Recenzje książki "Lato, gdy mama miała zielone oczy"

Dodaj swoją recenzję

Tego ranka, gdy nienawidziłem jej...

5.03.2024

"Tego ranka, gdy nienawidziłem jej bardziej niż kiedykolwiek, mama skończyła trzydzieści dziewięć lat. Była mała i gruba, głupia i brzydka." Tak zaczyna się powieść "Lato, gdy mama miała zielone oczy" autorstwa Pani Tatiany Tibuleac. Zaskoczył mnie taki początek, a dokładniej rzecz ujmując, to ten negatywnie nasycony ton, który towarzyszył mi już... Recenzja książki Lato, gdy mama miała zielone oczy

@bookieciarnia@bookieciarnia

Lato, gdy mama miała zielone oczy

25.10.2023

Gdy przeczytałam opis treści książki pt.'' Lato, gdy mama miała, zielone oczy'' pojawiły się, we mnie mieszane uczucia z tego względu, że nie wiedziałam, co mnie czeka po zapoznaniu się z twórczością debiutującej autorki Pani Tatiany Țîbuleac. Nie kryłam mocnego zaskoczenia, kiedy nie podobały mi się słowa kierowane w myślach do mamy wypowiadane ... Recenzja książki Lato, gdy mama miała zielone oczy

@Anna30@Anna30 × 20

Dyniowa papka...

9.02.2023

„Tego ranka, gdy nienawidziłem jej bardziej, niż kiedykolwiek, mama skończyła trzydzieści dziewięć lat. Była mała i gruba, głupia i brzydka. Najbardziej bezużyteczna ze wszystkich matek, jakie dotąd istniały (…). Zabiłbym ją odłamkiem myśli”. W tym dniu urodzin wszystko się zaczyna, albo i kończy jednocześnie, bo od tych urodzin zaczyna się o... Recenzja książki Lato, gdy mama miała zielone oczy

Zielone oczy mamy.

11.03.2022

Otrzymałam w prezencie zamiast kwiatka na Dzień Kobiet tę cienką, niby niepozorną książeczkę. Jednak często pozory mylą i tak było w tym przypadku. Moją uwagę przykuła przede wszystkim ciemna okładka z pięknymi makami. Od zawsze to były moje ulubione kwiaty. Tytuł książki dość intrygujący, kojarzący się z wakacjami, z odpoczynkiem i z lekką, miłą ... Recenzja książki Lato, gdy mama miała zielone oczy

@maciejek7@maciejek7 × 27

Chłopak kipiący złością

4.01.2022

Historia opowiadana przez nastoletniego chłopaka, Aleksego, który jest chodzącą złością i agresją, wylewa się z niego uszami. Przede wszystkim jest zły na matkę, za jej wygląd: „Była mała i gruba, głupia i brzydka.”, za jej życie, za wszystko. A ma powody do nienawiści, bo pochodzi z patologicznej rodziny, ojciec opuścił matkę dosyć szybko: „Tata ... Recenzja książki Lato, gdy mama miała zielone oczy

@almos@almos × 21

Maki przy drodze

17.10.2021

 Głowa pełna gniewu i nienawiści, a serce zranione na tak wiele sposobów, że „miłość" stała się dla niego czymś obcym. Tym był Aleksy. Chłopcem, który został odtrącony przez matkę i który został pogardzony przez ojca. Którego dwójka najważniejszych ludzi zostawiła, gdy najbardziej ich potrzebował. Ojciec całkowicie wyniósł się z jego życia, a ma... Recenzja książki Lato, gdy mama miała zielone oczy

@mewaczyta@mewaczyta × 3

PIECZONE JABŁKA

20.08.2021

"Była mała i gruba, głupia i brzydka. Najbardziej bezużyteczna ze wszystkich matek. (...) "Syrena w rui" gadali o niej wszyscy (...) Tata nazywał ją "głupią krową". Nowa kobieta taty - "kiełbasą". I tylko ja musiałem do niej mówić "mamo". Tylko jedna rzecz nie pasowała (...) - oczy. Mama miała zielone oczy, tak piękne, że marnowanie ich na tę sfer... Recenzja książki Lato, gdy mama miała zielone oczy

@czerwonakaja@czerwonakaja × 4

Spóźniona matczyna miłość

WYBÓR REDAKCJI
27.09.2021

Jestem pod ogromnym wrażeniem „Lata, gdy mama miała zielone oczy” Tatiany Țîbuleac. Tym bardziej, że to debiut powieściowy mołdawsko-rumuńskiej pisarki. Ukazał się w Polsce dzięki wydawnictwu Książkowe Klimaty, na którego ofertę serdecznie polecam zwrócić uwagę, bo jest niebanalna, nastawiona na kraje, które, pomimo bliskości geograficznej, są doś... Recenzja książki Lato, gdy mama miała zielone oczy

@LiterAnka@LiterAnka × 13