Róża i Karol przyjaźnią się, odkąd sięgają pamięcią. Dzielą się zarówno szczęśliwymi chwilami, jak i tymi smutnymi. Mogą na sobie polegać w każdej sytuacji. Z dnia na dzień zaczynają czuć do siebie coś więcej niż tylko przyjaźń... Karol ma jednak opinię kobieciarza. Ale czy słusznie? I czy wobec tego Róża może być spokojna, że nikt jej go nie odbierze? Czy od przyjaźni do miłości jest bardzo cienka nić?