"Masia" nie jest książką błyskotliwą, nie ma w niej nic z patosu rewelacji literackich. Jej zamierzeniem jest zapis zwykłego życia zwykłej kobiety, obarczonej gromadą dzieci, pracującej ciężko od świtu do nocy, pogodnej, mądrej, nade wszystko skromnej. I jest to bardzo piękna książka o wielkości człowieka, o bohaterstwie, odpowiedzialności, o miłości, o rozkwicie i dojrzewaniu życia. Książka bezpretensjonalna jako dokument i pełna poetyckiego uroku.
Prawdziwe jest tu nie tylko nazwisko i losy bohaterki: prawda o doniosłości i pięknie zwykłych spraw ludzkich jest tu na wskroś autentyczna.
Prawdziwe jest tu nie tylko nazwisko i losy bohaterki: prawda o doniosłości i pięknie zwykłych spraw ludzkich jest tu na wskroś autentyczna.