-02-20
8 /10

"Ciekawość i skłonność do osądzania tkwią w każdym z nas. Jeśli jednak damy się im zwariować, przybiorą karykaturalne formy."
Z całą pewnością jest to fantastyka dla doświadczonego czytelnika. Niezwykle wciągająca, ale jednocześnie wymagająca skupienia, mnogość wątków, postaci i zależności pomiędzy nimi jest naprawdę ogromna, nie wspominając już o całym uniwersum stworzonym przez autorkę, dlatego ja osobiście czytałam ją fragmentami, żeby się nie pogubić. Jednocześnie, jest to jedna z najbardziej oryginalnych historii jakie czytałam.

| link |
@asiaczytasia
2021-04-15
6 /10
Przeczytane
@W_ksiazki_zaklete
2021-03-23
6 /10
Przeczytane
@beatazet
2021-03-09
5 /10
Przeczytane
@chomiczkowe.recenzje
2021-02-08
7 /10
Przeczytane Posiadane
@kobiecakawiarnia
@kobiecakawiarnia
2021-01-18
6 /10
Przeczytane
CE
@cerber.komp
2020-12-21
10 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

Zgodnie ze Słowem ludzie, gnomy i krasnoludy mieli wspólne źródło pochodzenia - ziemię, niekiedy utożsamiana z gliną.
- Chodź. Dotrzymasz mi towarzystwa.
- Daj to swojej byłej. Dobrze się dogadujecie - burknęła, zaglądając do środka. Znalazła tam swój strój kąpielowy.
- A co to? Boisz się pływać?
- Nie. Tylko.. to...
- Nauczyć cię? - Mrugnął do niej.
- Obejdę się - stwierdziła, że nie ma sensu chojrakować. Skoro znał jej mocne strony, znał tez słabości.
Mężczyzna czekał na nią przy portalu do wewnętrznego ogrodu. Nim do niego weszli, tonął w ciemności, ale ich obecność obudziła lampy. Rozjarzyły się ciepłą żółcią oświetlającą brukową ścieżkę do błękitnej fontanny, gdzie trzy ryby wypluwały z siebie wodę, oraz dwóch zielonych, splecionych ze sobą wierzb.
Kamiel Aequus wyskoczył z płonącej kasuły. Spadając z dużej wysokości, uderzył z impetem o taflę jeziora. Było to niczym spotkanie ze skałą. Elf czy człowiek pewnie zginęliby na miejscu, ale nie drakon. On tylko doznał lekkiego stłuczenia. Zachłysnąwszy się wodą, zaczął opadać na samo dno. Nie czuł kończyn lewej strony ciała ani nie mógł nimi poruszać. Była absolutnie bezwładna.
Dodaj cytat