Opinia na temat książki Łańcuch

Dziś przychodzę do Was z "Łańcuchem" Adriana McKinty, no i cóż mam dość mieszane uczucia. Naprawdę podobała mi się pierwsza część książki - świetny pomysł na akcję, determinacja postaci, odwaga dzieci i ogólnie byłam ciekawa jak to wszystko się dalej rozwinie. Jednak trochę mam niedosyt. Przeprowadzenie wszystkich żądań Łańcucha potraktowano trochę po macoszemu, autor mógł jeszcze trochę rozwinąć ten wątek. Druga część książki nie kleiła się tzw. kupy wcale. Owiana tajemnicą, strachem i mistycyzmem organizacja, która zniszczyła życie setkom rodzin zostaje rozbita bez większego problemu przez słabą kobiecinkę i ćpuna na głodzie. Zdecydowanie poszło to wszystko za łatwo, za szybko i za banalnie. Ludzie, którzy stworzyli to prężnie działającą szajkę przestępczą, tak głupio daje się zrobić w konia? No nie kupuje tego! Ogólnie nie jest najgorzej, ale z butów to mnie zdecydowanie nie wywaliło!